SUMMONING

[Nerwowy]

No rzeczywiście, przy 25zł/sztuka mogą już być tylko i wyłącznie nośnikiem dla jeleni :D

;DDD

[Tarpaulin]

W promocji, później będą kosztowały 30,- i jakoś nie nie mam obaw odnośnie popytu. Ludzie kupują kasety w taki stopniu, że sam jestem tym zdziwiony.

Zadziwia mnie ta moda. A gotowosć zabulenia za kaseciaka 25 zeta to już w ogóe opad szczęki :)

[Block69]

30 to przesada, ale 18 - 23 to zawsze były normalne ceny. Dobrze, że uzbierałem już prawie wszystko co chciałem na MC, bo widze coraz większe szaleństwo z cenami.

[Cthulhu]

pierdolone cebulaki

[Aegir]

Ciekawe, jak będą wyglądały te kasety i zawartość wkładki. Właśnie sięgnąłem po wydania mysticowe Summoning, które raczej nie powalają. Nie wiem, czy to wina Mystic, czy może wydania Napalm również były takie "bogate". W każdym razie - Summoning z kasety daje radę :)) Swoją drogą - czy ktoś wie, gdzie można dostać kasetowe wydania "Lugburz" oraz "Oathbound"? Ten ostatni album był podobno w katalogu Werewolf, ale zdaje się, że już go tam nie ma.

[Block69]

SUMMONING z kaseti brzmi doskonale. Z tego co pamiętam wydania Mystic nie były złe. Ani bogate ani biedne. Miałem dziś w łapach "Oath Bound" i tam jest limit 100 sztuk więc możesz mieć ciężko to dorwać.

[Foxhound]

Z tego co pamiętam wydania Mystic nie były złe. .

Taki standard, "Oath Bound" mc było swego czasu na allegro po 20pln jeśli mnie pamięć nie myli.

[Block69]

Standard, zgadza sie. Ja kupowałem u Where Is Wolf.

[Aegir]

Z tego co pamiętam wydania Mystic nie były złe. Ani bogate ani biedne. Miałem dziś w łapach "Oath Bound" i tam jest limit 100 sztuk więc możesz mieć ciężko to dorwać.

Jasne, złe nie były, niemniej - jak wspomniałem - nie powalały. Na tle niektórych innych kasetowych wydań były nawet dobre. Na przykład na tle wkładki do kasetowego wydania "Soria Moria Slott" Dismal Euphony (literówki w tekstach, mała ich przejrzystość - zostały wręcz wciśnięte na tych niewielu centymetrach kwadratowych książczeczki) albo "Follow The Reaper" Children Of Bodom (opublikowano tam teksty jedynie trzech kawałków - domyślam się, że w ramach oszczędności? Ciekawe, jak podejmowano decyzje odnośnie tego, które teksty mają być drukowane - losowanie?). Możliwe, że trochę się czepiam : )

[Aegir]

A jeszcze odnośnie mysticowych kaset Summoning - na samym nośniku "Minas Morgul" znajdują się irytujące literówki, dzięki którym dowiadujemy się, że na albumie są takie kawałki jak "Soul Bandering" albo - werble - "Marching Somewords" :)) Zastanawia mnie, czy tak ciężko to wszystko było sprawdzić?

[Aegir]

Miałem dziś w łapach "Oath Bound" i tam jest limit 100 sztuk więc możesz mieć ciężko to dorwać.

I tak chyba rzeczywiście jest. Żadnej kopii nie można już znaleźć na necie. Pewnie zostaje zaglądanie na allegro albo ibej od czasu do czasu.

[DCI Hunt]

Nie myślałem, że to napiszę, ale podoba mi się ten nowy Summoning :)

[manieczki]

In the following, we want to give you a short outlook of all planned releases concerning Summoning during this and the next year.

As the Summoning boxset, limited to 1000 copies, was sold out pretty fast and won`t be repressed, Napalm Records is planning an ultimate earbook edition with different cover artwork, a 24 pages booklet, the CD with the bonus tracks, and a special 7 inch vinyl with acoustic versions of the songs "Old Mornings Dawn" and "Caradhras".

In the end of this year ”Nightshade Forests” and ”Oath Bound” will be released on vinyl.

Next year the ”Lost Tales” EP will be releasd on vinyl. This edition will be a 10 inch including the two remixes of the before mentioned earbook.

There are also about six unfinished and therefore unreleased songs from the ”Old Mornings Dawn” session, which we will work on as soon as possible and hopefully are able to release them only on vinyl (maybe including a download code)in the middle of 2014.

In the end of next year, when everything is said and done, and all works are finished and released, the forgesse will get cold again,and we will rest at last. Then Summoning will fall asleep again for a longer time, until a new dawn is rising...

[Foxhound]

acoustic versions of the songs "Old Mornings Dawn" and "Caradhras".

to może być ciekawe.

[est]

Fajna płyta im wyszła.

[Aegir]

Obiecująco zaczyna się "Caradhras". Przez chwilę nie byłem nawet pewien, czy to na pewno Austriacy. Po minucie jednak wchodzą te charakterystyczne "klawiszowe trąbki" i wiadomo kogo się słucha.

[Lykantrop]

Nie wiem co mi do łba strzeliło, żeby sobie tego posłuchać. Po 2 numerze czułem się jakbym oglądał "Domowe Przedszkole" dla dorosłych, podobne uczucie co przy eksploracji dyskografii Rhapsody. Absolutnie nie o taki metal walczyliśmy, to jest łżemetal!

[Morph]

Przecież to nie metal ;)

[Gumiak]

Nie musi być metalem, by być świetne.

[Heretyk]

no to teraz już sam nie wiem, czy poświęcić czas i to przynajmniej z 2 razy obadać. z sentymentu by wypadało, choć z drugiej strony, ten przedostatni album był dramatycznie nudny...