LIFELOVER
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Re: LIFELOVER
Jeśli reszta nie będzie odstawała, to moim zdaniem to może być najlepsza płyta lifelover. Podoba mi sie, że partie bębnów (na które zawsze zwracam szczególniejszą uwagę) są bardziej "masywne", wysunięte i bardzo dobrze zagrane. Zgodzę się też, że wokale są na naprawdę niezłym poziomie.
- brb
- postuje jak opętany!
- Posty: 474
- Rejestracja: 10-03-2008, 23:38
- Lokalizacja: Łódź
Re: LIFELOVER
mam pytanie i prosbe. czy ktos z was ma jeszcze teksty z oby plyt przetlumaczone na angielski, jezeli tak to bardzo prosze o wyslanie na p2p, z gory thx
- grot
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1352
- Rejestracja: 24-05-2008, 11:30
- Lokalizacja: Transformed God Basement
Re: LIFELOVER
W sumie też bym się podłączył, naszła mnie ochota na trochę szwedzkiej popierdolonej depresji;)
- Odkryłem swoją drugą osobowość. Ma na imię Jan.
- O, czym się zajmuje?
- Jan, generalnie, pogardza.
- O, czym się zajmuje?
- Jan, generalnie, pogardza.
- So_It_Is_Done
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3025
- Rejestracja: 28-06-2006, 08:25
- Lokalizacja: Warszawa
- brb
- postuje jak opętany!
- Posty: 474
- Rejestracja: 10-03-2008, 23:38
- Lokalizacja: Łódź
Re: LIFELOVER
racja. lepiej poogladac twoje wypociny. mur, beton zawisne
- So_It_Is_Done
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3025
- Rejestracja: 28-06-2006, 08:25
- Lokalizacja: Warszawa
Re: LIFELOVER
Lepiej popierdolić farmazony na forum jak ostatni bej.
Dziękuję Boże, że istnieje black metal.
- grot
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1352
- Rejestracja: 24-05-2008, 11:30
- Lokalizacja: Transformed God Basement
Re: LIFELOVER
Określenia depressive BM nie słyszałeś czy tak się tylko czepiasz dla idei?
- Odkryłem swoją drugą osobowość. Ma na imię Jan.
- O, czym się zajmuje?
- Jan, generalnie, pogardza.
- O, czym się zajmuje?
- Jan, generalnie, pogardza.
- So_It_Is_Done
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3025
- Rejestracja: 28-06-2006, 08:25
- Lokalizacja: Warszawa
Re: LIFELOVER
Nie słyszałem, wyjasnij mi.
Większość projektów z tego podgatunku nie powinno zaliczać się do black metalu. Jest to pierdzenie + powolne popykiwanie perkusji + marne naśladowanie głosu Vikernesa. Lifelover brzmi lepiej, ale określiłbym to jako depressive rock czy coś takiego.
Depresyjny black metal to Darkthrone - Natasja in Eternal Sleep.
Większość projektów z tego podgatunku nie powinno zaliczać się do black metalu. Jest to pierdzenie + powolne popykiwanie perkusji + marne naśladowanie głosu Vikernesa. Lifelover brzmi lepiej, ale określiłbym to jako depressive rock czy coś takiego.
Depresyjny black metal to Darkthrone - Natasja in Eternal Sleep.
Ostatnio zmieniony 10-09-2008, 16:53 przez So_It_Is_Done, łącznie zmieniany 1 raz.
Dziękuję Boże, że istnieje black metal.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10089
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: LIFELOVER
Masz rację, prostota tego gatunku jest złudna i wabi skrajnych impotentów, łatwo przy tym popaść w śmieszność, ale do ciężkiej kurwy - Joyless, Shining, Silencer czy Lifelover to prawdziwe, klasowe perły i wybitne wyjątki od reguły. Może inaczej - które bandy uważasz za wartościowe? Pytam akurat Ciebie, bo wydajesz się odporny na "emobełkot".So_It_Is_Done pisze:Jest to pierdzenie + powolne popykiwanie perkusji + marne naśladowanie głosu Vikernesa.
