SHINING
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
[quote][i]Wysłane przez Gore_Obsessed[/i]
[quote][i]Wysłane przez longinus696[/i]
Myślę, że goście z Blasphemy wyglądają śmiesznie gdy się tak napinają w bezruchu.
Myślę też, że przekaz Shining jest 10 x bardziej sugestywny niż Blasphemy (również pod względem dźwięków).
Jak widzisz nie wszystko jest takie oczywiste. [/quote]
Widziałem ich występy na VHS i widziałem zdjęcia z CZAJNIK. Wybacz, ale pozostanę przy swoim zdaniu. [/quote]
Myślę, że muzyka Shining jest wystarczająco sugestywna bez tego rodzaju spektakli. Jak dla mnie lepiej jest gdy dźwięki same wywołuja odpowiednią atmosferę, nie wiem czy to dobrze jesli od teraz ta muzyka kojarzyć się będzie z błaznem ze swastyką na czole, to jest jednak mniej sugestywne. Tutaj razi też to, że wszystko ma wymiar bardzo medialny i było przygotowane w celu wzbudzenia pewnych kontrowersji, przynajmniej ja tak to odbieram. Z drugiej strony być może ta stylistyka wymaga pewnej dozy prowokacji, którą może się posiłkować. Na mnie nie robi to wrażenia, ale jeżeli komuś to pasi to luz.
[quote][i]Wysłane przez longinus696[/i]
Myślę, że goście z Blasphemy wyglądają śmiesznie gdy się tak napinają w bezruchu.
Myślę też, że przekaz Shining jest 10 x bardziej sugestywny niż Blasphemy (również pod względem dźwięków).
Jak widzisz nie wszystko jest takie oczywiste. [/quote]
Widziałem ich występy na VHS i widziałem zdjęcia z CZAJNIK. Wybacz, ale pozostanę przy swoim zdaniu. [/quote]
Myślę, że muzyka Shining jest wystarczająco sugestywna bez tego rodzaju spektakli. Jak dla mnie lepiej jest gdy dźwięki same wywołuja odpowiednią atmosferę, nie wiem czy to dobrze jesli od teraz ta muzyka kojarzyć się będzie z błaznem ze swastyką na czole, to jest jednak mniej sugestywne. Tutaj razi też to, że wszystko ma wymiar bardzo medialny i było przygotowane w celu wzbudzenia pewnych kontrowersji, przynajmniej ja tak to odbieram. Z drugiej strony być może ta stylistyka wymaga pewnej dozy prowokacji, którą może się posiłkować. Na mnie nie robi to wrażenia, ale jeżeli komuś to pasi to luz.
- NW.
- postuje jak opętany!
- Posty: 640
- Rejestracja: 11-07-2006, 11:59
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
[quote][i]Wysłane przez longinus696[/i]
Myślę, że goście z Blasphemy wyglądają śmiesznie gdy się tak napinają w bezruchu.
Myślę też, że przekaz Shining jest 10 x bardziej sugestywny niż Blasphemy (również pod względem dźwięków).
Jak widzisz nie wszystko jest takie oczywiste. [/quote]
po czym poznajesz ze sie napinaja?
Myślę, że goście z Blasphemy wyglądają śmiesznie gdy się tak napinają w bezruchu.
Myślę też, że przekaz Shining jest 10 x bardziej sugestywny niż Blasphemy (również pod względem dźwięków).
Jak widzisz nie wszystko jest takie oczywiste. [/quote]
po czym poznajesz ze sie napinaja?
- NW.
- postuje jak opętany!
- Posty: 640
- Rejestracja: 11-07-2006, 11:59
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
- pajonk
- w mackach Zła
- Posty: 781
- Rejestracja: 01-08-2005, 23:21
- Lokalizacja: Xbox LIVE
- Kontakt:
[quote][i]Wysłane przez ultravox[/i]
Myślę, że muzyka Shining jest wystarczająco sugestywna bez tego rodzaju spektakli. Jak dla mnie lepiej jest gdy dźwięki same wywołuja odpowiednią atmosferę[/quote]
cos w tym jest. doswiadczylem tego w krakowie. przy wolniejszych partiach mialo ochote sie walic lbem w podloge, dusic kawalkiem kabla itd. bardzo sugestywna atmosfera
Myślę, że muzyka Shining jest wystarczająco sugestywna bez tego rodzaju spektakli. Jak dla mnie lepiej jest gdy dźwięki same wywołuja odpowiednią atmosferę[/quote]
cos w tym jest. doswiadczylem tego w krakowie. przy wolniejszych partiach mialo ochote sie walic lbem w podloge, dusic kawalkiem kabla itd. bardzo sugestywna atmosfera
You can either focus on being right, or doing right; in the case of Christianity and Islam, you do neither.
