BLACK SABBATH

[Bloodcult]

Nie do końca tak. Bilety na poszczególne sektory były również w pakietach VIP czy jak się tam one nazywały. Golden nominalnie za te ~395 GBP był też w pakiecie z wjazdem na strefę z żarciem i ostatnią płytą z autografem za ~3000 GBP. Po wyprzedzaniu zwykłej puli zostały te w pakietach...

[Bloodcult]

Ja poległem. Udało się komuś ?

[Dragazes]

Niczego innego się nie spodziewałem, ale takie oświadczenia powinny być publikowane przed otwarciem sprzedaży biletów
https://blabbermouth.net/news/ozzy-osbo ... ypHDsTfFOA

[Ascetic]

Połączenie z OO na Teams”ie będzie?





Inną sprawą, że już 11 lat temu go w Łodzi trochę telepało na scenie. Od tamtego czasu pewnie jakoś specjalnie lepiej nie jest. W każdym bądź, kolejne dymanie na sucho sentymenciarzy. Smutne, że tak bez poszanowania fanbazy.

[piotraz]

Ja próbowałem, ale przegrałem. Ale w weekend sobie tak myślałem, że widziałem ich kilka razy, w tym raz w Birmingham na ost koncercie, i na pierwszym w Spodku... I może już się z nimi pożegnałem i tak mi jakoś lżej bez tego biletu i po tym co czytam.

[Anzhelmoo]

W Łodzi w 2014 był w rewelacyjnej formie z perspektywy czasu. Właśnie wtedy ja się z nimi pożegnałem. Na koncert w Krakowie już nie zawitałem i bardzo żałowałem. Ale z perspektywy czasu może to i dobrze? Bo chyba ten koncert łódzki trochę wyżej oceniany, forma też lepsza, więc tak zostaną przeze mnie zapamiętani.

[Dragazes]

W Łodzi w 2014 był w rewelacyjnej formie z perspektywy czasu. Właśnie wtedy ja się z nimi pożegnałem. Na koncert w Krakowie już nie zawitałem i bardzo żałowałem. Ale z perspektywy czasu może to i dobrze? Bo chyba ten koncert łódzki trochę wyżej oceniany, forma też lepsza, więc tak zostaną przeze mnie zapamiętani.

Oba były doskonałe Juz za dużo czasu upłynęło abym mógł wskazać czy któryś był lepszy.
Miłą pamiątką są też dwie koncertówki: Gathered in their masses i The End.

Kurde, nie pamiętam kiedy ostatni raz słuchałem BS, chyba czas sobie wszystko odświeżyć.

[Żułek]

Niczego innego się nie spodziewałem, ale takie oświadczenia powinny być publikowane przed otwarciem sprzedaży biletów
https://blabbermouth.net/news/ozzy-osbo ... ypHDsTfFOA

no jeśli ktoś sądził ze nagle Ozzy wyzdrowieje to powinien się udać do lekarza lub skontaktować z farmauceuntą

[piotraz]

Dokładnie, patrząc na godzinę rozpoczęcia to te zaznaczone zespoły może zagrają po 30-40 min. plus koncert ala hold dla Freddiego z tymi zespołami, artystami... tak to widzę.

[Bloodcult]

Nikt się chyba nie spodziewał pełnego setu Black Sabbath, zwłaszcza patrząc na liczbę supportów i zaproszonych gości.

Ja spodziewałbym się w pełnym składzie: tytułowego, Paranoid, War Pigs i może czegoś w wolnych tempach (jak Into The Void czy Snowblind). Nikt się chyba wykonania Symptom Of The Universe czy Sabbath Bloody Sabbath nie spodziewał.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Legenda mówi, że gdy rycerz Cyd zmarł krótko przed bitwą z Maurami. No i Hiszpanie nie wiedzieli co z tym zrobić, bo bez takiego dzielnego rycerza nie chcieli tak chętnie walczyć. Więc wymyślono, że go przywiążą plecami do palika by go usztywnić, wsadzą na konia i puszczą go przodem do bitwy, by ich prowadził nawet po śmierci. Widząc to Maurowie, pewni że Cyd nie żyje, uciekli, bo myśleli, że zmartwychwstał, czy coś takiego, i bitwa wygrana.

I tak się zastanawiam, czy z Ozzym będzie podobnie, że będą go już usztywniać jakoś, albo kończynami będą ruszać za pomocą sznurków jak marionetką, puszczając trochę umierającego głosu "Nieeee, błagam, dobijcie mnie" na zmianę z playbackiem. Z czasem ludzie się przyzwyczają i nawet gdy odejdzie z tego świata, ciało wciąż będzie mogło posłużyć na koncertach dopóki nie zrobi się wzdęte i zgniłe, kiedy to przekłują go na jeszcze jeden, ostatni koncert, albo może i traskę...

Zresztą książę ciemności jest jeden.

[Najprzewielebniejszy]

Ozzyego zmimifikuja i bedzie lecial z playbacku. Albo ucharakteryzuja Marylę, nakłada jej waty w usta i poliki i będzie bełkotać tak samo jak Ozzy.

[Nerwowy]

Na kolejnych, "pożegnalnych" koncertach będzie już hologram (wszak to już dobrze sprawdzona technologia) a na płytach "śpiewać" będzie AI i tak jeszcze kilkadziesiąt lat pociągną ten biznes

[tommek]