METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8375
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"

01-11-2011, 20:42

Drone pisze:
longinus696 pisze:Drone. Zarzucasz ludziom lubiącym lub doceniającym "czarny album", że bazują na sentymentach podczas gdy Ty, drogi kolego, zwyczajnie bazujesz na uprzedzeniach, co jest po prostu drugą stroną tej samej monety. A trzeba być wybitnie uprzedzonym, żeby nie usłyszeć, że "czarny album" bije "The Ritual" na głowę pod każdym względem.

Przede wszystkim eponimiczny album Mety wypełniony został doskonale napisanymi rockowymi kawałkami, opartymi na dobrym, zapadającym w pamięć, motywie przewodnim i prostym schemacie zwrotka-refren-zwrotka. Dodatkowo melodiom i w ogóle całej płycie (pod względem klimatu) nadano kowbojskiego sznytu, dzięki czemu powstaje wrażenie, że słuchamy jakiegoś ostrego country-rocka. W ogóle te kawałki się nie zestarzały pod względem muzycznym, a nie bez znaczenia jest tu umiejętność połączenia ciężkiego grania z popową wrażliwością, która pozwoliła tej płycie przekraczać wszelkie niszowe granice i trafiać do szerokiej publiczności.

Tymczasem biedactwo "The Ritual", mało, że spóźniło się o ok. 3 lata, to jeszcze zatopione jest muzycznie w latach 80-tych i brzmi jak ostrzejsza wersja pudel-rocka (tak, tak, słychać TEN SAM rodzaj kiczowatej melodii w niemal każdym kawałku). W dodatku, zamiast porządnych, zwartych utworów, mamy jakieś rozbudowane kompozycje z przydługimi solówkami, które brzmią jakby wyszły spod palców wirtuozów-onanizatorów o miękkim sercu i skłonnościach do ckliwej melodyki.

Te płyty dzieli przepaść kilku klas, a w dodatku ich twórcy różnią się zasadniczo świadomością muzyczną. Gdy Metallica potrafiła stworzyć rockowy album na miarę lat 90-tych, wyczuwając powrót garażowego rocka z mainstreamowym zacięciem, to kolesie z Testament nagrali poniewczasie płytę w starym stylu, pasującą do poprzedniej epoki, która nawet nie mogła zadowolić ówczesnych metalowców, a z drugiej strony marzyć o audycjach radiowych, bo kawałki za długie i stylistyka kompletnie passe.
Nie mam żadnych uprzedzeń! Czarny album METALLIKI mam do dzisiaj i kupiłem go kilka miesięcy po premierze, jak tylko go namierzyłem w sklepie Digital w Warszawie. Miałem wobec niego bardzo ambiwalentne odczucia już wtedy - po znakomitej AJFA dostałem znakomite na tamte czasy brzmienie i kilka hitów. Reszta albumu mnie nudziła. Z czasem hity mi obrzydły z różnych powodów (infantylne melodyjki, oczywiste rozwiązania, wszechobecność w radio i tv), a sam album zaczął drażnić rockowym prostactwem, powtarzalnością schematów kompozycyjnych, które są przykrojone do wrażliwości przeciętnie inteligentnego amerykańskiego rednecka. Ten album jest wydmuszką z efektownym brzmieniem, polukrowaną łatwym dramatyzmem i tanią emocją - dobrą i dla ucznia liceum, dla gospodyni domowej i kierowcy wózka widłowego. Taki jeleń na amerykańskim rykowisku w wersji muzycznej. Fakt, że w pewien sposób oryginalny - stare hard-rockowe wino w nowych bukłakach, ale niestety o tanim, kiczowatym posmaku. Cóż, ludzie musieli to pokochać.

TESTAMENT natomiast to zupełnie inna historia - płyta ciężka, stanowczo za ciężka dla przeciętnego słuchacza, ale z rockowym sznytem. Solowa gra Skonicka to pierwsza klasa - ani oczywistych melodyjek, ani prostych rozwiązań. Utwory długie, gdzieniegdzie niepokojące sample. Muzyka nocna, neonowa, tajemnicza, dobiegająca jakby zza ociekającej deszczem szyby. W zasadzie bardzo oryginalna - bo kto nagrał taki thrash w średnich tempach, ale z długimi - jak zauważyłeś - kompozycjami i mocno zarysowaną linią melodyczną? Ani to do radia, ani dla prostych thrashers wyrosłych na łupaninie z lat 80-tych, ani dla audytorium rockowego (za ciężkie) - oni zrobili płytę, jaką chcieli (a raczej jaką chciał Skolnick i którego wizja starła się z ciężarową wizją Petersena).
Czy tylko ja tutaj widzę wielki strach na dźwięk słowa "mainstream"? Jak coś jest dobre dla mas to nie może być dobre dla mnie?
Kolega notuje jedną wtopę za drugą. Czekam niecierpliwie na obronę "Endoramy" Kreatora. ;D
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18039
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"