- Duvelor
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1530
- Rejestracja: 12-10-2006, 20:16
- Duvelor
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1530
- Rejestracja: 12-10-2006, 20:16
Tak, jest 
I Nefas cały w makaronie...
Właśnie. Musimy się zdzwonić bo wielkimi krokami zbliża się Taake, Urgehal i Koldbrann.
Ja bym był za tym Bitterfeld 17 marca (sobota). Przejazd o wiele droższy nie będzie. No i chętni nadal są. Ja mam na dzisiaj 5 stuprocentowych, gotowych na alkoholokaust ochlapusów.

I Nefas cały w makaronie...
Właśnie. Musimy się zdzwonić bo wielkimi krokami zbliża się Taake, Urgehal i Koldbrann.
Ja bym był za tym Bitterfeld 17 marca (sobota). Przejazd o wiele droższy nie będzie. No i chętni nadal są. Ja mam na dzisiaj 5 stuprocentowych, gotowych na alkoholokaust ochlapusów.
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
Kurnasz nie rozumiem co niektórych, niedosć, że grają zajebistą muzę, potrafią zahipnotyzować wręcz sluchacza to jeszcze na scenie odpierdalają taki show , po którym nie wiadomo czego do końca się spodziewać. Czegóż więcej chcieć? Skoro artysta potrafi utrzymać widza w napięciu to znaczy, że jego przekaz i wizja artystyczna może tylko zyskać na wartości, a tutaj Maniek cosik wypisuje, ze to przerost formy nad treścią. Chiba dobrze, jesli muzyka wspolgra z choreografia sceniczną. Jakoś nie pamiętam Maniek, abyś tak się obruszyl na Gorgoroth w Krakowie.
Kiedy nowa plyta, bo kawalek ze strony jest znakomity.
Kiedy nowa plyta, bo kawalek ze strony jest znakomity.
Coś tam było! Człowiek!
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Akurat GORGOROTH zrobili to z klasą. Zresztą ich muzyka na mnie działa - to taka SUBTELNA różnica. A Gaahl jest bardziej popaprany od Kwarcówki. WIEM to mimo, że nie robi loda na scenie, nie oblewa się fekalami, nie kąpie w szambie, nie tnie członków (ani swoich, ani cudzych) piłą spalinową, nie szarpie za włosy, nie gryzie, nie pluje, nie zjada gili.
Przyznam szczerze, że po tym koncercie ochota na bliższe zapoznanie się z twórczością Czajnik przeszła mi bezpowrotnie. Od dziwolągów trzymam się z daleka.
Przyznam szczerze, że po tym koncercie ochota na bliższe zapoznanie się z twórczością Czajnik przeszła mi bezpowrotnie. Od dziwolągów trzymam się z daleka.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
Czyli, Maniek, akceptujesz tylko to co mieści się w Twojej głowie oraz w ramach pewnej konwencji, bo powiedzmy sobie szczerze akcesoria z koncertu Gorgoroth były absolutnie konwencjonalne jak na metal, zachowanie również. Tyle, że noramlnie możemy je obserwować na teledyskach, albo na wkładkach do płyt, tudzież na relacjach z zagranicznych koncertów.
To co robi Kvarforth ma dla mnie o wiele większą wartość, bo nie dotyczy kultu enigmatycznego Diabła, czy innego ezoterycznego stworzenia, tylko koncentruje się na człowieku i jego zachowaniach autodestrukcyjnych, których sam wykonawca jest najlepszym przykładem. Robi to przy minimum środków dodatkowych, nie przeładowuje sceny akcesoriami. A więc oskarżenie o przerost formy nad treścią powinno dotyczyć Gorgoroth, a nie Shining. Shining jest sugestywne, Gorgoroth jest bliski kabaretowi.
Wniosek mój jest następujący. Przy całym pierdolnięciu Kvarfortha, to co robi, wydaje mi się nieporównanie bardziej poważne, czy warte analizy, niż to co robi Gorgoroth (zresztą na gruncie muzyki również).
