SEPULTURA

[vicek]

nation !!!!!!!!

[jaszyn]

Z Nation już tak fajnie nie jest, trochę mnie wymęczyła. Zaczyna się mocno, tak ze cztery pierwsze kawałki jest naprawdę dobrze ale czym dalej w las tym zaczynają coraz bardziej przynudzać, co nie znaczy, że później jest już całkiem słabo, niezłe momenty też się znajdą.

[Riven]

nie no, nation chyba najslabsza. jakas taka mietka sie wydaje, poza tymi punkowymi kawalkami ktore sa spoko.

poki co alex >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> against >>>>>>>>>>>>>>>>>>>> nation - reszty nie sluchalem dawno/wcale :P

[vicek]

:(:(

[Riven]

nie smuc sie, przeciez psychoza z mechanicznej pomaranczy >>>>>>> jakies komunistyczne meczenie buly ;d

[Riven]

...slucham sobie wlasnie Under a pale grey sky i niech mi ktos wytlumaczy co to za pedalski zwyczaj, zeby zajebiste stare numery skracac do 1/3 dlugosci? taki Desperate Cry brzmi wyjebiscie z tym monumentalnym brzmieniem a tu huj, 2 minuty... Jebany max, sluchajac jego gitary w paru kawalkach jak nie wyrabia* to pewnie nie dawal juz rady grac tych kawalkow w calosci

* np. w Territory, nie do rytmu i w ogole po chuju, zenada
nie lubie tego buraka :D

[vicek]

magia studia panie , tak to jest jak się dogrywa riffy

[Riven]

nie no, raczej po prostu za szybko wszedl ze swoja gitara, zwroc uwage na lewy kanal
watpie zeby w tamtym czasie byl w stanie zagrac cale Beneath the remains

a na tej koncertowce z hiszpanii, z trasy Arise, gral jak zyleta (to jest w ogole dopiero koncert!)... pewnie za duzo zielska i browara i sie motoryka spierdolila hehe

ogolnie fajne to under a pale grey sky, swietne brzmienie i dobry klimat, ale za polaczenie Arise i Dead Embryonic w jeden 3 minutowy kawalek to nalezaloby podpalac dredy

[vicek]

ja akurat po blancie gram równo że hoho :D:D:D
Ale to nic , panowie z metalliki to dopiero się gubią , wystarczy posłuchać którejś livemetki - one są bez obróbek . Tragedia zespół tej klasy żeby tak się pierdolił .

[Riven]

ale metallice to ty szanuj

[vicek]

szanuje pierwsze 7 płyt plus garaż

[jaszyn]

ogolnie fajne to under a pale grey sky, swietne brzmienie i dobry klimat, ale za polaczenie Arise i Dead Embryonic w jeden 3 minutowy kawalek to nalezaloby podpalac dredy

Teraz też tak robi z Soulfly, rok temu w Jaworznie połączył tak chyba właśnie Arise z Refuse/Resist. Ogólnie na żywo Sepultura z czarnym Maxem>>>>>>>>>>>>>>>Max z latającą duszą;)

[Riven]

jak bylem na Sepie gdzies w 2003-4 to chyba tez skracali :P. Ale ostatnio zdaje sie mieli jakas trase rocznicowa Arise gdzie szlo wszystko w calosci, to bym chetnie uslyszal

btw w temacie Nation, Border Wars bardzo spoko kawalek

[jaszyn]

Jak byłem na Sepulturze na Metalmanii w 2007 to grali wszystko w całości. Wysadził mnie ten koncert wtedy z kapci, za bardzo niczego specjalnego się po nim nie spodziewałem, jakie było moje zaskoczenie gdy zaczęli, niesamowita energia i radość z gry na żywo, u Maxa tego już niestety nie ma, grają na odpierdziel.

[vicek]

Jak byłem na Sepulturze na Metalmanii w 2007 to grali wszystko w całości. Wysadził mnie ten koncert wtedy z kapci, za bardzo niczego specjalnego się po nim nie spodziewałem, jakie było moje zaskoczenie gdy zaczęli, niesamowita energia i radość z gry na żywo, u Maxa tego już niestety nie ma, grają na odpierdziel.

plus jednen

[Riven]

tutaj caly wystep z wacken 2011, publika troche chujowa, ale graja przyzwoicie
choke zajebiscie wypadl z wokalem glebszym niz na plycie - to jest w ogole swietny numer

[Żułek]

jest lepiej niż się spodziewałem,jestem w połowie i naprawdę świetnie to jest napisane..Nasum bierz,nic sie nie zastanawiaj.WARTO.

wlasnie przeczytałem, niezła, spodziewałem sie troche wiecej, moze jakby była ze 100 stron grubsza byłoby lepiej

[vicek]

ja tam jestem bardzo ciekaw tej nowej płyty

[Riven]

ja se slucham kairos pierwszy raz od premiery i w sumie niezle buja. kurwa, wyjdzie ze polubie ta czarna sepe ;c

[vicek]

ja tam lubiłem już od agejnst jak się ukazała , ten kawałek co Newsted gra tam na barytonowej gitarze chociażby zajebisty jest a pełno tam takich , kwestia słuchania i słuchania ... po prostu Andrea przestał grac tak chwytliwie jak to było z Maksem i dlatego ludzie kręcą głowami i zwalają winę na czarnucha . Mi tam się jego wokalizy podobały od zawsze , choć nie raz przy kolejnych albumach narzekałem że to nie to samo ale zawsze po iluś tam przesłuchaniach zmieniałem całkowicie zdanie.