AZARATH
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- pr0metheus
- zahartowany metalizator
- Posty: 6086
- Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
- Lokalizacja: pisze neonem
Re: AZARATH
rozczarowalem sie podobnie jak kiedys lawless darkness. za miekko.
niech to miejsce niebawem zniknie
- Only_True_Believers
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3326
- Rejestracja: 31-05-2006, 08:55
- Lokalizacja: planeta małp
Re: AZARATH
Przecież "Lawless Darkness" jest szybsza i dynamiczniejsza niż "Sworn to the Dark", która jest zdecydowanie nastawiona na gęsty klimat.
Black metal is the last bastion of white people culture. Everything else has been degenerated.
- Ihasan
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2406
- Rejestracja: 15-03-2006, 23:53
- Lokalizacja: East Prussia
- Kontakt:
Re: AZARATH
Widać, że Jagoda to swój chłop! :)) A tak poważniej: mogę się tylko pod tym podpisać!Brązowy Jenkin pisze:Po około 30 przesłuchaniach stwierdzam, że na ten moment jest to dla mnie płyta roku i to nie tylko na krajowym podwórku. Pomimo sporych zmian stylistycznych Azarath to na dziś ciągle wściekłe bydle, tyle że znacznie bardziej inteligentne - tak muzycznie jak i tekstowo. Crushing Hammer of the Antichrist to jeden z najlepszych ciosów w historii zespołu, Holy Possession czy Harvester of Flames nie wiele mu ustępują. Nie ujmując nic poprzednim materiałom, które nadal uważam za dobre, bardzo dobre i świetne sądzę że mamy do czynienia z nową jakością, szczególnie w warstwie wokalnej. Jestem też pod wrażeniem aranżu gitar - melodyka niektórych riffów wcale nie przeszkadza, raczej dodaje kolorytu poszczególnym numerom. Bębny jak zawsze poziom swiatowy, feeleng Zyla jak zawsze robi wrażenie. Bardzo fajnie, ze wychodzą takie płyty - mało zachowawcze, mimo wszystko dość odważne, bo dużo łatwiej i bezpieczniej byłoby nagrać miks DIE i PtB.
- koreaniec
- w mackach Zła
- Posty: 888
- Rejestracja: 24-10-2009, 21:06
Re: AZARATH
Bardzo dobry album, z brzmieniem bębnów jakiego nie lubię. Chodzi o proporcje, werbelek bardzo ważna rzecz, ale nie na tyle żeby skupiać 90 procent mojej uwagi w każdym kawałku. Zwłaszcza, że Inferno lubi sobie powygrywać tam różne figury. W wolnych partiach to jeszcze ujdzie, ale blasty (czyli to co teoretycznie tygrysy lubią najbardziej w sztuce ekstremalnej) zwyczajnie irytują.
Za cicho GITARY za dużo skupienia na bębnach.
Zgadzam się natomiast, że kierunek rozwoju Azarath jak najbardziej słuszny... żaden tam Behemoth. Fajnie że udało się poprzemycać jakieś elementy Thunderbolt.
Za cicho GITARY za dużo skupienia na bębnach.
Zgadzam się natomiast, że kierunek rozwoju Azarath jak najbardziej słuszny... żaden tam Behemoth. Fajnie że udało się poprzemycać jakieś elementy Thunderbolt.
Lefthandpathyoga
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6578
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: AZARATH
Zdecydujcie się w końcu co za cicho, co za głośno, bo każdy co innego mówi ;).
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: AZARATH
wlasnie wrocilem ze sklepu z nowym azarath i jest zajebiscie !!!!
hail angelcorpse !
hail angelcorpse !
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- pr0metheus
- zahartowany metalizator
- Posty: 6086
- Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
- Lokalizacja: pisze neonem
Re: AZARATH
Bzdury.koreaniec pisze:Bardzo dobry album, z brzmieniem bębnów jakiego nie lubię. Chodzi o proporcje, werbelek bardzo ważna rzecz, ale nie na tyle żeby skupiać 90 procent mojej uwagi w każdym kawałku. Zwłaszcza, że Inferno lubi sobie powygrywać tam różne figury. W wolnych partiach to jeszcze ujdzie, ale blasty (czyli to co teoretycznie tygrysy lubią najbardziej w sztuce ekstremalnej) zwyczajnie irytują.