To co robi Kvarforth ma dla mnie o wiele większą wartość, bo nie dotyczy kultu enigmatycznego Diabła, czy innego ezoterycznego stworzenia, tylko koncentruje się na człowieku i jego zachowaniach autodestrukcyjnych, których sam wykonawca jest najlepszym przykładem. Robi to przy minimum środków dodatkowych, nie przeładowuje sceny akcesoriami. A więc oskarżenie o przerost formy nad treścią powinno dotyczyć Gorgoroth, a nie Shining. Shining jest sugestywne, Gorgoroth jest bliski kabaretowi.
Wniosek mój jest następujący. Przy całym pierdolnięciu Kvarfortha, to co robi, wydaje mi się nieporównanie bardziej poważne, czy warte analizy, niż to co robi Gorgoroth (zresztą na gruncie muzyki również).
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Nie będę płakać nad moją percepcją i od Czajnik będę się trzymał z daleka. Nie dla takich efekciarskich sztuczek płacę za bilet kilkadziesiąt złotych i na gości, którzy posiłkują się tanimi trickami zawsze będę patrzył podejrzliwie.
Właśnie przez TAKICH cieci NIENAWIDZĘ Black Metalu. Według mnie to najgorsza rzecz jaka się muzyce metalowej przytafiła. Pisałem już o tym zresztą.
Właśnie przez TAKICH cieci NIENAWIDZĘ Black Metalu. Według mnie to najgorsza rzecz jaka się muzyce metalowej przytafiła. Pisałem już o tym zresztą.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- pajonk
- w mackach Zła
- Posty: 781
- Rejestracja: 01-08-2005, 23:21
- Lokalizacja: Xbox LIVE
- Kontakt:
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
[quote][i]Wysłane przez Gore_Obsessed[/i]
Nie będę płakać nad moją percepcją i od Czajnik będę się trzymał z daleka. Nie dla takich efekciarskich sztuczek płacę za bilet kilkadziesiąt złotych i na gości, którzy posiłkują się tanimi trickami zawsze będę patrzył podejrzliwie.
Właśnie przez TAKICH cieci NIENAWIDZĘ Black Metalu. Według mnie to najgorsza rzecz jaka się muzyce metalowej przytafiła. [/quote]
Moim zdaniem najlepsza
A efekciarstwo to raczej działka Żorżorot.
Po prostu trochę się "zakonserwowałeś" w swoim postrzeganiu muzyki. W innych gatunkach muzyki ekstremalnej (np. industrialu) tego typu akcje nie budzą aż takiego zdziwienia.
Zresztą przez muzyków o mentalności takiej jak Twoja, metal jest jedynie licealną igraszką i nie wzbudza już żadnych kontrowersji, a przez to staje się zwykłą papką, którą może strawić każdy.
Nie będę płakać nad moją percepcją i od Czajnik będę się trzymał z daleka. Nie dla takich efekciarskich sztuczek płacę za bilet kilkadziesiąt złotych i na gości, którzy posiłkują się tanimi trickami zawsze będę patrzył podejrzliwie.
Właśnie przez TAKICH cieci NIENAWIDZĘ Black Metalu. Według mnie to najgorsza rzecz jaka się muzyce metalowej przytafiła. [/quote]
Moim zdaniem najlepsza

A efekciarstwo to raczej działka Żorżorot.
Po prostu trochę się "zakonserwowałeś" w swoim postrzeganiu muzyki. W innych gatunkach muzyki ekstremalnej (np. industrialu) tego typu akcje nie budzą aż takiego zdziwienia.
Zresztą przez muzyków o mentalności takiej jak Twoja, metal jest jedynie licealną igraszką i nie wzbudza już żadnych kontrowersji, a przez to staje się zwykłą papką, którą może strawić każdy.
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
[quote][i]Wysłane przez Gore_Obsessed[/i]
Nie będę płakać nad moją percepcją i od Czajnik będę się trzymał z daleka. Nie dla takich efekciarskich sztuczek płacę za bilet kilkadziesiąt złotych i na gości, którzy posiłkują się tanimi trickami zawsze będę patrzył podejrzliwie.
[/quote]
tanimi trickami? no tak lepiej gdy na scene wjedzie czolg, wokól niech postawią zasieki, a wokalista niech drze ryja: "black metal ist krieg" (chociaż Mayhem na Grand Declaration wcale taki daleki od tej wizji nie byl
)poza tym spojrz Maniek z innej strony, przychodzisz na koncert Gorgoroth i od razu wiesz czego mniej więcej się spodziewać, zero napięcia, po prostu czysty wykurw. Oczywista ma to swoje dobre strony. Zauważ tylko, że wieksze ciary przechodzą gdy naprawde nie wiesz jaki performance szykowany jest dla widowni. Wlasnie po to placisz kilkadziesiąt zlotych za bilet, a muzycy zwracają Ci to w postaci akcji jak w filmach Hitchcocka, gdzie napięcie tylko rosnie. To się nazywa dopiero sztuką.
