AZARATH

[est]

Można delektować się death metalem nigdy nie trafiając na ten zespół. Nie ma o co się kłócić. A grać jak Children of Bodom też trzeba umieć.

[vicek]

:D

[Kraft]

na żadnej innej płycie nie pokazali się z tak dojrzałej strony i zarazem nie udowodnili, że potrafią to zrobić w 100% po swojemu

Właśnie z tym mam problem. Dałem PtB kolejną szansę i owszem - warto było dla samego Zbycha, który ujmuje brawurą, pomysłowością, a przy okazji może robić za wzór dla innych siepaczy jak klecić partie komplementarne do muzyki, a nie gdzieś obok, dla małpich popisów. Przeszkadza wtórność całej reszty. Za bardzo słychać, że inspirowali się wielkimi, których nazwy kończą się na "ation". Na starszych płytach też słychać różnorakie wpływy, jednak są one lepiej kamuflowane, przemielone na ich barbarzyńską modłę. Co jasne nie jest to wada dyskwalifikująca, ale wystarczy by zamknąć drogę po koronę w ich dyskografii.

[vicek]

co by sobie nie pierdolić , to wokale na tej płycie Brunowi wyszły monstrualne

[Kraft]

Na każdej płycie wypada charyzmatycznie, ale na DIE zapuszcza się jak nigdy wcześniej i później w wyższe rejestry, co dodatkowo potęguje zwierzęcą niemal dzikość tego krążka..

[Plastek]

osobiście uważam ptb za najlepszą płytę razem z die ale zaraz drugie miejsce ma bm co wy kurwa??? pedalskie granie?

wokal teksty riffy niszczą polecam jeszcze raz to przesłuchać .

No nie gadaj stary, że takie słodkie solóweczki jak na BM to zdrowe heteroseksualne granie??? Ktoś ci zrobił wiatrak, że nie słyszysz tych melodyjek?

[vicek]

słuchasz iron maiden , mf , judas priest czy też gadasz ze to pedały ??? tylko nie gadaj mi że to granie pod children of bodom przecież to nawet tak nie brzmi .

Melodyjne solówki które mnie wkurwiają są na nowym kreatorze i innych takich . Tu jest okej

[Plastek]

Uwielbiam wszystkie kapele przez ciebie wymienione. Ale one zawsze grały melodyjnie i zajebiście, Azarath zaś napierdalał bestialską muzykę, aż któregoś dnia jął popiardywać tęczą z wygolonych pośladków. Przykro mi ale tak to wygląda.

[vicek]

spoko płakał nie będę .

[Lykantrop]

Tak właśnie. Wsłuchajcie się dobrze, wytężcie uszy i zrozumcie, że na tej płycie udowodnili, iż są profesorami na wydziale śmierć metalu. Jak pomyślę, że po takim czymś wydali taką pokrakę jak "Blasphemer's Malediction" to aż ślepia przecieram z niedowierzania. Jak można było aż tak nisko upaść?

Zabawne, że jak zaraz po premierze "Blasphemer's Malediction" mówiłem, że jest to pedalska melodyjkowa sraka podpierdolona od Children of Bodom i Agathodaimon, to niemalże całe forum, składające się naturalnie z wyrobionych, wyrafinowanych słuchaczy słuchających po 88888888 razy chujowe płyty, aby dotrzeć do transgresji i geniuszu, oczywiście zaczęło się dopierdalać, że Plastek zjeb, że Plastek się czepia, że marudzi. Z przyjemnością zatem stwierdzam, że po czasie ludziom oczy się otwierają, na to jak cieniutką i słodką pytką - oj przepraszam - płytką jest "Blasphemer's Malediction".

Jak ja pamięcią sięgnę to akurat "BM" wzbudziła spore kontrowersje i opinie były mocno podzielone. Ja już na początku napisałem, że to jebie Behemothem na kilometr i jest krokiem wstecz w karierze Azarath. Właściwie to zastanawiam się po co to zrobili pod tą nazwą, jeśli jestem dobrze poinformowany to na koncertach nawet już nie grają kawałków z płyt z Brunem?

[Ihasan]

eeee ... jasne, że jeszcze grają starsze numery, a czemu by mieli nie grać?

oczywiście BM to zajebista płyta!

[vicek]

eeee ... jasne, że jeszcze grają starsze numery, a czemu by mieli nie grać?

oczywiście BM to zajebista płyta!

+1

[manieczki]

[Lurtz]

Stormblast reklamuje MV

[Nerwowy]

Stormblast reklamuje MV

Chujowy, drewniany bębniarz z niego - kazaliby mu zagrać wolno i bez blastów to by się pogubił pewnie !

[vicek]

a po chuj ma grac wolno

[Nerwowy]

bo Ulrich gra wolno a on jest najlepszy

[Psychomantum]

[Silent_Sea]

Winylowy hype trwa w najlepsze i bardzo dobrze :P W końcu te albumy w jedynym, słusznym formacie .

[vicek]

kurwa lenie