Za cicho GITARY za dużo skupienia na bębnach.
Zgadzam się natomiast, że kierunek rozwoju Azarath jak najbardziej słuszny... żaden tam Behemoth. Fajnie że udało się poprzemycać jakieś elementy Thunderbolt.
niech to miejsce niebawem zniknie
- FENIKS
- w mackach Zła
- Posty: 679
- Rejestracja: 27-11-2010, 12:04
Re: AZARATH
Kierunek hujowy ! Nie lubię kombinacji co do produkcji tej płyty to wolałem górują. Ciekawe rzeczy się dzieją na wiosłach ale umykają. Są lekkie nawiązania do starych wydawnictw.Jednak mimo usilnych prób zrozumienia co artysta chciał przekazać wychodzi to rozmyte. Nie ten kierunek nie ta droga dla azarath wg. Mojego zdania. Jeszcze dużo wódki upłynie żebym zaakceptował ta formę a może nigdy się tak nie stanie.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10120
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: AZARATH
Ładne jesteście konserwy, nie wiem jak można tak besztać znakomity album.
Powinno być 'wolałem jak szczytują', a może to jakaś gwara?FENIKS pisze:to wolałem górują.
Yare Yare Daze
- koreaniec
- w mackach Zła
- Posty: 888
- Rejestracja: 24-10-2009, 21:06
Re: AZARATH
Bzdury, że pozytywny kierunek, czy że chujowe bębny, czy że Inferno lubi pokombinować na werbelku, a może, że Thunderbolt? Pewnie wszystko na raz. ;)pr0metheus pisze:Bzdury.koreaniec pisze:Bardzo dobry album, z brzmieniem bębnów jakiego nie lubię. Chodzi o proporcje, werbelek bardzo ważna rzecz, ale nie na tyle żeby skupiać 90 procent mojej uwagi w każdym kawałku. Zwłaszcza, że Inferno lubi sobie powygrywać tam różne figury. W wolnych partiach to jeszcze ujdzie, ale blasty (czyli to co teoretycznie tygrysy lubią najbardziej w sztuce ekstremalnej) zwyczajnie irytują.
Za cicho GITARY za dużo skupienia na bębnach.
Zgadzam się natomiast, że kierunek rozwoju Azarath jak najbardziej słuszny... żaden tam Behemoth. Fajnie że udało się poprzemycać jakieś elementy Thunderbolt.
Lefthandpathyoga
- pr0metheus
- zahartowany metalizator
- Posty: 6086
- Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
- Lokalizacja: pisze neonem
Re: AZARATH
Ze brzmienie bebnow chujowe to sie zgodze, ale nie z powodow ktore wymieniles. :) Poza tym wszystko widze zupelnie inaczej.
niech to miejsce niebawem zniknie
- koreaniec
- w mackach Zła
- Posty: 888
- Rejestracja: 24-10-2009, 21:06
Re: AZARATH
Z tym brzmieniem bębnów jest tak, że jak się słucha klika razy z rzędu tego nowego Azarath, to zaczynam się przyzwyczajać i nawet zaczyna mi się podobać, ale za każdym razem wymaga to przestawienia. Nie podoba mi się werbel, jest za głośno. Jeszcze pół biedy jakby fajnie brzmiał, ale jest za bardzo "kartonowy". Chuj wie o co tu chodzi? Inferno ma sprzętowo chyba najlepsze warunki w tym kraju i nie tylko, a ani w Behemoth ani w nowym Azarath brzmienie bębnów nie urywa dupy - choć oni twierdzą, że to najlepsze brzmienie jakie da się wykombinować w metalu. Nie wiem może przekombinowują, może na studyjnych odsłuchach to brzmi zupełnie inaczej. A po miksie jakoś tak wszystko się zlewa. Czy po miksie z innymi instrumentami słychać, że to jest novo china 20" a tamto rude 20" china? Poza tym największy zarzut, że cały zestaw brzmi mało organicznie.
