ULVER
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- grot
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1352
- Rejestracja: 24-05-2008, 11:30
- Lokalizacja: Transformed God Basement
Re: ULVER
no ja mam nadzieję, że już powoli się zabierają do nagrywania, lato się zbliża, dobry czas na granie psychodelicznych piosenek.
- Odkryłem swoją drugą osobowość. Ma na imię Jan.
- O, czym się zajmuje?
- Jan, generalnie, pogardza.
- O, czym się zajmuje?
- Jan, generalnie, pogardza.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: ULVER
chciałem ci zwrócić uwagę na to, że moja opinia o nowym Ulver jest taka sama od początku, a teraz ją wyraziłem jeszcze raz, bo się osłuchałem z tym krążkiem. ja nie mówię, że on jest jakiś porywający czy wspaniały, bo nie jest. jest to jednak nadal kawał dobrej muzy. na pewno lepszy album od nowych Morbidów. a co do mojej przekory - ja wyrażam swoje, czarnuchy analizują ;)[V] pisze:jak to nie ma czasu,zwlaszcza dla plyt na ktore sie tak dlugo czeka?;)wylapac tam mozna pewnie wiele róznych analogii i cytatów z przeszlosci ,rozebrac ta plyte na czynniki pierwsze,pojsc do laboratorium,rozrysowac schematy i rownania i sie zastanawiac czy ten fragment jest zainfekowany latami 70tymi a moze juz 80tymi,ale czy to uczyni nagle z wars of the roses plyte bardzo dobra,interesujaca,wciagajaca?nie wydaje mi sie.twoja_stara_trotzky pisze:a ja, przekornie, będę bronić tej płyty. oczywiście nawet nie stała przy takim Blood Inside, ale to dobry krążek, tyle, że w zupełnie innym kierunku niż większość z was by chciała. oczywiście trzeba go uważnie posłuchać, aby wyłapać pewne rzeczy, wczuć się w klimat, a na to przecież czasu nie macie ;) przynajmniej jest spójna ta płyta hehehe.
btw,wszyscy jebia nowy MA -trockiemu sie podoba.
MA zaczyna sie powoli podobac reszcie - trocki mówi nie,nie podoba mi sie.
Ulver jebia wszyscy -trockiemu sie podoba;)
bardzo przekorny osobnik;)))
-
[V]
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8398
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: ULVER
Tak,sa tam dobre kawalki,ale calosciowo jest to jednak rozczarowanie,szczegolnie,na tle poprzednich plyt tego zespolu.
<chociaz Shadows of the Sun tez jakos traci na wartosci i nie wydaje sie juz byc tak dobre jak w momencie gdy sie ukazywalo>
<chociaz Shadows of the Sun tez jakos traci na wartosci i nie wydaje sie juz byc tak dobre jak w momencie gdy sie ukazywalo>
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: ULVER
Moim zdaniem to płyta na podobnym poziomie jak poprzednia, więc nie rozumiem tego płaczu. Zgoda, że już poprzednia była znacznie słabsza od kilku wcześniejszych ich wydawnictw. Ta jest może mniej równa, bo ma kilka "znoków" w postaci np. pierwszej części September IV czy niemal całego, zbyt już przegiętego w kierunku Sylviana Island. niemniej jednak, ma też momenty świetne.
-
[V]
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8398
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: ULVER
osobiscie,z perspektywy czasu najbardziej mi robi February MMX,który jest niemalze popowym utworem.
pózniej tez jest jeszcze kilka mocniejszych momentów ale generalnie napiecie siada..
pózniej tez jest jeszcze kilka mocniejszych momentów ale generalnie napiecie siada..
