NAPALM DEATH

[Nasum]

Dla mnie również "The code is red..." jest najsłabszym albumem Napalm, co nie zmienia faktu że utwór otwierający płytę jak i "Morale" to strzały doskonałe. Dałbym go na ostatnim miejscu, problem byłby z pierwszym.

A co do muzyków i to, jak oceniają swoje płyty - to bardzo subiektywne wrażenia, wszystko ma wpływ, zwłaszcza klimat w kapeli. Kłótnie z Barneyem, choroba alkoholowa Jessego, jakieś wewnętrzne animozje na pewno miały wpływ na komponowanie czy pracę w studio. Samo nagrywanie potrafi dać w kość kiedy wszystko jest pod górkę, popatrzmy również na to, że mieli problemy z managerem, kontraktem, trudno było im się zaczepić w jakiejś wytwórni, dodatkowo jeszcze moda na takie granie w pewnym momencie odchodziła, musieli odnaleźć się w nowych warunkach. Możnanagrać doskonały album, ale kiedy przypomni sobie proces jej powstawania, to nic dziwnego że niektóre mogą być oceniane nisko, a nawet za nisko w porównaniu z naszymi odczuciami. Bo my słuchając muzyki kierujemy się już własnymi uczuciami i oceniamy zupełnie inaczej.

[Harlequin]

Ja akurat podzielam zdanie Shane'a, ze "Zakon Pijawek" stawia nisko w zestawieniu. Chyba najmniej intrygujący ND w moim odczuciu, cały czas szybko, mechanicznie i jakos troche tak bezbarwnie. A "Code..." lubie, jest "jakaś". Z biegiem lat zyskuje mi w oczach "time waits for no slave", ktore w momencie preiery troche mi nie podesżło.

[mj.]

Dla mnie również "The code is red..." jest najsłabszym albumem Napalm, co nie zmienia faktu że utwór otwierający płytę jak i "Morale" to strzały doskonałe. Dałbym go na ostatnim miejscu, problem byłby z pierwszym.

Wiem, że temat tej płyty przewijał się wielokrotnie i jestem jednym z nielicznych, którzy stawiają go naprawdę wysoko w dorobku Brytyjczyków... ale zwolnienie w tytułowym numerze przecież jest takim jebnięciem, że o matko!!! :)

Nasum - pod drugą częścią twojej wypowiedzi podpisuję się rękoma i nogami. Jest cała masa czynników, które wpływają na odbiór płyty - od brzmienia (które w dacie nagrania może wydawać się najlepszym, po kilku miesiącach / latach traci na swojej zjawiskowości), przez czynniki zewnętrzne, roszady wewnątrzzespołowe, po same riffy i zagrywki, itd...


A co do samego zestawienia - w mojej ocenie Harmony Corruption zasługuje na miejsce trochę wyższe niż 10; stawiam ją zdecydowanie wyżej niż Utilitarian przykładowo.

[Mol]

subiektywnie - Fear Emptiness Despair zdecydowanie za nisko :)

[wolff]

FED Top5 wiadomo.

[Pacjent]

Lista utworów z kompilacji "Coded Smears and More Uncommon Slurs":
CD 1
1. Standardization
2. Oh So Pseudo
3. It Failed to Explode
4. Losers
5. Call That an Option?
6. Caste As Waste
7. We Hunt in Packs
8. Oxygen of Duplicity
9. Paracide (Gepøpel cover)
10. Critical Gluttonous Mass
11. Aim Without an Aim
12. An Extract (Strip it Clean)
13. Phonetics for the Stupefied
14. Suppressed Hunger
15. To Go Off and Things (Cardiacs Cover)
CD 2
1. Clouds of Cancer / Victims of Ignorance
2. What is Past is Prologue
3. Like Piss to a Sting
4. Where the Barren is Fertile
5. Crash the Pose (Gauze cover)
6. Earthwire
7. Will by Mouth
8. Everything in Mono
9. Omnipresent Knife in Your Back
10. Lifeline (Sacrilege cover)
11. Youth Offender
12. No Impediment to Triumph (Bhopal)
13. Legacy Was Yesterday
14. Outconditioned (Despair cover)
15. Atheist Runt
16. Weltschmerz (Extended Apocalyptic Version)

Dobre wieści np. dla posiadaczy podstawowej wersji "Utilitarian".

[Żułek]

fajnie bede wszystkie bonusy z płyt i kawałek ze splitów z lat 2005-2016 :)
nigdy ich nie słyszałem bo mi sie chciało :P teraz bede miał okazje :P
tylko troche szkoda że ostatnie płyty mam wszystkie w digipackach więc część kawałków będzie mi sie powtarzać :P

[mj.]

fajnie bede wszystkie bonusy z płyt i kawałek ze splitów z lat 2005-2016 :)
nigdy ich nie słyszałem bo mi sie chciało :P teraz bede miał okazje :P
tylko troche szkoda że ostatnie płyty mam wszystkie w digipackach więc część kawałków będzie mi sie powtarzać :P

Ja z kolei poza "The Code Is Red..." mam w zasadzie wszystko w podstawowych wersjach, więc numery z nadchodzącego wydawnictwa będą absolutną niespodzianką :D

Wiecie może kiedy premiera?

[IMP-|-OUS]

Release date: March 30th, 2018

[Nasum]

Super. Czekałem na to wydawnictwo z niecierpliwością. w Końcu będę wszystkie bonusowe kawałki i to w jednym miejscu.

[IMP-|-OUS]

[youtube][/youtube]

[Pacjent]

[youtube][/youtube]

Akurat ten kawałek mam na swojej wersji "Apex Predator" :)

[Nasum]

Akurat ja kupowałem zawsze wersje w pudełkach plastikowych, które z wiadomych względów pozbawione były wszelkiej maści bonusów, tak więc taki składak to dla mnie nie lichy rarytas. Wiadomo od jakiej płyty zebrali dodatkowy materiał?

[IMP-|-OUS]

More info:

Rarities and exclusive earworms spanning 2004-2016
from the whirling gene pool of noise that is NAPALM DEATH!

A total of 31 songs in a playing time of over 90 minutes,
available as 2LP with A2 poster and booklet of 4 pages,
as 2CD with comprehensive booklet of 36 pages or as Digital Download

Artwork by Frode Sylthe and audio compilation by Russ Russell

Collection-completing effort but also a challenging stop-gap
between NAPALM DEATH’s acclaimed latest release “Apex Predator - Easy Meat” from 2015 and their upcoming 16th studio album, which is currently in the making!

[Najprzewielebniejszy]

kupie

[Nasum]

Oczywiście ja też ;-)

[IMP-|-OUS]

[youtube][/youtube]

[Pacjent]

Nowa EP-ka:
http://napalmdeath.org/scum/limited-stu ... ape-vinyl/" onclick="window.open(this.href);return false;

[Hellrocker]

Nowe utwory? Trzeci jest na skladaku, ale pierwszych dwoch nie kojarze.

[Żułek]

Nowe utwory? Trzeci jest na skladaku, ale pierwszych dwoch nie kojarze.

drugi też jest na składaku, tylko pierwszy jest nowy (chyba)