KEEP OF KALESSIN

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

21-04-2006, 23:41

No. Dostałem wreszcie w swoje łapska promówkę tego KoK'a.
Jedno wam powiem. Diabeł gdzieś się ulotnił i ze świecą go szukać.
Porównania do power metalu może nie są najwłaściwsze, ale fakt, że mają "wycieczki" w głupkowato-patetyczne rejony. Niekiedy pojawiają się nudne galopady perkusyjne przy akompaniamencie ogranych riffów. Mam wtedy skojarzenia z muzyką filmową (tzn. widać, że próbują grać na uczuciach, ale im nie wychodzi).
Kolejny zespół, który grał kiedyś "szatańską" muzę, dorobił się na tym niezłej pozycji, więc nagle chciał stworzyć "coś więcej" niż to co zwykle, by potwierdzić swoją wartość...
... i na tym poległ.
Awatar użytkownika
Kingu
weteran forumowych bitew
Posty: 1472
Rejestracja: 19-04-2002, 22:00
Lokalizacja: Superhausen

22-04-2006, 11:05

[quote][i]Wysłane przez longinus696[/i]
Mam wtedy skojarzenia z [b]muzyką filmową[/b] (tzn. widać, że próbują grać na uczuciach, ale im nie wychodzi).
[/quote]

Dobre porównanie z tą muzyką filmową, coś w tym jest. W moim przypadku bardzo dobrze im to wychodzi, bo w tej muzie jest masa emocji. Coraz bardziej podobają mi się wokale, które są nie tylko różnorodne ale i w wielu miejscach linie melodyczne są identyczne lub bradzo podobne z gitarowymi. Koleś się przyłożył, nie powiem.
Awatar użytkownika
akall
zaczyna szaleć
Posty: 131
Rejestracja: 08-02-2006, 21:35

22-04-2006, 12:34

Nie no, to kawał dobrej muzyki. Coraz bardziej wkręca mi sie klimat im dluzej jej słucham. Pod wzgledem brutalnosci nie ociera sie nawet o Reclaim, ale moze Obsidian jeszcze kiedys nagra cos w tamtym kierunku, poki co z przyjemnoscią chłone te 'filmową' muzyke ;)
Still o'er the curved, white trellis of your sides
The sateless, wandering serpent curls and glides
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

22-04-2006, 18:38

Może nastroju po prostu nie mam.
Mało w tym szaleństwa. Kolejny krążek na poziomie, ale obdarty z młodzieńczej siły.
Zobaczymy. Może zmienię jeszcze zdanie.

edit: Aha, no i jest problem. Nie znoszę muzyki filmowej (szczególnie holywoodzkiej).
Awatar użytkownika
Brzachwo Wój
w mackach Zła
Posty: 869
Rejestracja: 30-08-2004, 12:21

23-04-2006, 14:58

no tak... nie posłuchałem kolegów co mądrzej tu krytykujących ( krytyka i jebanie to dwie ulubione przeze mnie czynności, z tym, że nigdy nie krytykuję ładnych panienek :-) no i musiałem się sam przekonać na własnych uszach... jak juz o tej hollywoodzkiej muzyce filmowej gadacie, no to jest to taki John Williams, kurwa nie da rady tego sluchać, bez zrzygania się z powodu piękna... ja pierdolę, moze szukam innych wrażeń w BM (na pewno!), bo tego nie da się po prostu słuchać, to znaczy da się słuchać zapewne dla kogoś, kto poszukuje innych emocji i doznań od BM niz ja... a ja takie granie krytykuję i jebię ( w tym innym tego słowa znaczeniu ), no i na szczęście w tym przypadku nie wydam kasy na płytę
Ludwiku Dorn i Sabo, nie idźcie tą drogą !!!
Sethe
rozkręca się
Posty: 33
Rejestracja: 11-11-2005, 20:03

24-04-2006, 10:26

Plyta "Armada" troche, ba! Nawet bardzo mnie rozczarowala :/
Gość

28-04-2006, 10:37

KEEP OF KALESSIN Helsinki, FIN 14/11/05, dostalem to dzisiaj na dvd. Zajebisty gig!! \m/
Awatar użytkownika
Block69
zahartowany metalizator
Posty: 4949
Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
Lokalizacja: Górny Śląsk

02-05-2006, 22:27

[quote][i]Wysłane przez Kingu[/i]
ARMADA to najlepszy ich pełny album. Zgodnie z zapowiedziami Obsidiana na gitarach jest wręcz symfonia. Szybkość, wielowątkowość i przestrzeń aranżacji, zajebiste oryginalne pomysły, jazda po całym gryfie i charkterystyczny sposób grania. Rozwinięcie Reclaim i utrzymanie charakterystycznych dla KOK patentów z 2 pierwszych płyt. Sporo również nowego, w tym wymienione wyżej melodie lub zagrania mogace się kojarzyć z heavy/power "przebojowym" graniem i słodkością. Poniekąd podobna ścieżka którą podążyło Enslaved, od surowego black metalu do... nazwijcie sobie to sami, he, he... Można narzekać na brak Frosta - partie garów można było ciekawiej zaaranżować, zwłaszcza w szybkich fragmentach. Można narzekać na brak Attili - wokale są jednak widocznie pod jego styl zrobione i całkiem nie najgorzej się spisał Thebon. Suma sumarum wyśmienity album, który długo się nie znudzi. W ciągu prawie 50 min. dzieje się historia na miarę jakiegoś Władcy Pierścieni, tyle że tu jedziemy prawie non-stop Ferrari, a obrazy zmieniają się tak szybko, że po przejechaniu mety nawet nie chce się wysiadać z auta. Nominacja do płyty roku. [/quote]

