WATAIN

[Skaut]

ni ma kawałka , a chciałem zobaczyć czy dalej pitolą melodyjki.
ok słyszałem , ten kawałek jest lepszy od całej poprzedniej płyty

prośba, "Reaping Death" zjada go na śniadanie.

[vicek]

groźba , chuj mnie to obchodzi

[Plastek]

Kawałek żałosny, jak wszystko po "Casus Luciferi". Z black metalem ma to tyle wspólnego co Blaze of Perdition z powagą.

[Harlequin]

Nie znam ani jednej płyty Watain i jakos nie jest mi z tym źle :)

[Riven]

e tam, gdyby nie Watain... ;).

[Vitriol]

e tam, gdyby nie Watain... ;).

to taki jeden zabiłby się jakiś czas temu

[Plastek]

Krakowski krasnal?

[Vitriol]

powiedziałbym ci, ale jestem za mało poważny.

[Plastek]

Rozumiem i nie gniewam się. AMSG!!!

[Kurt]

Nie znam ani jednej płyty Watain i jakos nie jest mi z tym źle :)

Już myślałem, że jestem jedyny na tym forum... ;)

[vicek]

a ja znam ich płyty , ale ich nie słucham bo to słaba muzyka , oprócz dwóch pierwszych które są na jakimś tam poziome , natomiast nowy kawałek chyba tylko mi się podobą . obejrzałem liryc video do niego i jakoś tak wkręciłem się w to. Mam nadzieje że nowa płyta mi się nie spodoba bo mam tyle wydatków w tym roku .

[ZłyPan]

DOść wesoło patrzy się na obecny prąd na jebanie po Watain, ze chujnia, nuda, melodyjki, dialogi niedobe, idź pan w chuj, a jeszcze pare lat temu wszyscy się szwedami nawzajem straszyli, hehe. Oczywiście teraz będzie, ze nie, że nigdy w życiu, ze każy od począku wiedział, że to chujnia i diskopolo, ale jak wyszedł "Casus..." to wszyscy pod tę płytę polerowali pazura do zadymienia.

[So_It_Is_Done]

Co ty pierdolisz, od poczatku było slychać, że to gówno.

[Riven]

a nie bierzesz pod uwage mozliwosci, ze CL to byla dobra plyta, a potem zaczeli grac tak ze sie niektorym nie podoba? jak zespol wyda zajebisty album to trzeba spuszczac sie nad wszystkimi kolejnymi plytami, bo inaczej trend? niezla logika

lubie np. stary samael ale nikt mnie nie zmusi do sluchania tej rzadkiej sraki jaka wypuszczaja w ostatnichg latach - jesli to jest trendy no to trudno

[So_It_Is_Done]

Ale stary Watain to też pseudonatchnione gówno.

[Riven]

no trudno, nic nie poradze, ze lubie CL

[Husar]

Popre rivena. Sam w 2007 jechalem z kislem w rajtach do katowic na łatejn. Koncert byl zajebisty itd. Sworn to the dark to zajebista plytkA melodyjna ale nie pedlaska cos jak Dissection. Niestety pozniej przekroczyli ta granice i muza sie spedalizowala. Pozatym dla mnie istotne jest tez co zespol soba reprezentuje. Jak potrafi wplynac na wyobraznie i jakie emocje wywolac. Eryk od dluzszego czasu wywolije usmiech politowania. NIESTETY

[ZłyPan]

Hold your horses, partner. Idzie mi tylko o to, że abstrahując od tego, co teraz nagrywają do "Casus..." włącznie wszyscy mieli ich za wcielenie diabła niemalże, a teraz każden jeden twierdzi, że od początku wiedział, że Watain jest chujem podparty. A poza tym "Lawless Darkness" jest płytą zdecydowanie do posłuchania. Nie wybitną, nie miażdżącą, nie ziejącą mrokiem,ot taki przyzwoity zheavymetalizowany blaczek...

[vicek]

bo może i jest do słuchania , ale zawsze mi się chce bardzo spać gdy płyta się kończy . Nudna ta płyta

[Husar]

No tak ale z wiekiem coraz mniej czasu na sluchanie a co za tym idzie selekcja jest ostra:) natomiast ze znajomymi jak gadam nt. Watain to wszyscy dalej lubia, wiec nie wiem... Dla mnie 1-3 to zajebista muza