VADER

[nicram]

przyznaję bez bicia, że koło 1996 skłonny byłbym nawet uznać ten zestaw za idealny, no może gdyby zamiast Vadera na trasę pojechał Morbid Angel, a zamiast Gorgoroth Emperor

ROFTL

[ultravox]

Gorgoroth w obecnym składzie koncerty powinien grać jako lokalny support a nie jako gwiazda trasy. Od poziomu Vader dzielą ich lata świetlne. Jeśli ćwiczyli przez ostatni rok, to może nie zrobią z siebie pośmiewiska tak jak na zeszłorocznym Brutalu.

[Headcrab]

Zajebista ta nowa okładka, będzie można pohailować na koncertach. O/

[Maleficio]

Chcesz żeby wybitny antyfaszysta Kmiołek cię za kołnierz z koncertu wyprowadził?

[hcpig]

A co z tą hagiografią VADER pióra Jaro.Slava? Miała wyjść niedługo po premierze 'Necropolis', chodzą też słuchy że nakładem IPN...

[Maleficio]

Patrząc na nową okładkę, raczej wyda to Fronda. :)

A tak na serio, ja nie wiem co tam ciekawego niby by miał napisać w tej książce... dla mnie ta kapela jest mega nudna.

[hcpig]

Ale Szubrycht całkiem nieźle pisze, przynudzający band nie wyklucza fajnej lektury.

[Maleficio]

Czytałem ostatnio jakieś jego fanzoły na temat nowych płyt Dody i Lady Gaga... jakoś za ciekawe to nie było.

[est]

A co z tą hagiografią VADER pióra Szubrychta? Miała wyjść niedługo po premierze Necropolis, chodzą słuchy że nakładem IPN...

patrząc na nową okładkę, to raczej wyda to Fronda:)

A tak na serio, ja nie wiem co tam ciekawego niby by miał napisać w tej książce... dla mnie ta kapela jest mega nudna.

Coś mi się obiło o uszy, że Mariuszowi pewne rzeczy się nie spodobały.

[Cthulhu]

ja pierdolę, czekam na przeróbkę transilvanian hunger i panzerfaust.

Przed chwilą wyczytałem, że SVARTSYN nagrywa ponownie debiut The True Legend. Zaraza rozprzestrzenia się.

W tym przypadku pochwalam decyzję, debiut byłby bardzo dobry gdyby nie całkowicie zjebane brzmienie

[hcpig]

Coś mi się obiło o uszy, że Mariuszowi pewne rzeczy się nie spodobały.

A co konkretnie, wiesz może?

[Edinazzu]

No właśnie?

PS obstawiam, że wyszła biografia, a nie hagiografia :)

[Nasum]

Nie było rozdziału poświęconemu nieocenionej działalności pana Kmiołka jako menadzera, organizatora koncertów, szefa wytwórni i jego zbawiennym oddziaływaniu nie tylko na polski underground , ale także na karierę Vader....
A tak poważnie, to gdyby rzeczywiście książka utknęłaby bo coś się Kmiołkowi nie spodobało to byłaby to już mega żenada.

[Scaarph]

a ty myślisz, że to taki mało prawdopodobny scenariusz?

[Nasum]

Miało czy mało - może się czepiam, ale jedna literka zmienia sens całego pytania?

[Scaarph]

już poprawione, mea culpa mea mea

[Nasum]

:) W sumie nie zdziwiłoby mnie to aż tak bardzo, pamiętam kiedyś w jakimś Thrashem ' allu koleś odważył się napisać list do redakcji w którym stwierdził że nie za bardzo podoba mu się któraś tam płyta Vader - w sumie normalne, każdemu może się podobać co innego, Kmiołek jednak najpierw dał mu do zrozumienia że nie jest prawdziwym fanem tegoż zespołu, a w następnym numerze dał do wydrukowania listy dwóch dziewczyn, które jechały po kolesiu jak po psie - widocznie najlepsi fani to ci absolutnie bezkrytyczni...Takich numerów Kmiołek wystawił więcej, chociażby jego list wydrukowany w thrashemie i bodajże Metal hammerze, w którym pełnym oburzenia tonem zjebał redakcje Tylko rocka za to, że napisali iż Vader mógłby sie uczyć od Traumy i że to ten drugi zespół jest obecnie liderem sceny....

[Scaarph]

w rzeczy samej, zatem sam widzisz.

[hcpig]

czytałem ostatnio jakieś jego fanzoły na temat nowych płyt Dody i Lady Gaga... jakoś za ciekawe to nie było

No to jeszcze zależy o czym pisze i pod kogo... co innego pisanina o psiej muzyce dla yntelygencji w Przekroju a co innego opisywanie normalnych kapel, gdzie już nie trzeba traktować odbiorców jak bandy ułomów którym wszystko trzeba wykładać łopatologicznie. Na 'Bez Litośći...' nikt się chyba nie skarżył, także w przypadku VADER również może być ciekawie., pewnie książka okaże się bardziej interesująca od samego zespołu hehe.

[est]

Coś mi się obiło o uszy, że Mariuszowi pewne rzeczy się nie spodobały.

A co konkretnie wiesz może?

Konkretnie to nie wiem nic. ;) Gdzieś, kiedyś taki motyw przemknął na pewno. Trudno byłoby mi teraz uściślić, bo temat mi całkowicie zwisa i nie zawracam sobie nim gitary. ;) To był chyba jakiś wywiad z Jarkiem.