FEAR FACTORY
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- KreatoR
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1121
- Rejestracja: 22-03-2009, 17:05
- Lokalizacja: rodowity wrocławianin
Re: Fear Factory
"Fear..." to ich pierwsze EP. "Remanufacture" to regularny album z niby-techno-remixami Demanufacture. Nie warto. "The Fat of the Land" warto 

- Maleficio
- zahartowany metalizator
- Posty: 5333
- Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
- Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
- Kontakt:
Re: Fear Factory
Nowe FF to taki odgrzewany kotlet jakich mało... ile razy to już było? Nigdy nie kumałem popularności tej kapeli... jedynie ranne grindowoindustrialne elementy dają rade... potem to już jakiś pop metal... dla Marii i jego kumpli.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10143
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: Fear Factory
To zawsze był pop metal, tylko przy pierwszej płycie nie stać ich było na zrealizowanie zamierzeń.Maleficio pisze:Nowe FF to taki odgrzewany kotlet jakich mało... ile razy to już było? Nigdy nie kumałem popularności tej kapeli... jedynie ranne grindowoindustrialne elementy dają rade... potem to już jakiś pop metal... dla Marii i jego kumpli.
Bez przesadnego wgłębiania się ich nowy materiał daje po prostu radę. Na polu pop metalu oczywiście.
- kosteq
- zaczyna szaleć
- Posty: 137
- Rejestracja: 09-03-2004, 22:13
- Lokalizacja: Katowice
Re: Fear Factory
odgrzewany kotlet? nie zgadzam się. W zasadzie żaden (no, może poza bodaj szóstką) utwór nie mógłby się znaleźć na żadnej wcześniejszej ich płycie. Po pierwsze bębny. Ok, fundamenty pozostają te same, natomiast Hoglan znacznie częściej molestuje werbel, znacznie więcej jest, ekhm, umpa-umpa, jego gra przyspieszyła niejako muzykę. Herrera moim zdaniem troszkę zwolniłby ten album. Po drugie gitary. Riffy są znacznie bardziej urozmaicone niż na poprzednich dłogograjach. Poza tym wydaje mi się, że nigdy Fear Factory nie brzmiało tak wściekle (poza utworem Cyberwaste na "Archetype"). Album jak dla mnie bardzo dobry. Jak komuś nie pasi to trudno, ale niech nie dorabia bzdurnej ideologii, typu "to już było".Maleficio pisze:Nowe FF to taki odgrzewany kotlet jakich mało... ile razy to już było?
Kocham Marię i się tego nie wstydzę!dla Marii i jego kumpli.
Without the risk, there's no reward
We must experiment on our wards
To elevate our science
We will operate in defiance
We must experiment on our wards
To elevate our science
We will operate in defiance
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18577
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Fear Factory
No dokladnie, odgrzewany kotlet o konsystencji i smaku rzadkiej srakiMaleficio pisze:Nowe FF to taki odgrzewany kotlet jakich mało...
W sumie to tak. Co prawda zastanawialem sie czy po takiej "przejsciowej" Transgression moze gdzies skieruja sie w nowsze rejony ale powrot spaslucha niestety to polozyl, w koncu jest on fachowcem od mielenia identycznych, beznamietnych riffow , ktore sa nie do odroznienia. Zaorac to gowno.Maleficio pisze: ile razy to już było? Nigdy nie kumałem popularności tej kapeli... jedynie ranne grindowoindustrialne elementy dają rade... potem to już jakiś pop metal... dla Marii i jego kumpli.
woodpecker from space
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
mi ten spaśluch przypomina nieco tego z CrematoryTriceratops pisze:No dokladnie, odgrzewany kotlet o konsystencji i smaku rzadkiej srakiMaleficio pisze:Nowe FF to taki odgrzewany kotlet jakich mało...
W sumie to tak. Co prawda zastanawialem sie czy po takiej "przejsciowej" Transgression moze gdzies skieruja sie w nowsze rejony ale powrot spaslucha niestety to polozyl, w koncu jest on fachowcem od mielenia identycznych, beznamietnych riffow , ktore sa nie do odroznienia. Zaorac to gowno.Maleficio pisze: ile razy to już było? Nigdy nie kumałem popularności tej kapeli... jedynie ranne grindowoindustrialne elementy dają rade... potem to już jakiś pop metal... dla Marii i jego kumpli.
Coś tam było! Człowiek!
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10143
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: Fear Factory
Obejrzałem wczoraj ich nowy teledyski do kawałka Fear Campaign, ale oni brzydcy i grubi wszyscy
Nawet Hoglan jest brzydki. Co do nowej płyty, to jest ona najbliżej, lubianej tu i ówdzie, jedynki FF.

