DESTRÖYER 666

[ImP]

'Defiance' wyszło po 7 latach więc kto wie...

A Nocturnal Graves bez wątpienia rozpierdoli.

[hcpig]

Po kilku latach odświeżyłem Uwolnij Wilki i tak jak to zawsze mi robiło mocna (napewno najlepszy Destro bez gadania) tak teraz jest 9+/10, nie wiem zawsze Australia to było dla mnie 1ka GOTH i 2 Bestiali ale teraz chyba jedynka Destroyer DCLXVI dobija do top 2 ale to nie wstyd bo GOTH to ideał.

Maniek tutaj gdzieś narzeka na brak rozpierdolu no i dobrze, ta płyta ma być epicka, melodyjna i podniosła (co na papierku może brzmi jak zapowiedź jakiegoś przaśniego hejvy metalu ale nijak się ma do reality) i taka jest przy czym bez grama wsi, nawet epizodycznie pojawiające się parapety nie rażą.

[Heretyk]

najlepszy Destroyer to "Cold Steel....". płyta niemal idealna jeśli chodzi o metal

[Lykantrop]

najlepszy Destroyer to "Cold Steel....". płyta niemal idealna jeśli chodzi o metal

O to, to. Dwójeczka i ep "Terror Abraxas" to największy highlight w ich dyskografii. Bezczelny, bezkompromisowy, kopiący po ryju metal. Pamiętam jak ktoś w MH reklamował "Cold Steel..." jako kapelę ludzi, którzy nawet w upały chodzą w ramoneskach, skórzanych spodniach i bullet beltach :)

[Arisowicz]

Phoenix Rising nie jest gorsza.

[TORTURER]

Jest gorsza przez zjebane brzmienie.

[Arisowicz]

oj tam, już nie przesadzajmy, nie jest aż takie tragiczne. poza tym numery są przecież doskonałe.

[Heretyk]

kompozycyjnie też nieco słabiej wg mnie, aczkolwiek płyta również przezajebista

Pamiętam jak ktoś w MH reklamował "Cold Steel..." jako kapelę ludzi, którzy nawet w upały chodzą w ramoneskach, skórzanych spodniach i bullet beltach :)

hehehe, dobre :)

[ImP]

najlepszy Destroyer to "Cold Steel....". płyta niemal idealna jeśli chodzi o metal

O to, to. Dwójeczka i ep "Terror Abraxas" to największy highlight w ich dyskografii. Bezczelny, bezkompromisowy, kopiący po ryju metal. Pamiętam jak ktoś w MH reklamował "Cold Steel..." jako kapelę ludzi, którzy nawet w upały chodzą w ramoneskach, skórzanych spodniach i bullet beltach :)

'Cold Steel...' to akurat trójka. Tak czy siak wszystkie są świetne. Pytanie kiedy nówka.

[hcpig]

...a z kolei jak odświeżyłem 'Defiance' to parę razy ziewnąłem, teraz w ogóle nie mam się na czym tam zaczepić. I za dużo hejvi metalu jednak.

Jedyneczka najlepsza, nie ma wała na Wacława.

[Heretyk]

ja tam Defiance lubię. nawet bardzo

[wałach]

Van Records

[ZłyPan]

...a z kolei jak odświeżyłem 'Defiance' to parę razy ziewnąłem, teraz w ogóle nie mam się na czym tam zaczepić. I za dużo hejvi metalu jednak.

Jedyneczka najlepsza, nie ma wała na Wacława.

Oj, bo jak jebnem... "Defiance" kiedyś lubiłem najmniej, ale obecnie wraz z "Penis Rising" to moje najulubieńsze dziełko KK Wojennejkurtyzany. Riffem ta płyta stoi. RIFFEM przez duże RIFF.

[Sova]

DESTROYER666 - Unchain The Wolves LP

zamówione 2 wersje , chętni niech piszą na mail: malignantvoices@gmail.com

- new artwork
- gatefold jacket with golden print
- heavy innersleeves
- 180g heavy virgin vinyl (grey or black)
- slipcase with golden hotfoil embossing (grey or black)
- two sided printed DinA2 poster

[ZłyPan]

Ileset pieniędzy, dystybutorze nasz kochany????

[ImP]

...a z kolei jak odświeżyłem 'Defiance' to parę razy ziewnąłem, teraz w ogóle nie mam się na czym tam zaczepić. I za dużo hejvi metalu jednak.

Jedyneczka najlepsza, nie ma wała na Wacława.

Oj, bo jak jebnem... "Defiance" kiedyś lubiłem najmniej, ale obecnie wraz z "Penis Rising" to moje najulubieńsze dziełko KK Wojennejkurtyzany. Riffem ta płyta stoi. RIFFEM przez duże RIFF.

No proszę, proszę... ileż to mądrości w koledze szanownym ostatnio. Ta płyta to zajebisty riffy, świetne wokale i kurewsko dobre teksty. Wielbię.

[TORTURER]

Vinyl Unchain the Wolves zakupiony,piękną robote wykonał Van Records,zresztą jak zawsze!

[mysticcum]

Wielbię.

[Sova]

Ileset pieniędzy, dystybutorze nasz kochany????

łooo panie, fhói.

[ZłyPan]

To nie biere, bo to so drogie rzeczy...