Jak narazie przesłuchałem Armade z 30 razy i pod powyższymi słowami podpisuje się rękami i nogami. Świetna rzecz.
PENIS METAL
Awatar użytkownika
knaar
rasowy masterfulowicz
Posty: 2406
Rejestracja: 05-04-2005, 22:53

04-05-2006, 15:03

Armada jest lekka, łatwa i przyjemna. Świetnie się tego słucha przy każdej okazji i można tak non stop.
vomit

10-05-2006, 09:08

Jak dla mnie to tylko demo jest naprawdę świetne. Reszta ich muzyki jest średniawa.
Awatar użytkownika
Duban
weteran forumowych bitew
Posty: 1117
Rejestracja: 14-03-2006, 13:32
Lokalizacja: Wrocław

10-05-2006, 09:26

[quote][i]Wysłane przez Bełek[/i]
KEEP OF KALESSIN Helsinki, FIN 14/11/05, dostalem to dzisiaj na dvd. Zajebisty gig!! \m/ [/quote]

w takim razie jeśli dotrą do nas znowu, to możemy oczekiwać masakry \m/
If you believe the western sun
is falling down on everyone.
You're breaking free and the morning's come.
If you would know your time has come.
Awatar użytkownika
JOYLESS
zaczyna szaleć
Posty: 157
Rejestracja: 18-09-2005, 22:27

10-05-2006, 09:37

[quote][i]Wysłane przez knaar[/i]
Armada jest lekka, łatwa i przyjemna.[/quote]W rzeczy samej.

[quote][i]Wysłane przez knaar[/i]
Świetnie się tego słucha [/quote]Niezle.

Generalnie jestem nawet mile rozczarowany. Spowdziewalem sie jakiegos przekombinowanego nowoczesnego gowna, a to jest calkiem znosne. Plyty raczej nie kupie, ale poslucham jeszcze nie raz.
Awatar użytkownika
COFFIN
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7964
Rejestracja: 23-11-2005, 21:28

10-05-2006, 10:54

Generalnie nic nie może przeslonić oczekiwania na nowe albumy Koldbrann, Urgehal, Neetzach. Po wyjściu tych albumów może i sie skuszę.
stary

26-05-2006, 22:41

poznałem.przesłuchałem.nawet bardzo mi sie podoba.świezy powiew czegos nowego.te pedalskie wstawki pomiedzy napierdalaniem uwazam za bardzo fajne i podobaja mi sie.
Awatar użytkownika
black_lava
rasowy masterfulowicz
Posty: 2031
Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
Lokalizacja: O.

26-05-2006, 22:43

co się stało z KoK z dwoch pierwszych albumów???się pytam...sprzedali się Tuba Records!!!
Awatar użytkownika
Left-Hand-Path
postuje jak opętany!
Posty: 407
Rejestracja: 18-04-2006, 14:18

26-05-2006, 22:45

[quote][i]Wysłane przez vomit[/i]
Jak dla mnie to tylko demo jest naprawdę świetne[/quote]dokładnie, chociaż ostatni CD jest w miare ciekawy... (chyba się starzeję)
Awatar użytkownika
black_lava
rasowy masterfulowicz
Posty: 2031
Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
Lokalizacja: O.

26-05-2006, 22:56

ach,ci norwescy muzycy to mają jednak duszę wielkich artystów...
Awatar użytkownika
Ulfr
zaczyna szaleć
Posty: 153
Rejestracja: 16-03-2006, 00:23
Lokalizacja: Wawa

26-05-2006, 23:32

Mnie rowniez podoba sie "Armada", wczesniej bardzo lubilem "Agnen..." i chyba przez to przyjalem nowy album z mieszanymi uczuciami ("Reclaim" nie slyszalem). Teraz zas wcale nie jestem w stanie latwo rozstrzygnac, ktory z tych dwu albumow podoba mi sie bardziej.
VIVA MEGALOMANIA
Awatar użytkownika
Duban
weteran forumowych bitew
Posty: 1117
Rejestracja: 14-03-2006, 13:32
Lokalizacja: Wrocław

26-05-2006, 23:58

jest to po prostu granie nieco inne. nowe numery usłyszałem na koncercie i taki 'winged watcher' mnie rozjebał wkomponowany między 'reclaim' a 'come damnation'. zapoznałem się z cała płytą i muszę powiedzieć, że nie jest tak źle, jak sugerowali niektórzy, ale 'Armada' jest moim zdaniem nieco nierówna. Szczególnie jeśli chodzi o drugą część płyty, bo przy pierwszych pięciu kawałkach bawiłem się znakomicie...
If you believe the western sun
is falling down on everyone.
You're breaking free and the morning's come.
If you would know your time has come.
ODPOWIEDZ