- KreatoR
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1121
- Rejestracja: 22-03-2009, 17:05
- Lokalizacja: rodowity wrocławianin
Re: Fear Factory
to dodaj do znajomych i napisz fajny komentarz w profilukosteq pisze: Kocham Marię i się tego nie wstydzę!

- kosteq
- zaczyna szaleć
- Posty: 137
- Rejestracja: 09-03-2004, 22:13
- Lokalizacja: Katowice
Re: Fear Factory
Ciulaty ten klip, nie podoba mi się. Poza tym nie potrafie zniesc solowki w tym utworze. Jak napisalem przy okazji Asesino, Cazares od solowek powinien trzymac sie z daleka!est pisze:Obejrzałem wczoraj ich nowy teledyski do kawałka Fear Campaign, ale oni brzydcy i grubi wszyscyNawet Hoglan jest brzydki.
Without the risk, there's no reward
We must experiment on our wards
To elevate our science
We will operate in defiance
We must experiment on our wards
To elevate our science
We will operate in defiance
Re: Fear Factory
Nie, to remiksy z "Soul..."KreatoR pisze:"Fear..." to ich pierwsze EP.

Obejrzałem ten nowy klip i póki co szkoda mojego czasu żeby sprawdzać całość. Strasznie to bezpłciowe. Wciąż bardzo lubię dwie pierwsze płyty i chyba tyle mi wystarczy. Może jak będę miał okazję kupić "Obsolete" albo "Archetype" za 10zł to się skuszę, ale generalnie kij z nimi.
- KreatoR
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1121
- Rejestracja: 22-03-2009, 17:05
- Lokalizacja: rodowity wrocławianin
Re: Fear Factory
luz 
lepiej wydać tą dychę na COKOLWIEK innego. jak wjadą Ci do uszu symfonicznie brzmiące klawisze i czyste wokale zapłaczesz za straconą kasą

lepiej wydać tą dychę na COKOLWIEK innego. jak wjadą Ci do uszu symfonicznie brzmiące klawisze i czyste wokale zapłaczesz za straconą kasą

-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1549
- Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
Re: Fear Factory
Ja już wolę "Archetype" i "Obsolete" od nowej płyty. Na tamtych płytach była chociaż próba (mało udana, ale jednak) rozszerzenia formuły, ambicjami nawet zapachniało. Teraz jest powrót do fałszywej łupanki, czyli trochę bardziej ostrego NU metalu.
- KreatoR
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1121
- Rejestracja: 22-03-2009, 17:05
- Lokalizacja: rodowity wrocławianin
Re: Fear Factory
obstawiam 'The fat of the land"
- KreatoR
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1121
- Rejestracja: 22-03-2009, 17:05
- Lokalizacja: rodowity wrocławianin
Re: Fear Factory
nie dość, że zapędzasz się w kozi róg to jeszcze deprecjonujesz postrzeganie wartości w muzyce. taki ktoś jak Ty, o kim rozmawiają już w tramwajach? to żałosneMaria Konopnicka pisze:ot jest to muzyka niekiepska i jakby leciała w radiu to nie tylko nie zmieniłbym stacji, ale pewnie wziąłbym głośniej, ale z drugiej strony nie ma w tym czegoś na co chciałbym poświęcać czas - ani to nic wartościowego, ani specjalnie rozrywkowego...

Re: Fear Factory
Ale Marian ma racje w tym przypadku.KreatoR pisze:nie dość, że zapędzasz się w kozi róg to jeszcze deprecjonujesz postrzeganie wartości w muzyceMaria Konopnicka pisze:ot jest to muzyka niekiepska i jakby leciała w radiu to nie tylko nie zmieniłbym stacji, ale pewnie wziąłbym głośniej, ale z drugiej strony nie ma w tym czegoś na co chciałbym poświęcać czas - ani to nic wartościowego, ani specjalnie rozrywkowego...
- KreatoR
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1121
- Rejestracja: 22-03-2009, 17:05
- Lokalizacja: rodowity wrocławianin
Re: Fear Factory
że niby za bardzo zapędzam się w rejony Drone'a z których polewam? 

Re: Fear Factory
Nie, chodziło mi jedynie o to, że ani to nic wartościowego, ani specjalnie rozrywkowego... idealnie pasuje do obecnego oblicza FF 

- gelO
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3307
- Rejestracja: 01-10-2007, 17:44
- Lokalizacja: Lublin
Re: Fear Factory
Widzę, że mamy smakosz na forum. :lol:Triceratops pisze:No dokladnie, odgrzewany kotlet o konsystencji i smaku rzadkiej sraki
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1549
- Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
Re: Fear Factory
Byłoby trochę lepiej, gdyby wypierdolić refreny. Sraka bez refrenów jest lepsza - nie powoduje nawrotów.