Dlaczego? Jest dobry, plugawy, transowy, ale depresyjny?So_It_Is_Done pisze:Depresyjny to jest kawałek Darkthrone - Natasja in Eternal Sleep.
Yare Yare Daze
- So_It_Is_Done
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3025
- Rejestracja: 28-06-2006, 08:25
- Lokalizacja: Warszawa
Re: LIFELOVER
Nie znam Joyless, nie słucham Shining, Silencer jest depresyjny to fakt. A ten utwór Darkthrone uważam za depresyjny ze względu na tekst. Podobnie ma się sprawa z Caprathian Forest - Black Shining Leather i ogółem sztuki Burzum. Ale z 90% DBM to żenada i wstyd dla gatunku. Nie wiem jakim prawem nazywają to gówno metalem.
Dziękuję Boże, że istnieje black metal.
Re: LIFELOVER
Nawet więcej niż 90%.So_It_Is_Done pisze: Ale z 90% DBM to żenada i wstyd dla gatunku. Nie wiem jakim prawem nazywają to gówno metalem.
- grot
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1352
- Rejestracja: 24-05-2008, 11:30
- Lokalizacja: Transformed God Basement
Re: LIFELOVER
Depressive black metal, depressive rock, whatever... W każdym razie "depresyjny" dobrze oddaje charakter muzyki Lifelover.
- Odkryłem swoją drugą osobowość. Ma na imię Jan.
- O, czym się zajmuje?
- Jan, generalnie, pogardza.
- O, czym się zajmuje?
- Jan, generalnie, pogardza.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10089
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: LIFELOVER
Depressive BM to szufladka pojemna, wyłącznie orientacyjna, klasyfikująca dane bandy podług pewnych cech wspólnych - tym razem negatywnych emocji opiętych w ramach szeroko pojętego black metalu i nie ma się co kłócić o precyzyjność stwierdzeń, gdyż sama ta szufladka jest nieprecyzyjna z natury. Jasne jest, że wspólne elementy muzyki Lifelover, Shining czy Joyless nie czynią ich muzyki jednakową, są wszakże trzy wcale różne spojrzenia na tę samą post-burzumowską bazę, mniej lub bardziej zachowaną. Bazę nawet nie tyle muzyczną co emocjonalną. Sprawa z elastycznością tej przegródki ma się dokładnie tak jak z viking metalem, wszelkie liryki o skandynawskich porotoplastach korsarzy będą wytyczną przy klasyfikacji do tego "nurtu" niezależnie czy to będzie "Gods of War", "Hammerheart" czy oi/punkowe skinowskie granie wjeżdżające w thrash. Można się spierać o zasadność rozdziału grania melancholijnego i depresyjnego tak jak to robią to na mhouse, ale na tym koniec.
Yare Yare Daze
- Adrian696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3562
- Rejestracja: 22-06-2007, 20:44
Re: LIFELOVER
ja jestem ciekawy kiedy zaczniecie Joy Division tez zaliczac do EmoBM
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10089
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 360
- Rejestracja: 02-11-2006, 18:30
Re: LIFELOVER
Totalnie odechcialo mi się słuchać Lifelover, coraz więcej mnie od tego zespołu odpycha, a przyciągają już chyba tylko odległe skojarzenia z Dimhymn.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10089
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: LIFELOVER
Mi już za to "Pulver" awansował tak wysoko, że więcej się nie da. Geniusz. Jak dla mnie tak mógłby brzmieć ten cały black metal.
Yare Yare Daze
- Krek
- rozkręca się
- Posty: 90
- Rejestracja: 19-08-2007, 23:01
- Lokalizacja: Wolin
Re: LIFELOVER
Dla zainteresowanych w sieci jest juz nowy album
- zekke
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1873
- Rejestracja: 03-08-2006, 16:01
Re: LIFELOVER
zajebiste, chociaz przesluchalem dopiero 4 tracki z czego 2 byly udostepnione wczesniej ; )
- brb
- postuje jak opętany!
- Posty: 474
- Rejestracja: 10-03-2008, 23:38
- Lokalizacja: Łódź
Re: LIFELOVER
troche za duzo zamulaczy pod koniec