IMMOLATION

[Headcrab]

Ostatniego Morbid Angel to chyba nic nie przebije :)

Może samo Morbid Angel, przebije siebie na następnej płycie. W sumie nie było by to takie złe rozwiązanie, a pewnie lepsze, niż wracanie na siłę do korzeni i stworzenie wymęczonego, przeciętnego albumu.
@ Mort: Doskonały wybór, to chyba najlepszy numer na Illud.

Nie rozumiem. Przecież właśnie tego udało im się dokonać na ostatnim. Słuchać się tego w całości nie da.

Faktycznie, czasem pomijam intro i Radikult.

[vicek]

Po tym jednym kawałeczku Immo nie sądzę że przebiją ABSOLUTNIE DOSKONAŁEGO Incantation Vanquish in Vengeance

to też prawda. doskonała płyta dla mnie brzmienie niszczy a kompozycje to wyborne delikatesy

[Nasum]

A ja się wstrzymam od takich opinii, poczekam aż album wyjdzie.

[Nothingface]

Ostatniego Morbid Angel to chyba nic nie przebije :)

Może samo Morbid Angel, przebije siebie na następnej płycie. W sumie nie było by to takie złe rozwiązanie, a pewnie lepsze, niż wracanie na siłę do korzeni i stworzenie wymęczonego, przeciętnego albumu.
@ Mort: Doskonały wybór, to chyba najlepszy numer na Illud.

Nie rozumiem. Przecież właśnie tego udało im się dokonać na ostatnim. Słuchać się tego w całości nie da.

Ej, Existo vulgore - petarda. ;)

[Castor]

Ostatniego Morbid Angel to chyba nic nie przebije :)

Nie Immolation. Illud podobało mi się juz w chwili premiery, teraz podoba mi się jeszcze bardziej. Zapraszam do tańca:

Nie rusza mnie kompletnie ten kawałek, sorry, ale to nie moja bajka. Jedyne kawałki z tej płyty, które mi się podobają, to te death metalowe, a jest ich raptem 3, jeśli mnie pamięć nie myli. Reszta można podzielić na dwie grupy: dające się słuchać oraz szmiry totalne. Ten, który Ty tu zapodałeś, zaliczyłbym do grupy pierwszej.

Poza tym, ja też lubię bawić się na koncertach, tylko przy nieco innych utworach:

Ostatniego Morbid Angel to chyba nic nie przebije :)

Może samo Morbid Angel, przebije siebie na następnej płycie.

Weź mnie nawet nie strasz ;)

[Headcrab]

Małe zmiany w składzie. Immo jest obecnie bez perkusisty.

[zawlekacz]

pod uwagę brani są Daray albo Analripper.

[est]

Shalaty'ego ddrum posiekał na kawałki.

[Blackwinged]

Dla mnie jakieś plastikowe brzmienie ma ten 1 udostępniony utwór, szczególnie perkusja chujowo brzmi, obym się mylił,bo poprzedni lp `Majesty And Decay` strasznie mi się podoba zarówno jesli chodzi o ciężkie brzmienie jak i kompozycje.

[KreatoR]

Shalaty'ego ddrum posiekał na kawałki.

Anja Orthodoks też swego czasu rozkładała nogi przed możliwościami dDrum. A ponieważ jest tępa (na dodatek śpiewała swego czasu "Kolana i już":) to ją Dziuba wyruchał w obie dDziury.

[ramonoth]

:D

[Castor]

pod uwagę brani są Daray albo Analripper.

Alex wróć!

[maciek z klanu]

ogolnie rzecz ujmujac dopiero dzis przy niedzieli przeslucxhalem nowego kawalka i cos tam nie gra. to ze gary kartonowe to slyszy kazdy, szczegolnie jak leca same bez stóp w przejsciach, ale kurwa wg mnie do tego wokal jest za cicho troche w porownaniu do reszty (to samo gary).. ale to immo wiec zawodu nie bedzie, no oprocz tej zhujowacialej okladki.

[Peebuls]

http://www.metalsucks.net/2013/04/08/ex ... octrinate/

[Hollowman]

http://www.metalsucks.net/2013/04/08/ex ... octrinate/

Nowy numer

[Realista]

Całkiem zajebiście chodzą te dwa numery, troche za sztuczna perka ale poziom z ostatniego długograja utrzymany ;)

[Nothingface]

Kompozycyjnie rozpierdala ten nowy numer, jest zajebisty. Jednak ponarzekam na brzmienie. Nie czuć już grobów, stęchlizny i patologii jakie były znakiem firmowym Immo na większości wydawnictw. Szkoda, bo takie brzmienie sprawiłoby, że numer ten byłby absolutnie wykurwisty i niszczący.

[Castor]

Patologii? Coś Ci się chyba pomyliło :)

[Nothingface]

A nie? ;)

[Biały]

Całkiem zajebiście chodzą te dwa numery, troche za sztuczna perka ale poziom z ostatniego długograja utrzymany ;)

I tak lepiej brzmi ten nowy kawałek niż ten pierwszy udostępniony.