AUTOPSY

[Riven]

przede wszystim jest kompletnie inna. moze to nie ten kaliber co trojka ale...co z tego? jakby np. Slayer nagral plyte az tak zblizona poziomem do Reign in Blood, to bylaby o klase lepsza niz i tak bardzo dobre World Painted Blood :)

[535]

Od zespołów z takim stażem i dorobkiem ciężko wymagać, by w każdym podejściu przebijały poprzednie dokonania. W przypadku AUTOPSY jest "bardzo przyzwoicie" . Nie widzę powodów, by nadmiernie się dopierdalać.

[Kurt]

z karygodnie niedocenianego zespołu stają się tutaj powoli świętą krową i coraz trudniej będzie o jakąś sensowną dyskusję bez obrzucania się błotem.

Też mam takie wrażenie - dlatego ponawiam pytanie - czy ostatnia płyta AUTOPSY mimo swej zajebistości nie jest przypadkiem słabsza od poprzednich? :)

Nie sądzę. Jest po prostu troszkę inna, wszak od poprzedniej już minęło trochę czasu i było by wręcz dziwne, gdyby grali to samo co lat temu szesnaście, a w międzyczasie wydali jeszcze parę innych równie zajebistych płyt. Dlatego uważam, że ta płyta jest dokładnie tą, której bym oczekiwał od tego zespołu, rozwinięciem swojej stylistyki, w swoim tempie. :D Nie potrafię powiedzieć, którą płytę lubię najbardziej; w przeciwnym wypadku którąś z nich musiałbym lubić najmniej, a tak przecież nie jest. ;)

[Nasum]

Od zespołów z takim stażem i dorobkiem ciężko wymagać, by w każdym podejściu przebijały poprzednie dokonania.

Dokładnie. Wolę otrzymać płytę z dobrze znanymi patentami, ale nagranymi z sercem, aniżeli gdyby zespół postanowił odświeżyć swoją formułę i nagrał coś, co w żaden sposób do nich nie pasuje. Autopsy nagrało bardzo dobry, solidny, świetnie brzmiący album, który bardzo dobrze się słucha - nie eksperymentowali, nie silili się na nagranie opus magnum swej twórczości, nie chcieli chyba nawet aby album stał się ikoną obskurnego death metalu w nowym stuleciu, nagrali co czuli - i mi to w zupełności wystarcza.

[83koper83]

Jeśli weźmiesz pod uwagę liczbę napisanych postów na Masterfulu to z pewnością powyższa zależność jest prawdziwa i warto w nią uwierzyć.

Ustalamy więc hierarchię dziobania:
Riven>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>Maria Konopnicka>>>>>83koper83>>>>Cliff burton+Quorthon+Euronymous+Freddie Mercury.
Najebany jestem.
Akustyczna partia z "Bridge of Bones" jest równie ckliwie chujowa jak zakończenie albumu "Symbolic" Death. Kto tego nie słyszy, ten nie chce słyszeć.

[Kurt]

(...) Kto tego nie słyszy, ten nie chce słyszeć.

Powiem szczerze, że nie mam pojęcia o co chodzi w tym zdaniu. Natomiast tego czepiania się gitar tym bardziej nie rozumiem; są one świetnie dobrane, w odpowiednim miejscu, dające chwilę wytchnienia przed, skądinąd świetną, solówką. Nic to, kwestia gustu, zapewne.

[535]

Jeśli weźmiesz pod uwagę liczbę napisanych postów na Masterfulu to z pewnością powyższa zależność jest prawdziwa i warto w nią uwierzyć.

Ustalamy więc hierarchię dziobania:
Riven>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>Maria Konopnicka>>>>>83koper83>>>>Cliff burton+Quorthon+Euronymous+Freddie Mercury.
Najebany jestem.
Akustyczna partia z "Bridge of Bones" jest równie ckliwie chujowa jak zakończenie albumu "Symbolic" Death. Kto tego nie słyszy, ten nie chce słyszeć.

Ty chyba naprawdę chcesz "po ryju" bzyku. Trzeźwy jestem, jak zwykle.

[0ms]

Trzeźwy jestem, jak zwykle.

A ten jaki pamietliwy ;)

[535]

Nie dość, że pamiętliwy, to jeszcze mściwy. Tak naprawdę to kawał chama ze mnie. Tylko wirtualnie jestem miły i w miarę kulturalny. To przykrywka. Mam zupełnie odwrotnie, niż większość tutejszych Wojów.

[Riven]

Jeśli weźmiesz pod uwagę liczbę napisanych postów na Masterfulu to z pewnością powyższa zależność jest prawdziwa i warto w nią uwierzyć.

Ustalamy więc hierarchię dziobania:
Riven>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>Maria Konopnicka>>>>>83koper83>>>>Cliff burton+Quorthon+Euronymous+Freddie Mercury.
Najebany jestem.
Akustyczna partia z "Bridge of Bones" jest równie ckliwie chujowa jak zakończenie albumu "Symbolic" Death. Kto tego nie słyszy, ten nie chce słyszeć.

Ciesze sie ze wreszcie ktos zrozumial, chociaz Quorthona postawilbym minimalnie za Rivenem. Freddie Mercury to chuj natomiast.
Co do "Bridge of Bones" - sprobuj na to spojrzec inaczej. To przepiekna partia gitary akustycznej w tym klimacie. Ja tak to widze. Ten utwor nie bylby kompletny bez niej - jest cudowna, jeden z hajlajtow plyty, obok kawalka tytulowego, "Dirty Gore Whore" czy np. "Born Undead" (no kurwa nie ma lepszego Tribute to Slayer).

[lucass]

Ta płyta to jeden wielki Hajlajt. Nie wiem nad czym tu sie rozwodzic.

[SCREAMBLOODYGORE]

Ma ktoś winyla Acts Of The Unspeakable z 1992 rok? Ile było wersji? Różniły się tylko tym że jedna miała plakat?

[shitfun]

ja mam, kupilem uzywany wiec bez plakatu. moge zrobic foto jak sie prezentuje jesli chcesz

[beastov23]

Ta płyta to jeden wielki Hajlajt. Nie wiem nad czym tu sie rozwodzic.

Ty to jesteś.

[shitfun]

*”All Tomorrow’s Funerals” album out February 20th through Peaceville records! Available on cd and double LP. New material plus all of the now out of print ep’s, remastered by the band themselves. Sick new art from Matt Cavotta completes this sick package of pure death metal!

*The “Born Undead” dvd is nearing completion and will be released this year. It’s taken a bit longer than expected to finish, but the band is confident that it will be worth the wait. Stay tuned for a release date.

*Autopsy has begun working on material for the next full length to be recorded this Fall. It will contain all new material and the band vows to deliver it’s most heavy, horrific and crushing album to date.

[Kurt]

Gęba sama się cieszy na takie informacje ;)

[nightspiryt]

co będzie na dvd? pełen koncert czy składanka?

[535]

Do tego doskonale zapowiadającego się kompletu wydawnictw, proponuję zakupić jako uzupełnienie to

[Blackwinged]

Jakby ktoś był zagorzałym maniakiem Autopsy to mogę opchnąć koncertówkę ` Dead As Fuck `

[SCREAMBLOODYGORE]

ja mam, kupilem uzywany wiec bez plakatu. moge zrobic foto jak sie prezentuje jesli chcesz

Też udało mi się przed laty to kupić w stanie niemal idealnym za bdb pieniądze... widziałem fotosy na google grafika i faktycznie jest wersja z plakatem i chyba nakleją ale sam booklet jest zdaje się taki ten sam...