DRAGON - TAK, TEN Z POLSKI

[Stygmat]

Pamiętam jakby to było jutro... Zakupiłem sobie dwie kasetki Dragon - Fallen Angel i Turbo - Last Warrior, na tamte czasy 5-tej klasy podstawowej to był dla mnie koszmar, szatan i dziwki ssące kutasy po zmroku, ale po roku lał się miód w postaci tychże płyt.
Ostatnio słuchałem ostatniej płyty Dragona i rzeczywiście nie był to dobry czas na rzucanie kleju...

a jeszcze ktoś napisał, że w roku 90 nie było szatanuf...polecam zatem płytę wspomnianego przeze mnie Turbo - Dead End z 90 roku lub nagraną dwa lata później płytkę "One Way" - jak dla mnie najlepsze płyty tej kapeli z Litzą na wokalu !!!

[Jan_Zbik]

Jeden lubi ogórki, drugi ogrodnika córki - to tyle tytułem różnic w upodobaniach. Zatem, dziekując za ostrzeżenie przed Sacrificem, jednak odżałuję te ok 30 złociszy na wyrobienie sobie własnego zdania. Dragon w wersji death-thrash zasadniczo BARDZO mi odpowiadał, więc, o ile Sacrifice nie przypomina żałobnych Twarzy (paw) - a z tego co czytałem, to nie przypomina, to dam mu szansę.

A Horda WYMIATA ! "Wieczne Odpoczywanie" !!! I pierwszy wokal Dragona, lepszy od Kostrzewy !

[AroHien]

a jeszcze ktoś napisał, że w roku 90 nie było szatanuf...polecam zatem płytę wspomnianego przeze mnie Turbo - Dead End z 90 roku lub nagraną dwa lata później płytkę "One Way" - jak dla mnie najlepsze płyty tej kapeli z Litzą na wokalu !!!

Tak ogolnie to na One Way kolezka z arki juz nie spiewal

[kakademona]

Jeden lubi ogórki, drugi ogrodnika córki - to tyle tytułem różnic w upodobaniach. Zatem, dziekując za ostrzeżenie przed Sacrificem, jednak odżałuję te ok 30 złociszy na wyrobienie sobie własnego zdania. Dragon w wersji death-thrash zasadniczo BARDZO mi odpowiadał, więc, o ile Sacrifice nie przypomina żałobnych Twarzy (paw) - a z tego co czytałem, to nie przypomina, to dam mu szansę.

A Horda WYMIATA ! "Wieczne Odpoczywanie" !!! I pierwszy wokal Dragona, lepszy od Kostrzewy !

e tam.najlepszy wokal miał facet z destroyera.

[Jan_Zbik]

E tam, ja na poważnie sie wokalem Dragona zachwycam, a Waść se jaja robisz )) To jak tak pisać to już najlepsza była Irena "Na Stos" Bol , choć i Robert Koehler (Hammer) i gościu z Open frajera też trzymali poziom (nisko). Choc Destojer Łoza też, faktycznie, wybitnie zawodził )))

[DCI Hunt]

"Horda Goga" brzmi jak gówno, ale pomimo tego i rozpierdala Reszta mnie nie interesuje.

[Lykantrop]

Bezwzględny kult, co nie ulega wątpliwości. Zanim wspólnie pośpiewamy w stanie alkoholowego amoku "BELIAAAR! BELIAAAR! SŁUUGAAAA DIAAABŁAAA!" to mam małe zapytanie. Nie tak dawno na rynek MMP wypuściła digipackowe reedki ich wszystkich płyt. Chodzi mnie o "Fallen Angel". Czy część 1sza to wersja anglojęzyczna, a druga to polska? Czy też w wersji z polskiego Longpleja uwzględnione zostały tylko nast. numery:
9. Upadły Anioł
10. Pluję Ci W Twarz
11. Łzy Szatana
12. Pośród Czerni
13. Płacząca Kobieta

Kto ma już w swoich zbiorach tą płytkę to mógłby się pokusić o odpowiedź.

[Bloodcult]

Beliar, Beliar sługa Diabła,
Beliar, Beliar znamię bestii

...i tyle w temacie

[twoja_stara_trotzky]

<ziew>

[Maleficio]

jestem dumnym nie posiadaczem ani jednej płyty dragona.

[twoja_stara_trotzky]

[Lykantrop]

Łiii tam. Za pewne gdybym dzisiaj usłyszał po raz 1szy Dragona to miałbym podobne zdanie, tymczasem "Horda Goga" to jedna z pierwszych płyt z gatunku, którą miałem jako podrostek w swojej kolekcji i stąd sentement i brak obiektywności. "Fallen Angel" i "Scream of Death" też były zajebiste, może ujmując nieco z tej zajebistości drugiej pozycji. Rzadko słucham, ale ilekroć to robię, doznaję przyjemnej podróży w przeszłość.

e tam.najlepszy wokal miał facet z destroyera.

