Pytam poważnie czy uważacie, że jakolwiek solowy album Ozziego może konkurować nie tyle z pierwszymi ośmioma albumami BS (bo to niemożliwe) ale z najlepszymi krążkami Sabbs z innymi wokalistami jak 'Dehumanizer', 'Headless Cross', 'Tyr'?
BLACK SABBATH
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10143
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: BLACK SABBATH
Yare Yare Daze
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 616
- Rejestracja: 14-01-2024, 14:45
Re: BLACK SABBATH
Tak.
Natomiast nie uważam, że to czas na takie relfkecje. To czas żałoby.
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10388
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: BLACK SABBATH
tak, chociaż to inna muzyka, bardziej przebojowa,
nawet bym powiedział, że amerykańska, a nie europejska, bo i gitarzyści amerykańscy,
ale też Ozzy wpisuje się w latach 80 i 90 w styl amerykański,
to stawiam Blizzard of Ozz na równo z wieloma albumami Sabbs z innymi wokalistami,
a tak gdzieś do Ozzmosis Ozzy daje radę i mam przyjemność ze słuchania, jedne albumy mniej, a inne bardziej,
chyba czas na poważny temat o twórczości Ozzy'ego i sondę
Die Welt ist meine Vorstellung.
- Hellion
- w mackach Zła
- Posty: 952
- Rejestracja: 11-08-2012, 22:26
Re: BLACK SABBATH
Pytanie brzmiało czy Ozzy poradził sobie bez BS, otóż poradził sobie po stokroć.
W zasadzie to wystarczy spojrzeć na FB z jakim albumem pokazują się inni muzycy w hołdzie Ozziemu - Blizzard of Ozz z bardzo dużą reprezentacją.
Nie rozpatruję czy albumy BS bez Ozziego są lepsze niż Ozzy solo, bo nie po to słucham muzyki. Wczoraj przed informacją o śmierci Ozza słuchałem Mob rules, a później Ozzmosis i kocham zarówno pierwszą i drugą.
- Żwirek i Muchomorek
- rozkręca się
- Posty: 81
- Rejestracja: 30-05-2025, 23:31
Re: BLACK SABBATH
Ośmioma? Jak napisałem w sąsiednim temacie, solowego Ozza nie znam prawie wcale, ale dwie pierwsze - które znam - zjadają Technical Ecstasy i Never Say Die na śniadanie, co nie jest zresztą jakimś wielkim wyczynem.
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10388
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: BLACK SABBATH
Jak dla mnie to 'Born Again' Sabbsów z 1983 z Gillanem jest odpowiedzią na solowe albumy Ozzy'ego,
też świetna płyta, nie ustępuje jakoś pierwszym solowym Ozzy'ego, ale debiut Ozza lepszy.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- uglak
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10016
- Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
- Lokalizacja: ארץ ישראל
Re: BLACK SABBATH
Wręcz przeciwnie - nie będzie lepszego czasu skoro obecnie wszyscy zaczęli ponowne odsłuchy rzeczy, których nie tykali od dekadC//A pisze: ↑23-07-2025, 20:27Tak.
Natomiast nie uważam, że to czas na takie relfkecje. To czas żałoby.

Guilty of being right
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15608
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: BLACK SABBATH
akurat tego trendu nigdy nie zrozumiem
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- uglak
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10016
- Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
- Lokalizacja: ארץ ישראל
Re: BLACK SABBATH
Metalowcy są sentymentalni - widać to po temate viewtopic.php?f=4&t=16746. Byle kto umrze, a już lamenty, że mógł jeszcze pożyć i który to w tym roku

Guilty of being right
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15608
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: BLACK SABBATH
no bo mógł


Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 108
- Rejestracja: 14-10-2011, 20:34
Re: BLACK SABBATH
U mnie średnio raz w tygodniu leci Black Sabbath i Ozzy,.Z solowych to do Ozzmosis a BLack Sabbath ostatnio nawet polubilem The Eternal Idol. Glenn Hughes mistrz. Nie mogę się przekonać do Forbidden, natomiast Cross Purposes bardzo lubię. O płytach z Dio nie mówię bo uwielbiam wszystkie 3 plus The Devil You Know.
- Believer
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1481
- Rejestracja: 08-06-2013, 11:27
- Lokalizacja: cipsko twojego starego
Re: BLACK SABBATH
Posłuchaj forbiddenn z mowym mixem Iommiego z 2024 roku, a eternal idol w wersji z rayem gillenem na wokalu - zjada martina, są to nagrania w bardzo dobrej jakości w wersji deluxe płyty, jest na yt i spotify.Bacchus pisze: ↑24-07-2025, 07:21U mnie średnio raz w tygodniu leci Black Sabbath i Ozzy,.Z solowych to do Ozzmosis a BLack Sabbath ostatnio nawet polubilem The Eternal Idol. Glenn Hughes mistrz. Nie mogę się przekonać do Forbidden, natomiast Cross Purposes bardzo lubię. O płytach z Dio nie mówię bo uwielbiam wszystkie 3 plus The Devil You Know.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11089
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: BLACK SABBATH
Z tych po Ozzym, to najbardziej siedzi mi Headless Cross. Ma taki patetyczno-niepokojący klimat.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 108
- Rejestracja: 14-10-2011, 20:34
Re: BLACK SABBATH
Ogólnie to pojebałem płyty,chodziło mi o Seventh Star. A wersje z Gillenem znam,zajebista. Takoż i płyty Badlands,które ostatnio dostałem.Believer pisze: ↑24-07-2025, 08:06Posłuchaj forbiddenn z mowym mixem Iommiego z 2024 roku, a eternal idol w wersji z rayem gillenem na wokalu - zjada martina, są to nagrania w bardzo dobrej jakości w wersji deluxe płyty, jest na yt i spotify.Bacchus pisze: ↑24-07-2025, 07:21U mnie średnio raz w tygodniu leci Black Sabbath i Ozzy,.Z solowych to do Ozzmosis a BLack Sabbath ostatnio nawet polubilem The Eternal Idol. Glenn Hughes mistrz. Nie mogę się przekonać do Forbidden, natomiast Cross Purposes bardzo lubię. O płytach z Dio nie mówię bo uwielbiam wszystkie 3 plus The Devil You Know.
- masterful
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1379
- Rejestracja: 07-11-2001, 13:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: BLACK SABBATH
Ja dziś lecę po płytach bez Ozziego. Seventh Star i Born Again są inne i ... wyśmienite. Purple Sabbath!
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15608
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: BLACK SABBATH

z Gillanem jedna z moich ulubionych
Zero The Hero


Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 106
- Rejestracja: 03-03-2018, 20:56
Re: BLACK SABBATH
Gillan ZAJEBIŚCIE śpiewał utwór Black Sabbath. Bardzo polecam te wykony z nim.
- Żwirek i Muchomorek
- rozkręca się
- Posty: 81
- Rejestracja: 30-05-2025, 23:31
Re: BLACK SABBATH
To jest w ogóle ciekawe jak inni wokaliści radzili sobie - albo odwrotnie, jak sobie nie radzili - z numerami z płyt z Ozzym. Taki Dio na przykład. Bóg wokalu, ikona metalu itp., a jak zaczynał śpiewać klasyki to... oj. Po prostu nie.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 616
- Rejestracja: 14-01-2024, 14:45
Re: BLACK SABBATH
Ozzy to chyba jedyny muzyk, którego śmierć jakoś mnie dotknęła.
Rozumiem mechanikę wyciągania takiego tematu w tym momencie. Natomiast, dla kogoś kto miał bardziej emocjonalny stosunek do nieboszczyka, to jest to po prostu mieszanie gówna nad parującym ciałem.
Ozzy nagrał parę świetnych albumów. Czy lepszych od płyt BS, to już kwestia gustu słuchającego.
- Dragazes
- w mackach Zła
- Posty: 898
- Rejestracja: 27-02-2012, 00:24
Re: BLACK SABBATH
Solowy Ozzy był równie wpływowy co BS. Mam wrażenie, że bazy słuchaczy obu zespołów nie w pełni się pokrywają.
W ogóle to była niesamowita postać obdarzona nie tylko niepowtarzalną barwą głosu ale i ogromnym szczęściem do ludzi. Sharon wrzuciła Ozziego do paszczy showbiznesu, ale on nie dawał się zjeść, ani wypluć ani nawet strawić. Pozostawał zawsze autentyczny
i dziki (chyba, że był naćpany
).
Ponad 55 lat działalności, 2 tygodnie emerytury. Nieśmiertelna spuścizna.
W ogóle to była niesamowita postać obdarzona nie tylko niepowtarzalną barwą głosu ale i ogromnym szczęściem do ludzi. Sharon wrzuciła Ozziego do paszczy showbiznesu, ale on nie dawał się zjeść, ani wypluć ani nawet strawić. Pozostawał zawsze autentyczny


Ponad 55 lat działalności, 2 tygodnie emerytury. Nieśmiertelna spuścizna.
Should the compact Disc become soiled by fingerprints, dust or dirt, it can be wiped with a clean and lint free soft, dry cloth. If you follow these suggestions, the Compact Disc will provide a lifetime of pure listening enjoyment.