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: ULVER
A ja np. nie rozumiem narzekania na Stone Angels - to jest bardzo fajne spoken word w klimacie na styku Angelic Conversations i płyt Laswella do słów Burroughsa. Jak to jest zrealizowane! Puścić to trzeba głośno, na dobrym sprzęcie, cały pokój się wypełnia tym klimatem. Myślę, że część metalowców ma problem z tym, że to raczej jest dość JASNA płyta, a nie ciemna, minorowa. ;)
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18981
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: ULVER
No wlasnie, wiekszosc czeka na cukierka, od razu chce go odpakowac i zjesc ze smakiem jakiego sie spodziewa (truskawkowy, malinowy etc) a tu sie nagle okazuje, ze cukierek jest lekko kwasny i w dodatkiu z cebula, wiec wypluwa go z obrzydzeniem i idzie do sklepu po nastepne cukierki. Ja np lubie cukierki cebulowe, kiedys byl taki sklep z gadzetami do dowcipow i tam byly cukierki cebulowe, na poczatku slodkie a w srodku nadzienie z czosnku i cebuli. Wszyscy wypluwali i byl dobry dowcip a ja polubilem szczerze te cukierki, chodzilem potem do sklepu i kupywalem je na kilogramy. Tak, ze jedzcie cukierki cebulowe![V] pisze:jak to nie ma czasu,zwlaszcza dla plyt na ktore sie tak dlugo czeka?twoja_stara_trotzky pisze:aby wyłapać pewne rzeczy, wczuć się w klimat, a na to przecież czasu nie macie ;)
woodpecker from space
-
[V]
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8398
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: ULVER
Podchodzilem do tego wielokrotnie, ale w mojej opinii, te proporcje rozkladaja sie tak, ze jest to zbyt manieryczne i przeegzaltowane. Rzeczywiscie, nie jest to plyta tak posepna i jednowymiarowa jak Shadows of the Sun, ale tych zywszych, bardziej dynamicznych fragmentów mogloby byc wiecej, I mean February albo September IV.twoja_stara_trotzky pisze:A ja np. nie rozumiem narzekania na Stone Angels - to jest bardzo fajne spoken word w klimacie na styku Angelic Conversations i płyt Laswella do słów Burroughsa. Jak to jest zrealizowane! Puścić to trzeba głośno, na dobrym sprzęcie, cały pokój się wypełnia tym klimatem. Myślę, że część metalowców ma problem z tym, że to raczej jest dość JASNA płyta, a nie ciemna, minorowa. ;)
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
-
[V]
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8398
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: ULVER
ale to chyba nie do mnie te uwagi,bardziej w temacie o morbid angel bylyby zasadne gdzie chlopaki placza nad rozlanym mlekiem;)Triceratops pisze:No wlasnie, wiekszosc czeka na cukierka, od razu chce go odpakowac i zjesc ze smakiem jakiego sie spodziewa (truskawkowy, malinowy etc) a tu sie nagle okazuje, ze cukierek jest lekko kwasny i w dodatkiu z cebula, wiec wypluwa go z obrzydzeniem i idzie do sklepu po nastepne cukierki. Ja np lubie cukierki cebulowe, kiedys byl taki sklep z gadzetami do dowcipow i tam byly cukierki cebulowe, na poczatku slodkie a w srodku nadzienie z czosnku i cebuli. Wszyscy wypluwali i byl dobry dowcip a ja polubilem szczerze te cukierki, chodzilem potem do sklepu i kupywalem je na kilogramy. Tak, ze jedzcie cukierki cebulowe![V] pisze:jak to nie ma czasu,zwlaszcza dla plyt na ktore sie tak dlugo czeka?twoja_stara_trotzky pisze:aby wyłapać pewne rzeczy, wczuć się w klimat, a na to przecież czasu nie macie ;)
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: ULVER
Ale to jest nudna płyta, że ja pierdoczę. Myślałem, że nie dam rady dosłuchać jej do końca, chociaż ostatni numer jawi się jako najlepszy na płycie. Rozmemłane, wymęczone, jednowymiarowe wokale, muzyka niby nędzna kopia Shadows of the Sun, może słuchacze Trujki (pisownia zamierzona, bo uważam tę stację za "Politykę" radiofonii, puszczającą w większości przypadków wtórną muzykę, ale jej słuchanie nobilituje inteligenckich wannabies). Może fani Adele, czy późnego Pink Floyd, nieznający genialnego Perdition City się obesrają nad alternatywnością Wars of the Roses. Może paru chłoptysiów w obcisłych koszulkach, podniecających się indie srindie się popłacze z wrażenia nad nowym Ulverem, ale nie dla mnie taka ściema, panie Garm.
-
535
Re: ULVER
+ to zawodzące " coś " jeszcze. Ja ten materiał poznałem na pierwszym koncercie w KOKO-wydawał się być inny , tam dodatków z płyty nie było,i całkiem całkiem , to wyglądało.O zgrozo! Najmocniejszym numerem była jedynka ,znana wcześniej. Nic jednak, oprócz "alternatywnego winka"-dzięki Morph- nie wróżyło ,aż takiej tragedii.Może tylko przepowiednia Kolegi DRONE , a także Vulture, one z zaznaczaną nadzieją, jednak wieszczyły zagładę (chwilową) tego projektu...Jeśli się mylę-poprawcie...moonfire pisze:Podobne, matowe wokale, podobne wibracje dźwiękowe. I jeszcze jedno, ta wyjąca, gotycka lala w Providence jest niesłuchalna.
Wszystkiemu zaś winien jest VIRUS;))
- grot
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1352
- Rejestracja: 24-05-2008, 11:30
- Lokalizacja: Transformed God Basement
Re: ULVER
ciekawe kto po latach wpisze ten krążek do MEA CULPA - ja, czy stronnictwo nieprzychylne;)
- Odkryłem swoją drugą osobowość. Ma na imię Jan.
- O, czym się zajmuje?
- Jan, generalnie, pogardza.
- O, czym się zajmuje?
- Jan, generalnie, pogardza.
-
streetcleaner
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2225
- Rejestracja: 11-04-2006, 09:36
Re: ULVER
już dziś mało kogo obchodzi ;)






