LIFELOVER

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
grot
weteran forumowych bitew
Posty: 1352
Rejestracja: 24-05-2008, 11:30
Lokalizacja: Transformed God Basement

Re: LIFELOVER

15-10-2008, 21:21

Po pierwszym przesłuchaniu podoba mi się nawet bardziej niż poprzednie albumy. Jest dobrze.
- Odkryłem swoją drugą osobowość. Ma na imię Jan.
- O, czym się zajmuje?
- Jan, generalnie, pogardza.
DCI Hunt

Re: LIFELOVER

15-10-2008, 22:24

jester pisze:Mi już za to "Pulver" awansował tak wysoko, że więcej się nie da. Geniusz. Jak dla mnie tak mógłby brzmieć ten cały black metal.
Geniusz? Cóż... Poza tym jak to jest black metal to ja jestem Eddie Murphy ;)

Lifelover ujdzie. Zarówno jedynka jak i dwójka posiadają naprawdę świetne momenty, ale jako całość wielkiego wrażenia to na mnie nie robi. W dodatku momentami niebezpiecznie zbliża się to do takiego ładnego, emocjonalnego grania dla metalowców, którzy nie lubią metalu. Wprawdzie podoba mi się to na tyle, że przy okazji nabędę ich płyty drogą wymiany lub lub kupię gdzieś za grosze, ale szału niema.
Awatar użytkownika
boroowa
weteran forumowych bitew
Posty: 1623
Rejestracja: 25-11-2005, 21:07
Lokalizacja: 3miasto

Re: LIFELOVER

15-10-2008, 22:50

smętne melodyjki dla miętkich gości planujących (koniecznie w w jesienną słotę) podboje wąsatych div o posturze Larsa Szoke... zaorać..

idę zapodac na odtrutkę Nocturnal Graves
I'll give you black sensations up and down your spine
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: LIFELOVER

15-10-2008, 23:51

Ściągnąłem, puściłem, po 5 minutach musiałem wyłączyć. Czy dalej jest tak samo przechujowo?
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
zekke
weteran forumowych bitew
Posty: 1873
Rejestracja: 03-08-2006, 16:01

Re: LIFELOVER

16-10-2008, 00:14

tak
Awatar użytkownika
Menel
postuje jak opętany!
Posty: 385
Rejestracja: 01-03-2006, 21:07
Kontakt:

Re: LIFELOVER

16-10-2008, 08:13

Wycie i stękania do mikrofonu to padaczka ale muzycznie jest dobrze.
MANOWAR
postuje jak opętany!
Posty: 447
Rejestracja: 02-01-2007, 13:33
Lokalizacja: Łódź

Re: LIFELOVER

16-10-2008, 08:38

po pierwszym odsłuchu jest bardzo dobrze, chociaż wydaje sie, że poprzednia płytka była nieco lepsza
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: LIFELOVER

16-10-2008, 09:14

Morph pisze:Ściągnąłem, puściłem, po 5 minutach musiałem wyłączyć. Czy dalej jest tak samo przechujowo?
nie wiem, bo ja do 4 minuty dotrwałem. większego gówna w tym roku nie słuchałem.
Awatar użytkownika
Adrian696
zahartowany metalizator
Posty: 3562
Rejestracja: 22-06-2007, 20:44

Re: LIFELOVER

16-10-2008, 09:38

Wg teorii SIIDa - jesteście chuje - zabiliście właśnie sprzedaż tej płyty... w sumie to strzeliliście sobie w kolano, bo chyba gratisowo nie wspieracie koncernów płytowych :lol: :lol: :lol:
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: LIFELOVER

16-10-2008, 11:30

Ale masz dwie płyty Gardenian, więc w sumie możesz mieć sporo rzeczy do wyjebania na półkach :wink:
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: LIFELOVER

16-10-2008, 12:28

Jasne, też bym kilka klocków u siebie znalazł ;) Na przykład split Amestigon/Angizia - Angizia to taka kupa, że aż trudno w to uwierzyć ;)
Żeby było trochę na temat - nie przekonuje mnie zbytnio muzyka Lifelover, ale za to mają całkiem niezłe okładki płyt, co wbrew pozorom nie zdarza się często.
Awatar użytkownika
Mental
weteran forumowych bitew
Posty: 1764
Rejestracja: 31-08-2003, 12:29
Lokalizacja: anus mundi

Re: LIFELOVER

16-10-2008, 13:02

Mnie w ogole okreslanie muzyki jako "depressive" rozpierdala. To nie jest "depresyjne", to jest tak chujowe, ze az czlowiekowi sie smutno robi. Szczegolnie jak wydal na to pieniadze.
You may raise your chalice of nothing
And salute the leech that you are
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

16-10-2008, 13:13

Mental pisze:To nie jest "depresyjne", to jest tak chujowe, ze az czlowiekowi sie smutno robi.
zaprzeczasz sam sobie;) ale widzisz, jednak Lifelover działa dołująco :D

A w temacie: już się w sumie wypowiadałem wcześniej. Nie ma co sobie takim graniem dupy zawracać.
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
Mental
weteran forumowych bitew
Posty: 1764
Rejestracja: 31-08-2003, 12:29
Lokalizacja: anus mundi

Re: LIFELOVER

16-10-2008, 13:15

O kurwa... chyba podswiadomie odkrylem istote calej tej muzyki :mrgreen:
You may raise your chalice of nothing
And salute the leech that you are
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

16-10-2008, 13:51

Hehe, a tak jeszcze sobie myśle, że ten cały odłam "depressive black metal" jest tym dla BM, czym Power Metal dla Heavy.
Do tego, przez popularność Shining nagle na powierzchnie wypłynęły tony gównianych kapel z żyletkami na okładkach i pseudosmutnymi lirykami o tym jakie ich życie jest chujowe.
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: LIFELOVER

16-10-2008, 13:53

w ogole to jakie zespoly poza shining i lifelover reprezentuja ten 'nurt'?
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Adrian696
zahartowany metalizator
Posty: 3562
Rejestracja: 22-06-2007, 20:44

Re: LIFELOVER

16-10-2008, 14:01

Tokyo Hotel i Blog cośtam...
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

16-10-2008, 14:01

Riven pisze:w ogole to jakie zespoly poza shining i lifelover reprezentuja ten 'nurt'?
zapytaj jestera . On jest specem od takiej muzyki ;)

a poważnie, nie wiem. Ktoś wymieniał Silencer, Nyktalgie, Forgotten Tomb, Xasthur,Joyless,Den Saakaldte, Lifelover, Joyless - ot takie coś mnie do głowy przychodzi.
Ostatnio zmieniony 16-10-2008, 14:07 przez Skaut, łącznie zmieniany 1 raz.
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
pilgrim
świeżak
Posty: 11
Rejestracja: 22-07-2008, 22:24

Re: LIFELOVER

16-10-2008, 14:06

Z niewymienionych, a całkiem niezłych jeszcze warto wspomnieć Abyssic Hate i Veil.

A Liflover jest dobry, chociaż bez rewelacji. Nowej jeszcze nie słuchałem.
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

16-10-2008, 14:08

Z tą jednak różnicą, że te powyżej wymienione wcale dobre nie są...
Coś tam było! Człowiek!
ODPOWIEDZ