METALLICA

[[V]]

To oczywiste. Jedynki nie komentuję. Dwójka i trójka się jako tako bronią. "Arise" to nuda i flaki z olejem. "Chaos A.D." i "Roots" to już w ogóle szkoda komentować.

Istnieją pewne paralele między SEPULTURĄ a METALLIKĄ:
Morbid Visions = Kill'em All (prymitywne, ale żywiołowe)
Schizophrenia = Ride The Lightning (nawet ok, ale często nuda)
Beneath The Remains = Master Of Puppets (nawet ok, ale więcej nudy)
Arise = And Justice For All (nuda, choć w wykonaniu METALLIKI zjadliwa)
Chaos A.D. = Black Album (radiowe hity z pasożytniczymi riffami żywiącymi się mózgiem słuchacza)
Roots = Load (albumy dla koneserów tzw. "dobrej muzyki" - do postawienia na półce razem z płytami Perfect, Nirvana, Dżem, Queen i "The Wall" PINK FLOYD).

Co dalej, to wiadomo

no karwa Drone, chcesz dostać tytuł kawalarza roku?
Nie przepadam za Sepulturą, ale nazwanie Schizophrenii nudną płytą jest znów nieudaną prowokacją, posłuchaj pracę BĘBNÓW - tak Lars nigdy nie zagra. Następne porównywanie Roots i Load też jest bezsensowne. Jednym te korzenie w dupę wrosły, a drudzy uwolnili się z pęt "ni to metal ni to rock" i nagrali rasowy rockowy krążek.
Reszta mniej lub więcej się zgadza (ale szczerze, to dla mnie to jest doszukiwanie się analogii na siłę)

wiesz jak byl nagrywany np.beben basowy?kladl sie na ziemi i napierdalal reka w to w co powinien napierdalac stopa.
kurwa,lars juz byl chyba wtedy na innym etapie

[rob]

Zmusiłem się do przeczytania wątków o Slayer i Metallica, jest dobrze, a nawet bardzo dobrze
Brzachwo żyjesz jeszcze? Możesz już zamknąć swój topic pt. " Złote Wary Masterfula"
Spadkobiercy pewnej idei, którą przemyciłeś w tamtym temacie, nie zasypywali gruszek w popiele

[Riven]

mowisz powaznie, czy sobie jaja robisz? nie potrafie ocenic bo troche wypilem.

btw co jak co ale Igor jest jednak niezlym perkusista. i o ile zupelnie nie trawie tych ich plemmienych jekow z dzungli, tak perkusje zawsze robil na poziomie

[Skaut]

no karwa Drone, chcesz dostać tytuł kawalarza roku?
Nie przepadam za Sepulturą, ale nazwanie Schizophrenii nudną płytą jest znów nieudaną prowokacją, posłuchaj pracę BĘBNÓW - tak Lars nigdy nie zagra. Następne porównywanie Roots i Load też jest bezsensowne. Jednym te korzenie w dupę wrosły, a drudzy uwolnili się z pęt "ni to metal ni to rock" i nagrali rasowy rockowy krążek.
Reszta mniej lub więcej się zgadza (ale szczerze, to dla mnie to jest doszukiwanie się analogii na siłę)

wiesz jak byl nagrywany np.beben basowy?kladl sie na ziemi i napierdalal reka w to w co powinien napierdalac stopa.
kurwa,lars juz byl chyba wtedy na innym etapie

no to tylko potwierdza co napisałem o Roots, zamiast podążać drogą ewolucji oni woleli się uwsteczniać Wynika z tego, że Roots to taka dobra małpiarnia.

[Herezjarcha]

Porównanie Mety z Sepą (o kurwa...) trochę nie na miejscu ze względu na zupełnie różny ciężar gatunkowy obu nazw.
Owszem każdy (chyba?) zna Arise czy Beneath... ale nigdy nie spotkałem się z opinią że to jakiś baaaardzo ważny historycznie zespół. Mieli swoje 5 (no dobra 15) minut ale bez przesady.
Swoją drogą można tak ciągnąć ten temat prawie w nieskończoność, po 10 stronach darcia kotów o Sepulturę proponuje jednak prawdziwego giganta: Venom, Black Sabbath, Iron Maiden czy coś w tym guście. Krew będzie się lała strumieniami a klawiatury rozgrzeją do czerwoności.

[Riven]

Venom, Black Sabbath, Iron Maiden czy coś w tym guści

kazdy z tych zespolow wazniejszy od metallici ; ddd

[Block69]

Żebyś wiedział, że na VENOM ostatnio sporo ludzi psioczy

[kakademona]

nieeeeeeeee....wogóle Sepultura nie była ważnym zespołem...wcaaale.na Sepulturze wzorowała się cała południowoamerykańska scena ..pewnie jakieś kilkaset zespołow...wcale.pomyłka.zreszta o czym tu gadać.skończyli jak Metallica.Amen

[Herezjarcha]

Arise,jako najlepsza plyte z cyklu my w buszu kochac Slayer.

O, w tej kategorii nie do pobicia są "Persecution Mania" i "Agent Orange" że o rodzimym arcydziele "Necrolust" nie wspomnę.

[kakademona]

a widzisz w tym coś złego? tym bardziej ,że Necrolust jest najlepszym dziełem zespołu Vader? cały świat wzorował się na Slayer.

[Riven]

cały świat wzorował się na Slayer.

o, no, same dobre plyty. od samego poczatku o tym mowilem ; )

[Herezjarcha]

VENOM, BLACK SABBATH, IRON MAIDEN czy MANOWAR nie podlegają krytyce. Wszyscy mieli też później słabiutkie momenty, ale za to MONOLITYCZNE początki.

Taaa, dojebać się do nich wydaje się prawie niemożliwe, ale ktoś z Twoim potencjałem intelektualnym mógłby...może...znaleźć jakieś rysy na tych monumentach ?

[Herezjarcha]

na Sepulturze wzorowała się cała południowoamerykańska scena ..pewnie jakieś kilkaset zespołow...

Oj przestań, co to za scena? Tam zdaje się Reabelliun robią za bogów... No chyba że coś przegapiłem, bo w tym temacie mam niestety poważne braki.

a widzisz w tym coś złego?

Nie.
Chodziło mi o raczej o busz niż o poziom muzyki.

[H-K44]

Matko boska, jezu chryste i wszyscy święci, co tu się wyprawia... Metallica gówno, Sepultura gówno... Opamiętajcie się trochę...

[Riven]

[[V]]

O, w tej kategorii nie do pobicia są "Persecution Mania"

Tyle, że Slayer tak genialnej płyty jaką jest Persecution Mania nigdy nie nagrał Uczniowie przerośli mistrza

O LOL KURWA,Marian I love you

trasz metal uber ales

[Gotharus]

O, w tej kategorii nie do pobicia są "Persecution Mania"

Tyle, że Slayer tak genialnej płyty jaką jest Persecution Mania nigdy nie nagrał Uczniowie przerośli mistrza

Jeśli to jakaś ironia, to nie załapałem

[Skaut]

czytając ten wątek przychodzą mi czasem na myśl skecze z Cyrku Monty Pythona

[twoja_stara_trotzky]

ja pierdolę, mario łaskiś pełna...

[Bloodcult]

no to ja będę jeszcze bardziej kontrowersyjny i powiem że BLACK SABBATH jest przereklamowany, nie miał żadnego wpływy na scenę i jego nieobecność nic by nie zmieniła