To ja jeszcze króciutko. Rozumiem poniekąd Twój tok rozumowania, ale sam przyznasz, że po początkowej tezie o Metallice, Twoje późniejsze wypowiedzi były nacechowane mniejszą dawką kontrowersyjności.Drone pisze:To pozorna sprzeczność. Już pisałem: można lubić daną płytę, ale dostrzegać, że jest kiepska. Można nie lubić danej płyty, ale dostrzegać jej wybitność (mój ulubiony przykład to "Spheres" PESTILENCE - doskonała płyta, której nie lubię słuchać).H-K44 pisze:Maria - coś takiego?Maria Konopnicka pisze:Można próbować się wycofywać rakiem, a można jechać w to dalej - wywołując szok i konsternacje forumowej gawiedzi![]()
![]()
Najpierw:Potem:Drone pisze:(...) nieobecność Metalliki nic by nie zmieniła na scenie. Z perspektywy czasu jedynie AJFA się broni i to też od biedy, reszta - kosz.Drone pisze: Poza tym: ja nawet lubię cztery pierwsze płyty METALLIKI (...)
Poza tym - ja też nawet lubię pierwsze 4 płyty Metalliki ("Kill'em All" nawet bardziej), ale nie szukam ich w koszu...
Nic do Ciebie nie mam, bo z reguły piszesz bardzo sensownie, ale z Metalliką pierdolnąłeś wielkiego babola.
Tyle tylko chciałem wyjaśnić. Pozdrawiam.







