
VADER
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- H-K44
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1226
- Rejestracja: 16-04-2009, 10:01
- Lokalizacja: Left Hand Path
Re: Vader
Castor pisze: Zresztą Vader z płyty na płytę grał coraz "szybciej" i prościej, co łatwo zauważyć jeśli chodzi o partię gitar. To naturalna droga ku zwiększeniu brutalności i bezkompromisowości w muzyce.

O kurwa...
I believe whatever doesn't kill you, simply makes you... Stranger
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2223
- Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
- Lokalizacja: Jeteborie
Re: Vader
o! To może być klasyk na miarę Panzer Division Gorgoroth.Castor pisze:"Pancer Division Marduk"

Czy tylko ja tu widzę sprzeczność?Litany to wojna w iście Vaderowskim stylu i nie ma co ukrywać, ale w chuj różni się od wcześniejszych płyt Vadera.
A gdzie tam. Analogie snuć można choćby do Deicide, które rozwijało swoją formułę wg zbliżonego schematu. Jakoś nie widzę, by znacząco uproszczone Serpents of the Light było brutalniejsze od Legion.Zresztą Vader z płyty na płytę grał coraz "szybciej" i prościej, co łatwo zauważyć jeśli chodzi o partię gitar. To naturalna droga ku zwiększeniu brutalności i bezkompromisowości w muzyce.
Tak naprawdę na Litany Vader zamknął, wyczerpał i podsumował swoją formułę, co chyba zauważył sam naczelny kreator ekipy. Późniejsze płyty odbieram jako próbę wymknięcia się schematowi w jaki zdawał się zamykać Vader- nie tyle to nieszczere, co raczej twórcy nie starczyło pomysłów by się udolnie z niszy wydostać.Tak naprawdę na Litany Vader osiągnął swoje maksimum, właśnie jeśli chodzi o brutalność, dlatego to swego rodzaju punkt kulminacyjny dla tej kapeli.
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: Vader
Nie no, jest w tym cień prawdy, że to być może jeden z bardziej intensywnych i najszybszych płytków Vader. Ale nie zmienia to faktu, że poza 2-3 kawałkami to jest zwyczajnie przeciętne. Brutalność nie wystarczy.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
- Castor
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1919
- Rejestracja: 08-10-2009, 20:26
- Lokalizacja: z lasu
Re: Vader
to że się różni nie musi wcale oznaczać zmiany stylu. Weź np pod uwagę The Final Massacre, utwór z pierwszej płyty nagrany powtórnie na Litany i wystarczyło zaprezentować go w nieco odmłodzonej aranżacji i utwór świetnie pasuje do całości płyty, nie sądzisz? A porównaj sobie ten utwór na Litany do tego z pierwszej płyty. Jest różnica, nie? Dlatego chcę powiedzieć że to jest dalej ten sam Vader.Pelson pisze:Czy tylko ja tu widzę sprzeczność?Castor pisze:Litany to wojna w iście Vaderowskim stylu i nie ma co ukrywać, ale w chuj różni się od wcześniejszych płyt Vadera.




-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10127
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: Vader
Chodziło mi o drugą część wypowiedzi Pelsona, że to "swego rodzaju punkt kulminacyjny dla tej kapeli". Brutalność, jak dla mnie, niekoniecznie musi przejawiać się w postaci studyjnych tricków, czy takich tam...
edit: ale się wjebali
to było do postu Rivena
edit: ale się wjebali

Ostatnio zmieniony 15-12-2010, 23:21 przez est, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2223
- Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
- Lokalizacja: Jeteborie
Re: Vader
est pisze:O, wreszcie coś do rzeczy.Pelson pisze:na Litany Vader osiągnął swoje maksimum, właśnie jeśli chodzi o brutalność, dlatego to swego rodzaju punkt kulminacyjny dla tej kapeli.
3107 postów i nadal nie wie jak i kogo cytowaćest pisze:Chodziło mi o drugą część wypowiedzi Pelsona, że to "swego rodzaju punkt kulminacyjny dla tej kapeli". Brutalność, jak dla mnie, niekoniecznie musi przejawiać się w postaci studyjnych tricków, czy takich tam...


Dobrze napisane, ta płyta tylko wydaje się brutalna. Nie wystarczy podciągnąć stopę do oporu, by muzyka z miejsca zyskała atrybut brutalności.Riven pisze:ciekawe czy ta plyta wydawalaby sie taka brutalna gdyby stopa nie byla ustawiona na 260% glosnosci
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
- Castor
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1919
- Rejestracja: 08-10-2009, 20:26
- Lokalizacja: z lasu
Re: Vader
I tu się z Tobą zgadzam.Pelson pisze:Tak naprawdę na Litany Vader zamknął, wyczerpał i podsumował swoją formułę, co chyba zauważył sam naczelny kreator ekipy.Castor pisze:Tak naprawdę na Litany Vader osiągnął swoje maksimum, właśnie jeśli chodzi o brutalność, dlatego to swego rodzaju punkt kulminacyjny dla tej kapeli.
tu też się zgadzam, ale owa próba wymknięcia się schematowi, jak ją trafnie nazwałem, kompletnie im nie wyszła. A z płyt Vader zaczęło walić straszną tandetą, której do dziś przeboleć nie mogę.Pelson pisze:Późniejsze płyty odbieram jako próbę wymknięcia się schematowi w jaki zdawał się zamykać Vader- nie tyle to nieszczere, co raczej twórcy nie starczyło pomysłów by się udolnie z niszy wydostać.




- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: Vader
Trochę niezręcznie tak rozprawiać o tandecie, mając na półce płyty Vesania i często robiąc z nich użytek, co? 

Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10127
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: Vader
O kurwaPelson pisze:3107 postów i nadal nie wie jak i kogo cytowaćest pisze:Chodziło mi o drugą część wypowiedzi Pelsona, że to "swego rodzaju punkt kulminacyjny dla tej kapeli". Brutalność, jak dla mnie, niekoniecznie musi przejawiać się w postaci studyjnych tricków, czy takich tam...![]()

- Castor
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1919
- Rejestracja: 08-10-2009, 20:26
- Lokalizacja: z lasu
- H-K44
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1226
- Rejestracja: 16-04-2009, 10:01
- Lokalizacja: Left Hand Path
Re: Vader
I kasety Theatre of Tragedy.Lykantrop pisze:Trochę niezręcznie tak rozprawiać o tandecie, mając na półce płyty Vesania i często robiąc z nich użytek, co?

I believe whatever doesn't kill you, simply makes you... Stranger
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Vader
sednoPelson pisze: Tak naprawdę na Litany Vader zamknął, wyczerpał i podsumował swoją formułę, co chyba zauważył sam naczelny kreator ekipy. Późniejsze płyty odbieram jako próbę wymknięcia się schematowi w jaki zdawał się zamykać Vader- nie tyle to nieszczere, co raczej twórcy nie starczyło pomysłów by się udolnie z niszy wydostać.
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: Vader
no, skoro się uczyłeś grać na perkusji słuchając the beast to to musi być zajebista płyta. to oczywiste.
swoją drogą, co się stało, że się jednak nie nauczyłeś? znudziła ci się płyta i wyłączyłeś,czy co?
swoją drogą, co się stało, że się jednak nie nauczyłeś? znudziła ci się płyta i wyłączyłeś,czy co?