01-11-2011, 20:47

To zjawisko (tzn. drona) doskonale opisuje Zygmunt Bauman w swojej najnowszej ksiazce "Kultura w plynnej rzeczywistosci".
Snobizmem kulturalnym jest ostentacyjne wyrzekanie sie snobizmu, szczytem snobizmu w sztuce jest wyrzekanie sie estetyzmu etc. etc.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
KreatoR
weteran forumowych bitew
Posty: 1121
Rejestracja: 22-03-2009, 17:05
Lokalizacja: rodowity wrocławianin

Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"

01-11-2011, 20:51

no to teraz sie dopiero zacznie
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18039
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"

01-11-2011, 20:52

twoja_stara_trotzky pisze:DRONE, przygotowałem dla Ciebie THE ULTIMATE TEST
podejmiesz rękawicę? przecież dobrze masz opanowaną wikipedię...

zasada prosta: wskazujesz która lepsza i w kilku zdaniach uzasadniasz.

1. The Chairs Missing vs The Modern Dance
2. Frankenchrist vs Feel the Fire
3. The Polite Force vs In the Land of Grey and Pink
4. Bringing It All Back Home vs Help!
5. Doolitle vs Buried Dreams

co ty na to?
Zeby wiedziec, ktora lepsza trzeba znac wszystkie o co go nie posadzam raczej. Niemniej milo patrzec jak spijajacy sobie niedawno z dziubkow profesorowie dzisiaj odstawiaja cos takiego :D Fajny kawalek swoja droga, nie??

Obiektywnie patrzac to ze wzgledu na wczesniejsze umilowanie poddawaniu testom to dron powinien sie ustosunkowac , bo podwaza swoje kompetencje.
woodpecker from space
535

Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"

01-11-2011, 20:55

@ Nicram
Nie ma się z czego śmiać, ja nigdy nie ukrywam tego, że się cały czas uczę i pytam, gdy mi się coś nie zgadza. Jeżeli mi ktoś udziela odpowiedzi to mam do niego szacunek i dziękuję, czasem wychodzi, jak wychodzi - konwencja zabawy jest wskazana.

Tak sobie pomyślałem. Co by się stało , gdyby zaryzykować starcie Angel Rat vs Black Album, płyty z tego samego roku, na swój sposób "nowatorskie". Jedna słynna, druga niemal kompletnie nieznana i ignorowana. To byłoby starcie. Kto wie, czy słynna METALLICA jest pewniakiem w takim "pojedynku". No nic , nie pójdę tą drogą...
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12595
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"

01-11-2011, 21:00

Śmiałem się, bo Twoja riposta była zajebista! Ot co!
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"

01-11-2011, 21:01

+1
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"

01-11-2011, 21:27

Drone pisze:To takie asekuranckie "chcieli", raczej dobrze czuli, co będzie na topie. Nie róbcie z nich jakichś kreatorów trendów i wyznacznika jakości, bo jest to najbardziej przereklamowany i przeceniony zespół w metalu od lat 80-tych do dzisiaj.
Asekurancki to jest raczej ostatni Pentagram, z całym swoim ugrzecznionym brzmieniem i nagrywaniem starych, sprawdzonych kawałków, a nie Metallica na Czarnym Albumie, jak sądzę.
The madness and the damage done.
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"

01-11-2011, 22:39

Otóż to.
Awatar użytkownika
boroowa
weteran forumowych bitew
Posty: 1623
Rejestracja: 25-11-2005, 21:07
Lokalizacja: 3miasto

Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"

01-11-2011, 22:45

AroHien pisze:Ja w sumie nie wiedziałbym, na jaką płytę zagłosować (gdyby była sonda). Z prostego powodu - obydwie mi nie pasują. Gdybym musiał, to chyba jednak wolę posłuchać 'czarnej', ale na szczęście nie muszę... ;)
+1
I'll give you black sensations up and down your spine
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"

