HELL MILITIA

[Scaarph]

bojówka piekła. można?

wychodzi, ze Hell Boy to znaczy chlopiec piekla?

Hell Boy to Piekło Chłopiec, to oczywiste.

[Blackult]

W myśl starej zasady kuchni meksykańskiej - dzisiaj było niebo w gębie, jutro będzie...

[Góral]

Podobają mi się wokale, Meyhnach brzmi jakby leżał zaszczany na śmierdzącym dworcu, pijąc tanie wino, i wbijając sobie kolejne strzykawki w brzuch. Bardzo fajny album.

[Triceratops]

bojówka piekła. można?

wychodzi, ze Hell Boy to znaczy chlopiec piekla?

Hell Boy to Piekło Chłopiec, to oczywiste.

hehe, dzieki

[Skaut]

mam już 30 lat i jestem silny to jestem wrażliwy. Na wsi się nie przelewa...

w obecnej sytuacji, to powinieneś się tylko cieszyć...

[COFFIN]

Płyta w Agonii. Debemur Morti zaczyna mnie porządnie wkurwiać, chyba już sami zapomnieli kiedy ostatni raz wydali płytę nie tylko w jednym formacie...

[Skaut]

ale foty mają niezłe:

[Maleficio]

dzis poslucham ponownie... mam nadzieje, ze uchwyce to samo co dr. one i trociak... raz sluchalem ale nie bylem za bardzo skoncentrowany chyba... i czytajac wasze posty mam wrazenie, ze inna plyta to byla a nie HM:)

[twoja_stara_trotzky]

te, maestro, dokonujesz waść semantycznego nadużycia
ja nie słyszę tam tego samego, co dr. one. dla mnie to jest po prostu BARDZO DOBRY album - nie wybitny, nie genialny - nic z tych rzeczy.

[Pan_Kimono]

dla mnie to jest po prostu BARDZO DOBRY album - nie wybitny, nie genialny - nic z tych rzeczy.

tak.

[Triceratops]

Pioter ty juz moze nic nie pisz wiecej, bo dr.one nie moze sie zdecydowac jakie ma zdanie. Plyta jest wspaniala ale nie jest genialna, jest jedna z najoryginalniejszych plyt z blacku ostatnich lat ale nie jest nawet wybitna. Moj maly mozg paruje i dymi probujac pojac te zlozonosci. A jest bardzo goraco, napilbym sie zimnej zupy ale nie mam, wiec boli mnie glowa.

[hcpig]

Nie marudź, akcje w stylu odkręcanie i korygowanie dostarczają wielu niezapomnianych wrażeń.

[aginsiak]

Ale ja przecież nigdzie nie napisałem, że to album wybitny czy genialny, tylko "wielka, wspaniała, otchłanna, bezdenna płyta". Genialny na pewno nie jest, co do wybitności - to czas pokaże

[Triceratops]

Ja sie nie smieje, przeciez nie zasmialem sie nawet. Pisalem, ze jest bardzo goraco i napilbym sie zimniego kompotu ale truskawki zalalo i wszystkie pognily. A te co z ulicy sprzedaja to niedobre, sa spalinami smierdza i w ogole. Siedze i mysle i kombinuje sobie , jakie tegie mozgi ludzie maja ze tak potrafia wyrafinowanie rozrozniac, wybitne a nieoryginalne, genialne a nie doskonale. Kiedys tez bede duzy i mondry.

[Triceratops]

Sugerujesz ze wiecej wegli dorzucic musze i zwiekszysc spozycie bialka do 3g/kg?

[koreaniec]

Brzmieniowo trochę jak teksańscy "religioznawcy" z Averse Sefira.
Co Drone powiesz o tej hordzie? Dla mnie to słuszne i zbawienne, szybkie i atonalne granie zainspirowane mocno Antaeus, bardzo nietypowo jak na Stany Zrobaczone, tyle że wartością dodaną jest ta możnaby powiedzieć "kowbojska" nieokrzesaność. W połączeniu z religijnym BM brzmi to bardzo specyficznie.
http://www.myspace.com/aversesefira

[długopisyyyyyyyyyy]

Wcześniej co pisałem, że przesłuchałem Hell Militia kilka sekund, to tego wcześniejszego wydawnictwa z 2005 roku. Bardzo to było mizerne.. Natomiast teraz przesłuchałem całe dwa utwory z tej nowej płyty "Last Station..." Przesłuchałem po kilka razy, uważnie. To jest kompletnie mizerne. Marne jakościowo riffy, proste, bardzo proste... słabawe brzmienie. Może sie to podobać jakimś maniakom... pewnie tak, ale jest wiele, wiele lepszych płyt w black metalu.

[Nerwowy]

Nie.

[długopisyyyyyyyyyy]

Nie.

Takie są fakty
Natomiast nowy Watain jest lepszy, chociaż to inny klimat... także go całego nie słuchałem, ale sobie przesłucham.

[Maleficio]

długoipiś... kiedy ty pracujesz na polu jak całymi dniami siedzisz na forum?