Oranssi Pazuzu - Muukalainen Puhuu [2009]

[Nerwowy]

Coraz bardziej mi się podoba ten materiał. Dobrze, że zrobili krok naprzód i ostatecznie pozbyli się metalowych struktur na rzecz bardziej improwizowanego lotu.

[REINHARD IRRUMATOR]

najsłabsze Oranssi, śmierdzi mi tu psychodeliczną tandetą, ale w gruncie rzeczy jest ok.

pewnie byłeś za pomnikiem z gilem lub innym wesołowskim, stąd ta opinia ?

[Glene]

Czy koledzy maja jakies namiary do wypozyczalni gdzie to mozna znalezc ? Bo ze 2 dni temu przegladalem siec i nigdzie jeszcze nie bylo.

[REINHARD IRRUMATOR]

jesteś niepełnosprawny ?

[Glene]

A ty wyruchany przez księdza ?

[REINHARD IRRUMATOR]

za dużo oglądasz wiadomości o pedofilach w sutannach, spójż na swojego ojca

[Glene]

Impulsem do takiego stwierdzenia był raczej twój awatar. Koniec tej bezsensownej gadki. Album juz leci i od pierwszych minut atakuje swietnym brzmieniem,.

[REINHARD IRRUMATOR]

stanęli na wysokości zadania, dużo przestrzeni bez nachalnych klawiszy

[dr Kill]

Mi się u nich niesamowicie podoba to, że jednak nie rezygnują z tej blackmetalowej otoczki. Dowodem na to są chociażby wokale, czy mocne przeciąganie pewnych struktur i powolne dokładanie kolejnych cegiełek. Poza tym, jest tutaj bardzo dużo różnego rodzaju smaczków, dźwięków które wyłapuje się dopiero przy uważniejszym słuchaniu.
Co do klimatu płyty jest trochę inny niż poprzednio. Wcześniej wyraźnie było słychać kosmiczne wycieczki. Na Valonielu aż tak dalekiego lotu poza planetę nie ma, ale brak też całkowitego zerwania z czymś nieznanym.
Świetnym album, dla mnie totalna rewelacja.

[Random Apex]

Debiut - pierwszy lot w kosmos
Dwójka - eksploracja czarnej dziury
Trójka - spotkanie z obcymi

Tak klimatowo i tak kompozycyjnie, koherentne, transowe granie, któremu nic nie brakuje. Bdb

[Baton]

Szatan na grzybach to dobre stwierdzenie, to własnie to. Płyta wymaga gruntownego przegryzienia jeszcze, ale jest dobrze - i co mi się podoba to brak tej zwartej konstrukcji, monolityczności "Kosmonument". Numery są bardziej zróznicowane, więcej wyrazistych motywów, ale bez epatowania tandetą i nadmiernym hiciarstwem.
Klawisze również ok, pasują do całości odpowiednio.

[vicek]

Debiut - pierwszy lot w kosmos
Dwójka - eksploracja czarnej dziury
Trójka - spotkanie z obcymi

Tak klimatowo i tak kompozycyjnie, koherentne, transowe granie, któremu nic nie brakuje. Bdb

no to zachęciłaś mnie

[Plasfodeur]

i co mi się podoba to brak tej zwartej konstrukcji, monolityczności "Kosmonument". Numery są bardziej zróznicowane, więcej wyrazistych motywów

Tak, i to chyba zaważy o tym, że płytę oceniał będę wyżej niż poprzednią.

[Sybir]

Ktoś to będzie miał (w sensie - Valonielu) w Polsce w dystrybucji?

[jesusatan]

bylo ostatnio w SMG. ku mojemu zdziwieniu polezalo nawet z 3-4 dni. bylo nie spac ;)

[Sybir]

Natknąłem się na informację, że OP ma zagrać koncert na tegorocznej edycji OFF Festivalu w Katowicach. Dokładnej rozpiski nie znalazłem, niestety, stąd nie wiem, na kiedy mam się szykować na wycieczkę na Śląsk ;) Przy okazji - gdzieś już znowu można w Polsce dostać ostatni album Finów? Manieczki, jakiś cynk dostałeś może?

[manieczki]

było w smg i AgoniaRec, tera nie wiem czy gdzies zapodaja. Sam nie kupiłem :(

[manieczki]

i znowu jest
http://selfmadegod.com/pl/shop/item/8223" onclick="window.open(this.href);return false;

[Bohdan]

we have recorded a new album called "Värähtelijä"! It will be out through Svart Records and 20 Buck Spin on the 26th of February. Below is the track list and some words on what to expect.
Oranssi Pazuzu: Värähtelijä CD / 2LP / Digital
1. Saturaatio
2. Lahja
3. Värähtelijä
4. Hypnotisoitu viharukous
5. Vasemman käden hierarkia
6. Havuluu
7. Valveavaruus
"Värähtelijä is continuing where we left off with Valonielu. But it plunges deeper into the pitch black hypnosis, combines progressive song structures to more free and flowing parts. At the same time, it’s the heaviest and the most atmospheric album we`ve done so far. The fusion between different ends of spectrum reveals new realities we`ve never discovered before. We really wanted this album to go to new places and to be the crossover album of genres we always wanted to do.
To further boost the idea, the album was done with Julius Mauranen who had previously done lots of Finnish shoegaze and indie pop albums. I think it’s safe to say that this is by far the heaviest stuff he has done and for us, working with a guy like him stretched our sound to way more dynamic and trippy horizons."
-Jun-His-

[manieczki]

okladka?