01-11-2011, 22:52

Drone pisze:He he he, jakie słabe argumenty, jakie chwytanie za wszystko, co jest pod ręką, żeby rzucić przed siebie w geście histerycznej obrony. :)
Miło z twojej strony, że składasz taką samokrytykę.
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"

01-11-2011, 23:59

A co jest słabego w tym argumencie? Fakty? Czy znowu mi powiesz, że nie zrozumiałem geniuszu tej płyty?
The madness and the damage done.
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"

02-11-2011, 00:04

ja? bo już nie kumam, wódkie piłem...
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"

02-11-2011, 00:05

Nie, Drone oczywiście. Przecież nie Ty zarzucasz mi "chwytanie za wszystko, co jest pod ręką".
The madness and the damage done.
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"

02-11-2011, 00:09

ja już nie wiem, komu co zarzucam :D
dobranoc :D
WESOŁYCH ŚWIĄT
Awatar użytkownika
Xapapote
weteran forumowych bitew
Posty: 1427
Rejestracja: 20-01-2006, 16:53

Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"

02-11-2011, 08:35

twoja_stara_trotzky pisze:A to nie jest tak, że The Ritual był odpowiedzią na Czarną Metallikę? (...) tak jak Angel Rat
"Angel Rat" jest finezyjny, zwiewny i wyrafinowany. przy tej płycie "czarny album" to toporny kloc, z grubsza ociosany siekierką pijanego drwala. Jeżeli nawet AR był odpowiedzią (w co wątpię) to zostawił pytanie daleko za plecami.
Riven pisze:
koreaniec pisze:Proszę podać tytuły WYBITNYCH płyt thrash metalowych powstałych po 1991. Chętnie posłucham.
Divine Intervention
Diabolus in Musica
Phobos (no ok, to nie thrash, ale zespol powiedzmy ze thrashowy :))
Voivod po "Nothingface" można oczywiście określić jako zespół metalowy, ale wpychanie go do jakiejś ciasnej szufladki (bo szufladka trasz jest wyjątkowo ciasna) to srogie nieporozumienie.
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..
535

Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"

02-11-2011, 08:50

Xapapote pisze:
twoja_stara_trotzky pisze:A to nie jest tak, że The Ritual był odpowiedzią na Czarną Metallikę? (...) tak jak Angel Rat
"Angel Rat" jest finezyjny, zwiewny i wyrafinowany. przy tej płycie "czarny album" to toporny kloc, z grubsza ociosany siekierką pijanego drwala. Jeżeli nawet był odpowiedzią to zostawił pytanie daleko za plecami.
Te albumy były nagrywane równolegle i niemal równolegle wydane. Nie sądzę, by jedni wiedzieli, co też szykują drudzy. W kwestii muzyki, gadanie o odpowiedzi na pytanie, które nie padło, jest bez sensu. Inna sprawa co działo się w tzw. otoczce. Nie jestem w stanie stwierdzić, kto i co chlapnął w tym temacie; zespół, wytwórnia, dziennikarze. Z perspektywy czasu jest to nieistotne.
Najważniejsze jest to, że: ""Angel Rat" jest finezyjny, zwiewny i wyrafinowany"...i "...jeżeli nawet był odpowiedzią to zostawił pytanie daleko za plecami."
Ważne jest także to, iż Kolega Trocki oraz jak mniemam kilku innych tutaj "gagatków" doskonale to czuje i to nie od dziś.
Awatar użytkownika
Xapapote
weteran forumowych bitew
Posty: 1427
Rejestracja: 20-01-2006, 16:53

Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"

02-11-2011, 09:08

Też nie sądzę, że Voivod chciał się wtedy z kimkolwiek ścigać. Ten zespól już wtedy był całkowicie osobnym bytem. Świadomym swojej odrębności i wyjątkowości. I tak jest do dziś.
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"

02-11-2011, 09:40

nie no, nie porownujmy tego zestawu popowych piosenek do wspanialej plyty jaka jest Angel Rat. niggas please.
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Xapapote
weteran forumowych bitew
Posty: 1427
Rejestracja: 20-01-2006, 16:53

Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"

02-11-2011, 09:43

Ekzakli, kurwa ;-)
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..
ODPOWIEDZ