GLORIOR BELLI

[grot]

a ja przesłuchałem do połowy i dalej mi się nie chciało.

[NihilSubSole]

Również jestem po dwóch pełnych przesłuchaniach i wiem, że chcę, potrzebuję więcej. Album nie męczy (jeśli się trafi w dobry moment, podejście v. 0.1 wyglądało u mnie jak u grota), choć się tego obawiałem. Jest kilka momentów z półki "ciary", cholernie cieszy mnie obecność na albumie "Chaos Manifested", który jest prawie godnym następcą "Fires of the Sitra Ahra" z poprzedniego krążka. Ilość southernowego luzu mnie niepokoiła, ale nie odbija mi się zwłaszcza, że album zostawia w ustach potężny posmak BM (o którego niedobór również się obawiałem) za sprawą ostatnich niemal sekund "Horns in My Pathway". Jeszcze połażę po pokoju i poszukam potraconych zębów. Ostatni raz w takim stanie zostawił mnie pierwszy album Glorior Belli, ale ten kończył się onanistyczną, ekstatyczną solówką - wrażenia inne, ale natężenie podobne.

Jest bardzo dobrze i będzie chyba jeszcze lepiej.

[Nerwowy]

Leci drugi raz właśnie i jestem jak najbardziej na tak.

[Ihasan]

bardzo dobra płyta. Wczoraj sobie spędziłem z nią wieczór, dziś rozpocząłem dzień i myślę że pokręci się trochę u mnie.
Zakup obowiązkowy. Przemyślana płyta, bardzo różnorodna i na pewno nie nudna. Bez wątpienia też krok na przód w stosunku do poprzedniczki (która zresztą ujęła mnie od pierwszych dźwięków) choć czuć jej rozwinięcie na nowym albumie.
Bardzo czekałem na ten album i cieszę się, że się nie zawiodłem .....

[Vitriol]

nie moja bajka, prawie każdy riff mnie irytuje

[Tymothy]

ciekawe, co na temat tej płyty mają do powiedzenia masterfulowe "autorytety", czy będą na "tak" czy na "nie", w sumie tak czy siak ich pieski będą szczekać jak im panowie rozkażą...

[Karkasonne]

Rzeczywiście, jest się nad czym zastanawiać.

[panthyme]

ciekawe, co na temat tej płyty mają do powiedzenia masterfulowe "autorytety", czy będą na "tak" czy na "nie", w sumie tak czy siak ich pieski będą szczekać jak im panowie rozkażą...

JESTEM NA TAK. :)

[Bambi]

+1

[0ms]

+0,3456-(2*0,075)

[Bambi]

Czemu tak mało?

[0ms]

bo uwzglednilem obecna aktywnosc trockiego na tym forum i wynikajace z niej moje niezdecydowanie ;)

[Morph]

Nie słuchałem jeszcze, ale na pewno klocek.

[Nerwowy]

bo uwzglednilem obecna aktywnosc trockiego na tym forum i wynikajace z niej moje niezdecydowanie ;)

Trocki pewnie zorientował się jaką głupotę jebnął na temat nowego Mastodon i teraz mu wstyd. ;D

[Skaut]

fajny album, tylko brzmienie jakieś takie płaskie

[byrgh]

Nie słuchałem jeszcze, ale na pewno klocek.

Zauważyłeś Mors, że zmieniłeś się w głównego trolla tego forum? :)

A co, riven opuscil forum???

[Skaut]

Ripa mam dobrego, tylko perkusja "pyka", zamiast dudnić.

[Skaut]

Piękne dudnienie to masz w Chaining the Katechon.

[Skaut]

A porównałeś bębny ze wspomnianym DsO?

[Skaut]

Nie odpowiada się pytaniem na pytanie.

Ale co mam Ci odpowiedzieć? Że nawet nowy Craft czy Aosoth ma lepsze brzmienie niż Glorior Belli i nie jest to kwestia ripa, tylko po prostu produkcji? Zresztą, nawet brzmienie na poprzednim albumie mi bardziej pasuje, było bardziej zbasowane, a tutaj jest po prostu zbyt czyste, sterylne, płaskie właśnie.