Na temat Destroyers opowiem ciekawą anegdotkę. Jakiś rok temu, może więcej, skontaktowałem się z Łozą i Wojtkiem i zapytałem się czy byłaby możliwość zrobienia takiego wspominkowego wywiadu. Wszystko ok, bardzo zadowoleni, że ktoś w ogóle pamięta, itp. Nad pytaniami pociłem się kilka dni, sięgałem do kilkudziesięciu starych zinów, zasięgałem opinii starszych po fachu znajomych, ot - gigant wywiad. Na odpowiedzi czekam do dzisiaj. Za pewne nigdy ich już nie dostanę... no ale to tak na marginesie

[trup]

http://www.youtube.com/watch?v=7uGZfGDUOpY - Beliar
http://www.youtube.com/watch?v=vS9qN89zmMo - Siedem Czasz Gniewu
http://www.youtube.com/watch?v=x1I-x3d-PaA - Demon Wojny
http://www.youtube.com/watch?v=TnsyDgK0-5E - Fallen Angel
http://www.youtube.com/watch?v=dZEuQhrmWR4- Memory
http://www.youtube.com/watch?v=frku13srg6c - Tears of Satan
http://www.youtube.com/watch?v=VPEMOJ4bvBU - Kapłani Zdrady
http://www.youtube.com/watch?v=VfWQVSdlb-Q- Dragon - Trasa z Morbid Angel 1991

i cała kupa innych.

Kat/Imperator/Vader/Betrayer>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>Horda Goga>>Fallen Angel>>>Scream Of Death>>>>>>>>Sacrifice>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>Twarze

[hcpig]

Z tych starych polskich kapel heavy/thrashowych w zasadzie przemawia do mnie tylko KAT i ewentualnie WILCZY PAJĄK. DRAGON, DESTROYERS, STOS, ISCARIOTA etc. za chuja. HAMMER jest przynajmniej zabawny ("Wśród Mrocznej Ciszy..." zlewam z tego zawsze), ALASTOR - w ogóle nie pasują mi te słynne "Syndromy", za to bardzo podoba mi się "Zło" (Stonek to naprawdę niezły i oryginalny wokalista, zwłaszcza jak na polskie warunki), "Żyj..." natomiast to taka muzyka dla fanów SWEET NOISE. Zagwozdkę mam z TURBO, no wstyd w sumie ale słuchałem, ale w wieku lat 13 to nawet POISON i inne szajsy sobie aplikowałem więc przy tym nawet oni błyszczą, zwłaszcza podobał mi się "Epidemic" - dużo lepszy niż osławiona "Kawaleria..."; zasługują na pewno na miano najbardziej trendowego zespołu w historii polskiej sceny - od rockowych balladek dla fanów PERFECT i LADY PANK, przez heavy i thrash aż po wycieczki w rejony wchodzącego w modę death metalu - ot tacy solidni rzemieślnicy bez "kręgosłupa moralnego" (jakby to powiedział Kaczyński hehe).

[twoja_stara_trotzky]

zwłaszcza podobał mi się "Epidemic"

[hcpig]

Nie rozumiem dowcipu

BTW, TURBO "walczy" właśnie z BEHEMOTH I VADER o Fryderyka w kategorii "heavy metal".

[mad]

Ankieta do dupy. Chyba między bogami a gównem są etapy pośrednie? Chociaż zaraz, może racja, nie ma...
Znam dwie płyty, lubię zwłaszcza Scream of Death. Podoba mi się to archaiczne brzmienie, jaky wzięte na poły z PRL-u. Mam wydanie płytki z Under The Flag i rzadko, bo rzadko, ale do niego sięgam. Na wiosnę sobie zapuszczę toto.

[AroHien]

Bezwzględny kult, co nie ulega wątpliwości. Zanim wspólnie pośpiewamy w stanie alkoholowego amoku "BELIAAAR! BELIAAAR! SŁUUGAAAA DIAAABŁAAA!" to mam małe zapytanie. Nie tak dawno na rynek MMP wypuściła digipackowe reedki ich wszystkich płyt. Chodzi mnie o "Fallen Angel". Czy część 1sza to wersja anglojęzyczna, a druga to polska? Czy też w wersji z polskiego Longpleja uwzględnione zostały tylko nast. numery:
9. Upadły Anioł
10. Pluję Ci W Twarz
11. Łzy Szatana
12. Pośród Czerni
13. Płacząca Kobieta

Kto ma już w swoich zbiorach tą płytkę to mógłby się pokusić o odpowiedź.

Niestety grubas zdecydował, że pełna będzie angielskojęzyczna a po polsku są tylko wymienione przez Ciebie kawałki. Szkoda.

[Lykantrop]

Zajebiście szkoda. Tak szkoda, że aż zrezygnowałem z zakupu tego krążka.
A jeszcze na samą myśl, że z 5 lat temu opchnąłem vinyl z tym materiałem za jakieś grosze to już jest mi tak megaszkoda, że mam ochotę się pochlastać z żalu

[Hellrocker]

Nie wiem, czy bylo...?
Jarosław Gronowski (guitar), Adrian Frelich (vocals) and Krystian Bytom (drums) have recently decided to reactivate Dragon. They're planning to reissue Dragon's albums, release a DVD from a festival in Jarocin and record a brand new album.
A w temacie - stary Dragon (Metalmania, Horda Goga) to zajebiste materialy, uwielbiam.