IPERYT
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Mental
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1771
- Rejestracja: 31-08-2003, 12:29
- Lokalizacja: anus mundi
- OD-BYT
- rozkręca się
- Posty: 45
- Rejestracja: 01-10-2006, 15:30
- Kontakt:
[quote][i]Wysłane przez vulture[/i]
w ogóle mi sie nie podoba - słabiutka realizacja , dla mnie nie ma to żadnej mocy , nie rozumiem was..może tą całą otoczka was wzieli
))) [/quote]
Nie mam w zwyczaju machac głową przed komputerem. W ogóle nie mam w zwyczaju machac głową, dlatego nie chodze na koncerty ale to już inna bajka. Natomiast przy słuchaniu kawałka "Particular Hatred" ze zdziwieniem odkryłem, że głowa mi podryguje w rytm beatu. Coś więc w tej muzyce jest. Rzeczywiście Iperyt przy takim Diabolicum chociażby wymięka, ale jak na polską scenę jest kapelą nowatorską i wprowadzającą, delikatny bo delikatny ale jednak, powiew świeżości. Kupiłem epkę i te 16 min. muzyki , które się na niej znajdują, wywarły na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Jest w tej muzyce moc i siła, której próżno szukać u większości polskich kapel. Dlatego z niecierpliwością czekam na longplay'a. Jeśli kawałki będa utrzymane w podobnym tonie, co dwa ostatnie utwory z epki, to zapowiada się świetna płyta.
w ogóle mi sie nie podoba - słabiutka realizacja , dla mnie nie ma to żadnej mocy , nie rozumiem was..może tą całą otoczka was wzieli

Nie mam w zwyczaju machac głową przed komputerem. W ogóle nie mam w zwyczaju machac głową, dlatego nie chodze na koncerty ale to już inna bajka. Natomiast przy słuchaniu kawałka "Particular Hatred" ze zdziwieniem odkryłem, że głowa mi podryguje w rytm beatu. Coś więc w tej muzyce jest. Rzeczywiście Iperyt przy takim Diabolicum chociażby wymięka, ale jak na polską scenę jest kapelą nowatorską i wprowadzającą, delikatny bo delikatny ale jednak, powiew świeżości. Kupiłem epkę i te 16 min. muzyki , które się na niej znajdują, wywarły na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Jest w tej muzyce moc i siła, której próżno szukać u większości polskich kapel. Dlatego z niecierpliwością czekam na longplay'a. Jeśli kawałki będa utrzymane w podobnym tonie, co dwa ostatnie utwory z epki, to zapowiada się świetna płyta.
-Najdroższy libertynie - powiedziałam - a więc lubisz tyłek !
-Ach ! Pani, czy istnieje w świecie wyborniejsza rozkosz ?
-Ach ! Pani, czy istnieje w świecie wyborniejsza rozkosz ?
- Impious
- zaczyna szaleć
- Posty: 250
- Rejestracja: 09-04-2005, 14:38
- Lokalizacja: Karpackie Lasy
- OD-BYT
- rozkręca się
- Posty: 45
- Rejestracja: 01-10-2006, 15:30
- Kontakt:
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3304
- Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
- Lokalizacja: Trójmiasto
- OD-BYT
- rozkręca się
- Posty: 45
- Rejestracja: 01-10-2006, 15:30
- Kontakt:
- Mental
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1771
- Rejestracja: 31-08-2003, 12:29
- Lokalizacja: anus mundi
Nie slyszalem jeszcze nowej plyty, ale "Particular Hatred" mnie rozpierdolil! Szczegolnie kawalki "A.V.M.D" i "Experimentum Crucis". Jak slucham sampli z "TLP" to mam wrazenie, ze nie przeskoczyli za wysoko postawionej poprzeczki - moze ktos mi uswiadomi, ze jest inaczej?
