KORN

[Headcrab]

Ostatnia plyta korna o dziwo jest bardzo sluchalna, tak wiem ze nie jestem true;)

[white_pony]

weź.

[[V]]

weź.

sluchales tej plyty od poczatku do konca?

ile razy?

[white_pony]

po spierdolinach które wypluwał ten zespół po issues nie mam absolutnie najmniejszej ochoty do zblizania sie do niego. kiedys bardzo lubiłem, ale teraz podziękuje. nawet jakby ta płyta była super zajebista (moze i jest) korn jest dla mnie martwy i jedyne co chce miec wspolnego z tym zespołem to raz na ruski rok zarzucenie czegos z pierwszej płyty lub life is peachy.

[[V]]

nawet jakby ta płyta była super zajebista (moze i jest) korn jest dla mnie martwy

to co,od razu mam przekierowac do zlotych war czy sam sie zglosisz?

[white_pony]

nie widze w tym nic zabawnego. po prostu 3 czy 4 poprzednie albumy tak mnie zraziły do tego zespolu ze nie mam ochoty na słuchanie nowej płyty. to naprawde az takie dziwne i zabawne?

[[V]]

nie widze w tym nic zabawnego. po prostu 3 czy 4 poprzednie albumy tak mnie zraziły do tego zespolu ze nie mam ochoty na słuchanie nowego albumu. to naprawde az takie dziwne i zabawne?

nawet gdyby nowy Duran Duran byl zajebisty to i tak jest dla mnie martwy,mimo,ze ich kiedys lubilem.

[white_pony]

za duran duran (mimo ze równiez bardzo ich lubiłem) i ich kawałki z dżastinem timberlejkiem i innymi timbalandami tez podziękuje.

korn jednak absolutnie wyszedł mi bokiem, szczególnie po koncercie na ktorym byłem kilka lat temu. (grali wtedy z opeth w katowicach)

untouchables juz zapowiadało lipe, take a look było jeszcze gorsze ale to co porobiło sie potem to juz naprawde totalny dramat.

[dzik]

Nigdy nie przesluchalem zadnej plyty Korna.

[white_pony]

Nigdy nie przesluchalem zadnej plyty Korna.

to akurat błąd.

[dzik]

Mozliwe, ale jakos nigdy nie mialem na to ochoty.

[Nerwowy]

Toście pogadali.

[Headcrab]

Nie dziwie sie ze ktos moze byc uprzedzony do nowej plyty, bo ostatnio grali straszna kupe, mysle jednak ze warto dac temu albumowi szanse.

[Only_True_Believers]

jest znacznie lepsza niz 2 poprzednie ale do starej formy itak daleko.

[[V]]

Nie dziwie sie ze ktos moze byc uprzedzony do nowej plyty, bo ostatnio grali straszna kupe, mysle jednak ze warto dac temu albumowi szanse.

ok. fakty sa takie;

nowa plyta obnaza SLABOSC zespolu.jestesmy swiadkami desperackiej próby odswiezenia formuly muzycznej,plyta jest bardzo
rwana,szarpana,nierówna,sa ciekawe patenty ale jest za duzo nijakiego kombinowania,taki ocean nijakosci,jesli spotkacie mnie dzisiaj w pubie w Londynie i zapytacie czego im brakuje,odpowiedz moze byc tylko jedna: Head'a.drugiej gitary,niebezpiecznego ladunku,dzikosci serca,narkotyków,glodu,gniewu. Kocham ten zespol,pierwsze cztery plyty sa cudowne,ale dzisiajsza forma to jest kibel i tak to jest mniej wiecej.

[white_pony]

no i otóż to.

[[V]]

no i otóż to.

nie zapominaj jednak,ze ja tej plyty wysluchalem 10 razy, Ty zas tyle co nic.nul.ziro.

[Deathless King]

Ja widzialem tylko ten klip i jakos o tej plycie zapomnialem, musze przesluchac.

Ale watpie zeby do genialnych pierwszych dwoch, swietnej trojki i bardzo fajnej czworki dociagneli

A i tak najgorszy crap od Korna to koncert unplugged. Broni sie tylko "In between days", ale to wiadomo czemu

[Mort]

Trzy ostatnie płyty przesluchałem w sumie ze cztery razy i na razie nie mam ochoty na więcej. Przy okazji odkurzania półek dam im jeszcze szanse.

[Only_True_Believers]

Nie rozumiem czemu nie podobają wam sie płyty 5 i 6 ? , jest na nich kilka słabych utworów, ale na każdej zawsze tak u nich było ,ze były jakieś słabsze numery, ale itak są super.