SEPULTURA

[est]

Nie dajmy się zwariować, gdyby ten murzynek nie dołączył do Sepy to dalej pracowałby na Schipholu pod Amsterdamem i nikt by nie odkrył jego wielkiego talentu :D

[Riven]

No wiadomo ;) Ale wyrobil sie skurwysyn, chetnie zobacze ich jeszcze kiedys na zywo.

[est]

Jak będą supportować In Flames :)

[Riven]

Teaser nowego albumu:



Zapowiada sie elegancko, duzo thrashu.

[Arisowicz]

wymienić czarnucha i może byłoby ok...

[Riven]

powierzchowne i krzywdzace podejscie. nie mowiac juz o tym, ze rasistowskie, takze dzwonie po antife.

[Nasum]

ja nie wiem, slucham sobie tego territory jeszcze raz i naprawde zajebiscie mi podchodzi jego wokal. max a.d. 1993 to to nie jest, ale ma moc i przede wszystkim charyzme. a max?



przeciez to jest po prostu przykry widok

Ło kurwa, wyglada tutaj jak jakis zagubiony w Afgańskich górach zachodni sympatyk Al-Kaidy nawołujący do wojny z niewiernymi....

[Nasum]

No wiadomo ;) Ale wyrobil sie skurwysyn, chetnie zobacze ich jeszcze kiedys na zywo.

Przyjedź w lutym do Katowic ;-)

[Riven]

Wybierasz sie?

[Nasum]

Trudno mi przewidzieć co się stanie w lutym, ale jak wszystko sie poukłada to najprawdopodobniej tak.

[Riven]

Trzeba rozważyć. Tymczasem w ramach wycieczek sentymentalnych, obczajam sobie teledyski sepy.
Ten np. jest zajebisty:


+ propsy za bluze Igora :)

[[V]]

ja nie wiem, slucham sobie tego territory jeszcze raz i naprawde zajebiscie mi podchodzi jego wokal. max a.d. 1993 to to nie jest, ale ma moc i przede wszystkim charyzme. a max?



przeciez to jest po prostu przykry widok

I nie ma " sepultury"

[Riven]

poziom Twojego uprzedzenia wobec tego zespolu jest zatrwazajacy :) a wykonanie fajne, ale oczywiscie nie ma startu do tego jak brzmieli w 1993:

Co do tej rzekomo nieistniejacej sepultury, zobacz sobie to:
Swietne granie. Mocarny celtycki riff na poczatku, potem zajebiste "klimaty".

w przeciwienstwie do maxa ten zespol poszedl do przodu, nie oglada sie za siebie i nie odcina kuponow od czasow swietnosci. bo umowmy sie, fajnie byloby posluchac jak Cavalera wykonuje Refuse/Resist, ale reszta jego 'konspiracji' to juz czyste wyrobnictwo

[Nasum]

Trzeba rozważyć. Tymczasem w ramach wycieczek sentymentalnych, obczajam sobie teledyski sepy.
Ten np. jest zajebisty:


+ propsy za bluze Igora :)

To chyba jeden z moich ulubionych teledysków ich autorstwa, wszystko w nim jest zajebiste. Jest jakas treść, a nie tylko zespół który gdzieś tam sobie gra w piwnicy czy chuj wie gdzie, muzycznie też doskonały wybór, doceniłem ten utwór po jakimś czasie dopiero, kiedy Chaos już porządnie przesluchałem. Wyśmienity utwór.

[Riven]

Dokładnie. A i sam zespół fajnie pokazany, bez żenady która towarzyszy większości klipów metalowych. Oni generalnie mieli (mają) dobre klipy. Super też jest Attitude i Mindwar.

[[V]]

sepultura z derrickiem nie ma startu do cavalera conspiracy wykonującego refuse/resist. Green to SŁABY wokalista,typowy krzykacz,jeden z najlepszych metalowych zespołów metalowych na tej planecie zasługuje na coś więcej,mają przebłyski (Andreas) ale to za mało.Takie jest moje zdanie.

[Riven]

Spoko,nie zmienia to faktu, ze Dante to bardzo dobry album pelen ciekawych pomyslow. wokal nie musi sie podobac, zreszta co tu duzo mowic - wybitny nie jest - ale ma momenty i na pewno nie przeszkadza. Mojego zdania o CC raczej nie zmienie, dla mnie to zupełnie zbędne odcinanie kuponów od nazwiska i przeszłości.

[[V]]

przemoc

[Nasum]

ja nie wiem, slucham sobie tego territory jeszcze raz i naprawde zajebiscie mi podchodzi jego wokal. max a.d. 1993 to to nie jest, ale ma moc i przede wszystkim charyzme. a max?



przeciez to jest po prostu przykry widok

I nie ma " sepultury"

Ale o co Ci chodzi? Fajne to wykonanie czy gówniane? Ja tutaj widzę spaślaka za mikrofonem, który ma problem wydobyć ze swoich trzewi choć odrobinę tego nienawistnego wokalu, którym mógł sie kiedyś pochwalić. Zamiast czuć radość z gry, męczy się, poci i zapewne modli aby koncert już się skończył. Nie wiem, ja to tak widzę, po prostu Max Anno Domini 2013 to zupełnie inny gość niż w latach 90-tych. Każdy się starzeje, ale tutaj mamy do czynienia z wyparowaniem pewnego ducha, taki trochę udawany buntownik. Być może gdzies w środku nadal jest rebeliantem, ale nie potrafi już tego w tak wyrazisty sposób przekazać na scenie jak kiedyś, a właśnie scena to miejsce gdzie taki człowiek powinien czuć się najlepiej.

[[V]]

ja nie wiem, slucham sobie tego territory jeszcze raz i naprawde zajebiscie mi podchodzi jego wokal. max a.d. 1993 to to nie jest, ale ma moc i przede wszystkim charyzme. a max?



przeciez to jest po prostu przykry widok

I nie ma " sepultury"

Ale o co Ci chodzi? Fajne to wykonanie czy gówniane? Ja tutaj widzę spaślaka za mikrofonem, który ma problem wydobyć ze swoich trzewi choć odrobinę tego nienawistnego wokalu, którym mógł sie kiedyś pochwalić. Zamiast czuć radość z gry, męczy się, poci i zapewne modli aby koncert już się skończył. Nie wiem, ja to tak widzę, po prostu Max Anno Domini 2013 to zupełnie inny gość niż w latach 90-tych. Każdy się starzeje, ale tutaj mamy do czynienia z wyparowaniem pewnego ducha, taki trochę udawany buntownik. Być może gdzies w środku nadal jest rebeliantem, ale nie potrafi już tego w tak wyrazisty sposób przekazać na scenie jak kiedyś, a właśnie scena to miejsce gdzie taki człowiek powinien czuć się najlepiej.

a dla mnie potrafi.zajebiście potrafi.nie na każdym koncercie z pewnością ale w wspomnianym linku jest rozpierdol.widzisz,jak ludzie różnie rozkminiają muzykę...a jego tusza NIC dla mnie nie znaczy,co to w ogóle za nonsensy...;)