NEVERMORE

[Nothingface]

Kapela, która jest na mojej liście "Poznać więcej". Znam jedynie debiut, który co prawda musiałem dużo razy odsłuchać lecz ostatecznie bardzo przypadł mi do gustu. Za co winienem w dalszej kolejności zabrać? Czy solowa twórczości Dane'a i Loomisa są warte uwagi? Do jakich innych kapel można przyrównać Nevermore i na odwrót?

[Block69]

Po kolei z NEVERMORE jedź łącznie z EP. Większość dwie następne płyty uważa za najlepsze co nagrali, więc tera olej solowe Warrele i Loomisy, a bier sie za najlepsze. Równocześnie dwójke SANCTUARY też warto znać. Drugiej takiej kapeli jak NEVERMORE nie ma.

[nicram]

Kapela, która jest na mojej liście "Poznać więcej". Znam jedynie debiut, który co prawda musiałem dużo razy odsłuchać lecz ostatecznie bardzo przypadł mi do gustu. Za co winienem w dalszej kolejności zabrać? Czy solowa twórczości Dane'a i Loomisa są warte uwagi? Do jakich innych kapel można przyrównać Nevermore i na odwrót?

Właściwie Block powiedział już wszystko w tej materii i poradził Ci dobrze - idź po kolei. Każda płyta jest inna. Jedne bardziej liryczne (Dreaming Neon Black) inne są prawdziwym nakurwem (Enemies of Reality). Jeżeli chodzi właśnie o Enemies to polecam kupić Ci wersję ponownie zremasteryzowaną, odbiór materiału jest o piekło lepszy. Płyty solowe są bardzo dobre, zwłaszcza Dane'a, który pokazał zupełnie inne oblicze niż prezentował do tej pory. Loomis także nagrał świetną płytę, ale adresowaną bardziej do zwolenników technicznego onanizmu, który akurat w tym przypadku wchodzi bez popitki.

[Glene]

Dla mnie ich solowe plyte nawet nie staly obok Nevermore.

[Zenek]

Kapela, która jest na mojej liście "Poznać więcej". Znam jedynie debiut, który co prawda musiałem dużo razy odsłuchać lecz ostatecznie bardzo przypadł mi do gustu. Za co winienem w dalszej kolejności zabrać? Czy solowa twórczości Dane'a i Loomisa są warte uwagi? Do jakich innych kapel można przyrównać Nevermore i na odwrót?

Debiut akurat jest najsłabszy, Nevermore zaczyna się tak na serio od In Memory.

[Blackult]

Najsłabsza jest ostatnia, a Nevermore zaczyna się pomału kończyć od "Dead Heart...", które jeszcze jakoś trzyma poziom.

[nicram]

^ LOL!

[Blackult]

^ok, zapomniałem o bdb Enemies!

[jaszyn]

i chyba jeszcze jednej

[Blackult]

której? This Godless nie stalo nawet obok 2 i 3.

[Mort]

której? This Godless nie stalo nawet obok 2 i 3.

prima apirllis?

[jaszyn]

której? This Godless nie stalo nawet obok 2 i 3.

Obok nie stało, za to stoi tuż za nimi.

[Blackult]

no jest, ale wczoraj powiedziałbym to samo.
tytułowy jest genialny, reszta w porywach dobra

[nicram]

której? This Godless nie stalo nawet obok 2 i 3.

prima apirllis?

najwyraźniej

[Block69]

Nie prima aprilis tylko czysty FAKT. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że 3 to ich najlepszy materiał.

[Zenek]

eee. TGE jest mocarne, DHIADW to straszny dołek po DNB, Enemies fajna rzecz, ale z TGE przywalili, ostatnia za to mega gówniana.

[moonfire]

Ostatnia słaba, niestety. Jedyna, której nie mam. Najbardziej lubię Politics of Ecstasy i Dreaming Neon Black - to się nazywa kreowanie odpowiedniej atmosfery. Dead Heart jakaś zbyt piosenkowa, ale momenty są. Z kolei Enemies też jest na szczycie, tu z kolei pokazali, jak się napierdziela. Problem mam z TGE, w zasadzie rzadko do niej wracam, może to kwestia obsesyjnego słuchania tego krążka w 2005 roku?

[KelThuz]

Problem mam z TGE, w zasadzie rzadko do niej wracam, może to kwestia obsesyjnego słuchania tego krążka w 2005 roku?

To samo... :(

[Maria Konopnicka]

Myślałem, że o kawałku Morbid Angel tu gadacie....a to jakaś chujnia. Ponoć wyciekła do netu track list ich nowej płyty. Nie wie ktoś skąd można ją ściągnąć?

[Mol]

Ostatnia słaba, niestety. Jedyna, której nie mam. Najbardziej lubię Politics of Ecstasy i Dreaming Neon Black - to się nazywa kreowanie odpowiedniej atmosfery. Dead Heart jakaś zbyt piosenkowa, ale momenty są. Z kolei Enemies też jest na szczycie, tu z kolei pokazali, jak się napierdziela. Problem mam z TGE, w zasadzie rzadko do niej wracam

Podpisuje sie pod tym w 100%, klimat na Dreaming Neon Black jest nie do wyjebania.