[quote][i]Wysłane przez longinus696[/i]
Zresztą przez muzyków o mentalności takiej jak Twoja, metal jest jedynie licealną igraszką i nie wzbudza już żadnych kontrowersji, a przez to staje się zwykłą papką, którą może strawić każdy. [/quote]
Amen
Nie będę płakać nad moją percepcją i od Czajnik będę się trzymał z daleka. Nie dla takich efekciarskich sztuczek płacę za bilet kilkadziesiąt złotych i na gości, którzy posiłkują się tanimi trickami zawsze będę patrzył podejrzliwie.
[/quote]
tanimi trickami? no tak lepiej gdy na scene wjedzie czolg, wokól niech postawią zasieki, a wokalista niech drze ryja: "black metal ist krieg" (chociaż Mayhem na Grand Declaration wcale taki daleki od tej wizji nie byl

[quote][i]Wysłane przez longinus696[/i]
Zresztą przez muzyków o mentalności takiej jak Twoja, metal jest jedynie licealną igraszką i nie wzbudza już żadnych kontrowersji, a przez to staje się zwykłą papką, którą może strawić każdy. [/quote]
Amen
Coś tam było! Człowiek!
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Absolutnie się nie zgadzam. Te całe dekoracje były tylko na potrzeby jednego występu. Normalnie ci goście wychodzą i napierdalają. Simple as that.Wysłane przez longinus696
A efekciarstwo to raczej działka Żorżorot.
I niech tam zostaną skoro to ważny element. Może ta "muzyka" nie ma odpowiedniej mocy?Wysłane przez longinus696
Po prostu trochę się "zakonserwowałeś" w swoim postrzeganiu muzyki. W innych gatunkach muzyki ekstremalnej (np. industrialu) tego typu akcje nie budzą aż takiego zdziwienia.
W ogóle nie zgodzę się z tym, że jest "licealną igraszką", bo niby jak? Zresztą gdyby tak było też bym nie płakał, bo by mi to nie przeszkadzało. Nie muszę się dowartościowywać słuchaniem "ambitnych, głębokich, [font=Impact]ekstremalnych[/font] rzeczy". Mogłaby być nawet "igraszka".Wysłane przez longinus696
Zresztą przez muzyków o mentalności takiej jak Twoja, metal jest jedynie licealną igraszką i nie wzbudza już żadnych kontrowersji, a przez to staje się zwykłą papką, którą może strawić każdy.
Poza tym sugerujesz, że wydłubanie sobie na scenie oka od razu uszlachetnia przekaz? Do czego to wszystko zmierza?
Mnie nic nie zniszczy bardziej niż muzyka i tekst. Choćby koleś zaczął własne jelita wpierdalać z otwartej rany.
Jeszcze raz zapytam: skąd u Ciebie takie parcie na [font=Impact]ekstremalność[/font]?
W życiu. To jest właśnie ten blekmetalowy cyrk o którym cały czas piszę.Wysłane przez Skaut_Kwatermaster
tanimi trickami? no tak lepiej gdy na scene wjedzie czolg, wokól niech postawią zasieki, a wokalista niech drze ryja: "black metal ist krieg"
Ja tam wolę dostać koncert jak płacę za koncert, schabowego kiedy płacę za schabowego i płytę z Metalem kiedy płacę za płytę z Metalem. To właśnie przez takich jak ja Metal jest licealną igraszką. Yo!Wysłane przez Skaut_Kwatermaster
poza tym spojrz Maniek z innej strony, przychodzisz na koncert Gorgoroth i od razu wiesz czego mniej więcej się spodziewać, zero napięcia, po prostu czysty wykurw. Oczywista ma to swoje dobre strony. Zauważ tylko, że wieksze ciary przechodzą gdy naprawde nie wiesz jaki performance szykowany jest dla widowni. Wlasnie po to placisz kilkadziesiąt zlotych za bilet, a muzycy zwracają Ci to w postaci akcji jak w filmach Hitchcocka, gdzie napięcie tylko rosnie. To się nazywa dopiero sztuką.
Only SŁUCHANIE płyt is real!