You may raise your chalice of nothing
And salute the leech that you are
And salute the leech that you are
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
- pajonk
- w mackach Zła
- Posty: 781
- Rejestracja: 01-08-2005, 23:21
- Lokalizacja: Xbox LIVE
- Kontakt:
[quote][i]Wysłane przez twoja_stara_trotzky[/i]
wkurwiają wokale... strasznie takie... polskie... [/quote]
Ja sam jestem z nich średnio zadowolony. Właściwie nie z samych wokali tylko z tego jak zabrzmiały po miksie. Szczególnie w porównaniu z nowym Infernal War. Dziwne jest to, że w wielu miejscach były nagrywane trzy ścieżki wokali, ale ostatecznie w ogóle tego nie słychać i ostatecznie brzmią tak...zwyczajnie. Tak czy inaczej i tak jestem z tej płyty cholernie zadowolony.
wkurwiają wokale... strasznie takie... polskie... [/quote]
Ja sam jestem z nich średnio zadowolony. Właściwie nie z samych wokali tylko z tego jak zabrzmiały po miksie. Szczególnie w porównaniu z nowym Infernal War. Dziwne jest to, że w wielu miejscach były nagrywane trzy ścieżki wokali, ale ostatecznie w ogóle tego nie słychać i ostatecznie brzmią tak...zwyczajnie. Tak czy inaczej i tak jestem z tej płyty cholernie zadowolony.
- pajonk
- w mackach Zła
- Posty: 781
- Rejestracja: 01-08-2005, 23:21
- Lokalizacja: Xbox LIVE
- Kontakt:
jak dla mnie jest o polowe za dlugi. dobre przypierdolenie, ale taka intensywnosc jednak meczy. epka z kolei byla ciut za krotka i chcialo sie wiecej. mam nadzieje, ze przy kolejnej sztuce bedzie w sam raz
You can either focus on being right, or doing right; in the case of Christianity and Islam, you do neither.
-
- rozkręca się
- Posty: 53
- Rejestracja: 03-05-2005, 11:38
- Lokalizacja: Cieszyn/Warszawa
- Kontakt:
[quote][i]Wysłane przez Kaligula[/i]
Ja niestety jestem w chuj daleko i nie wiem, kiedy uda mi sie uslyszec, chyba dopiero kiedy przyjade do Polski... Po "Particular..." nie moge sie doczekac. [/quote]
No chyba, że ładnie poprosisz to mogę Ci wysłać "Totalitarian..." pocztą, hehehe. Będzie w sam raz pod choinkę
Ja niestety jestem w chuj daleko i nie wiem, kiedy uda mi sie uslyszec, chyba dopiero kiedy przyjade do Polski... Po "Particular..." nie moge sie doczekac. [/quote]
No chyba, że ładnie poprosisz to mogę Ci wysłać "Totalitarian..." pocztą, hehehe. Będzie w sam raz pod choinkę

- OD-BYT
- rozkręca się
- Posty: 45
- Rejestracja: 01-10-2006, 15:30
- Kontakt:
Booklet mi się spodobał. Nie spotkałem jeszcze kapeli, której płyta miałaby wykonaną w ten sposób wkładkę. Muzyka bardzo dobra, chociaż ze względu na intensywność dźwięków, przełknąłem ją dopiero za trzecim razem. Szkoda, że nie poeksperymentowali bardziej z elektroniką, bo w zasadzie przez cały krążek przewijają się te same beaty. W dodatku jak na mój gust są za mało wyeksponowane w porównaniu do gitar i wokalu. Ale płyta jest agresywna, miażdzy kakofonią dźwięków, spełnia więc wszystko, czego oczekuję od muzyki metalowej.
-Najdroższy libertynie - powiedziałam - a więc lubisz tyłek !
-Ach ! Pani, czy istnieje w świecie wyborniejsza rozkosz ?
-Ach ! Pani, czy istnieje w świecie wyborniejsza rozkosz ?