Lefthandpathyoga
- Castor
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1919
- Rejestracja: 08-10-2009, 20:26
- Lokalizacja: z lasu
Re: AZARATH
Jak to nie wiesz o co chodzi? to proste album "blasphemers' maledictions" został:koreaniec pisze:Z tym brzmieniem bębnów jest tak, że jak się słucha klika razy z rzędu tego nowego Azarath, to zaczynam się przyzwyczajać i nawet zaczyna mi się podobać, ale za każdym razem wymaga to przestawienia. Nie podoba mi się werbel, jest za głośno. Jeszcze pół biedy jakby fajnie brzmiał, ale jest za bardzo "kartonowy". Chuj wie o co tu chodzi? Inferno ma sprzętowo chyba najlepsze warunki w tym kraju i nie tylko, a ani w Behemoth ani w nowym Azarath brzmienie bębnów nie urywa dupy - choć oni twierdzą, że to najlepsze brzmienie jakie da się wykombinować w metalu. Nie wiem może przekombinowują, może na studyjnych odsłuchach to brzmi zupełnie inaczej. A po miksie jakoś tak wszystko się zlewa. Czy po miksie z innymi instrumentami słychać, że to jest novo china 20" a tamto rude 20" china? Poza tym największy zarzut, że cały zestaw brzmi mało organicznie.
Dla tych panów taki werbel to esencja brutalność, mało werbel cała perkusja. Kurwa, wszystkie ich płyty brzmią przez to podobnie. Ja nie wiem dlaczego "wszyscy" tak do nich walą. Co nimi kieruje? Przecież są ludzie, którzy potrafią zrobić to lepiej. Dla mnie, oni w ogóle nie mają pojęcia jak w metalu powinny być brzmieć bębny! Tworzą taką rzadką kupę, a później całe to młode pokolenie popada w euforię.Recorded, Mixed & Mastered at Hertz Studio - January, February & April 2011 Engineered and Mixed by Wojtek & Slawek Wieslawscy




- koreaniec
- w mackach Zła
- Posty: 888
- Rejestracja: 24-10-2009, 21:06
Re: AZARATH
Jebanie po braciach W. byłoby zwykłym uproszczeniem. Świadomy muzyk powinien sam sobie wymyślić brzmienie, a obowiązkiem realizatora jest ten pomysł zrealizować. Kimkolwiek ten realizator by nie był. Na BM jednak słychać, że próbowali coś trochę innego niż standardowe ustawienia.
Lefthandpathyoga
- FENIKS
- w mackach Zła
- Posty: 679
- Rejestracja: 27-11-2010, 12:04
Re: AZARATH
Czasem jest tak ze to co masz w głowie ktoś inny może zinterpretować nie do końca tak jak ty tego chcesz a z dźwiękiem jest różnie. Wizja jedno realizator drugie. Nie zawsze wyjdzie. Choć przyznam ze na tym poziomie i takim "profesjonalizmie" wpadek być nie powinno.
- Castor
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1919
- Rejestracja: 08-10-2009, 20:26
- Lokalizacja: z lasu
Re: AZARATH
Feniks ma rację. Poza tym zespół obdarzył dużym kredytem zaufania braci Wiesławskich, dali im wolną rękę i to był błąd.
Wcale nie. Posłuchaj tego co wychodzi spod ich rąk i zapewne przyznasz mi rację. Na wszystkich płytach, które nagrywają perkusja brzmi podobnie. A mnie takie brzmienie osobiście strasznie wkurwia!koreaniec pisze:Jebanie po braciach W. byłoby zwykłym uproszczeniem.




-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: AZARATH
Castor ostatnimi czasy straszliwie sfrustrowany :p a dzis co, kacyk trzyma? P;
- Castor
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1919
- Rejestracja: 08-10-2009, 20:26
- Lokalizacja: z lasu
Re: AZARATH
Być może. Pewnie dlatego, że dawno mnie nic z nowości (chodzi głównie o PL) nie powaliło na ziemie, przynajmniej z tego co słyszłem, a żeby tego jeszcze było mało, to kolejny zespół, na który liczyłem ( w sensie Azarath), nagrywa płytę jedynie dobrą, no może trochę więcej, ale to ciągle dla mnie za mało.




- Alsvartr
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2900
- Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: AZARATH
Ja pierdolę, jak ja bym chciał miec takie problemy żeby mogła mnie wkurwic płyta jakiegoś zespołu ;D
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: AZARATH
Castor pracuje na kasie i wyleci z roboty, bo bedzie nieprzyjemny dla klientow. a to wszystko przez Azarath : ((