RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]

[Żułek]

pół epki do odsłuchu ;)

[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]

dobrze że epka bo nic specjalnego, portfelik nie ucierpi ;)

[Żułek]

29 październik



01. Blood On Blood (4:07)
02. Wings Of Fire (3:57)
03. Say Your Prayers (5:14)
04. Diamonds & Pearls (4:44)
05. Wild & Free (5:28)
06. Crossing The Blades 6:00)
07. One Night, One Day (4:59)
08. The Shellback (6:11)
09. Wild, Wild Nights (4:30)
10. The Iron Times (1618 – 1648) (10:29)

ostatni album był bardzo dobry (epka lipa) więc oby forma trzymała

[Żułek]

no i jak tam ?

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Not great, not terrible, biorąc pod uwagę że oczekiwania były zerowe... Poprzedniej nie słuchałem.

[Żułek]

no to warto nadrobić bo najlepsza płyta od lat (płyta, nie epka)

nowy kawałek spoko, nie ma lipy chociaż jest do bólu Running Wildowy

[Stary Metal]

To będzie dobra płyta.
Bo to Running Wild. Bo tylko krowa i Running Wild nie zmienia poglądów. Ostatnie płyty, to powolna zwyżka formy. EPka, to tylko potknięcie. Jeżeli tendencja zwyżkowa się utrzyma, będzie wylane litry potu podczas jej słuchania na pełnym wypiździaju.
Pay or flee !!!

[BOLEK]

BLAZON STONE płynie znacznie szybciej i zwiększą werwą ów okręt niż obecnie łajba o nazwie Running Wild

[Believer]

BLAZON STONE płynie znacznie szybciej i zwiększą werwą ów okręt niż obecnie łajba o nazwie Running Wild

Jak kogoś jara słuchanie tribute bandów to w porządku, ja wolę sobie zapuścić dowolny album RW z lat 80-90, a nowych płyt nie muszę słuchać.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Jak kogoś jara słuchanie tribute bandów to w porządku, ja wolę sobie zapuścić dowolny album RW z lat 80-90, a nowych płyt nie muszę słuchać.

Z jednej strony tak, ale z drugiej ileż można jak to wszystko zna się już na pamięć...

[Żułek]

to nie wiesz że najlepiej się słucha to co się zna ?

[BOLEK]

BLAZON STONE płynie znacznie szybciej i zwiększą werwą ów okręt niż obecnie łajba o nazwie Running Wild

Jak kogoś jara słuchanie tribute bandów to w porządku, ja wolę sobie zapuścić dowolny album RW z lat 80-90, a nowych płyt nie muszę słuchać.

nie zgrywaj radykała wiadomo że to nie kult ale zagrane z werwą i na poziomie

[Believer]

BLAZON STONE płynie znacznie szybciej i zwiększą werwą ów okręt niż obecnie łajba o nazwie Running Wild

Jak kogoś jara słuchanie tribute bandów to w porządku, ja wolę sobie zapuścić dowolny album RW z lat 80-90, a nowych płyt nie muszę słuchać.

nie zgrywaj radykała wiadomo że to nie kult ale zagrane z werwą i na poziomie

Oczywiście, niczego chłopakom nie odbieram. Po prostu w pirackiej stylistyce w zupełności wystarczą mi płyty bohaterów tematu. Pozdro

[Żułek]

jest dobrze One Night, One Day kojarzy mi się ze Slade - My Oh My
tylko czemu znowu digipack ?

[Żułek]

było troche remasterków RW i teraz dołączyła do nich Ready For Boarding

Jeden z koncertów z klasycznego okresu grupy został nagrany i wydany na albumie "Ready For Boarding", a inny na kasecie wideo VHS. Teraz te dwa wydania zostaną wydane ponownie, połączone ze sobą. Na fanów czeka podwójne wydanie: z płytą CD na której znajdować się będą nagrania z koncertu w Monachium (listopad 1987 r.) oraz DVD z koncertem nagranym w Düsseldorfie (październik 1989 r.). Będzie też wersja winylowa: na dwóch płytach (limitowana pomarańczowa edycja) znajdą się wszystkie nagrania koncertowe, te które są na płycie CD i na DVD.

bedzie też składak The First Years Of Piracy ale to jest akurat bez sensu bo przecież kawałki z niego były porozrzucane na kilku remasterach jako bonusy

[Maro]

bdb. wiadomość