Christ Illusion vs World Painted Blood

[mad]

Weźcie już dajcie spokój. PO cholerę zaśmiecać forum pierdołami?

[Triceratops]

Nie wiem, on tak ma jak mu sie amuncja konczy :) A ja nie potrafie glupszemu ustapic :D

[Triceratops]

No juz nie pierdol, bo zal dupe sciska, jeden debil nie znal tytulu a drugi bez namyslu powtorzyl i sie usprawiedliwia. Albo znasz tytuly albo nie znasz, albo nie czytasz co piszesz, co tym bardzizej swiadczy o twojej glupocie podwarszawski wsioku. No wez juz spierdalaj, ilez mozna sie uzerac z prowincjuszami nie na temat. Dobrze, ze tytulow plyt w temacie nie przekreciles.

[Maria Konopnicka]

swoja droga, ciekawe czy ktos by sie na te 35 płyt Slayera załapał do dyskusji ;)

no ze 35 to spokojnie by się u mnie uzbierało :) Dodałbym jeszcze obowiązek posiadania ponad 10 tys. wszystkich płyt, żeby móc się tu zalogować :))

[Adrian696]

swoja droga, ciekawe czy ktos by sie na te 35 płyt Slayera załapał do dyskusji ;)

no ze 35 to spokojnie by się u mnie uzbierało :)

przeciez nie zbierasz bootlegow, kiedys napisales o kilku i stwierdziles ze olewasz

[Maria Konopnicka]

A jak już ktoś by mnie przypalał , podtapiał czy wyrywał paznokcie żebym podał najsłabszą płytę Slayer to bym powiedział- DIM. Jasne że nie ma tam numetalu czy innego gówna ale słychać że chłopaki lubili w tamtym czasie posłuchać np. takiego Machine Head.

A ja DIM bardzo doceniłem właśnie po ukazaniu się Christ Illusion. Kręciłem na nią nosem i uważałem, że to najsłabsza pozycja w ich dyskografii, ale jak przesłuchałem Christ Illusion to uznałem, że już lepiej niech grają nowocześniej niż na siłę próbują odgrzewać stare patenty.

[HAL_9000]

Ja z kolei DiM cenię za to, że ukazała się po SITA, bo wiadomo co było krokiem do przodu, a co kręceniem się w miejscu jak gówno w betoniarce.
Jako, że moją ulubioną jest SoH i to od niej właśnie zaczynałem, to oddałem głos na WPB, chociaż CI też cenię, przede wszystkim za koncept, nie zaś już za wykonanie.
Dziękuję.

[Adrian696]

Ja z kolei DiM cenię za to, że ukazała się po SITA.

gratuluje

[Riven]

A ja DIM bardzo doceniłem właśnie po ukazaniu się Christ Illusion..

hehe no i jestes na dobrej drodze ;) problemem (albo moze raczej trudnoscia, bo nie chodzi o zaden 'defekt') Diabolus in Musica jest przede wszystkim brzmienie, ktore latwo posadzic o plastik i jakies numetalowe tendencje (akurat ten drugi zarzut jest zupelnie nie na miejscu). Ale kurwa no, tam jest cala masa rasowych thrashowych riffow, tylko ze ubranych w nowoczesny sound (swoja droga, wart zauwaznia jest moim zdaniem fakt, ze ta plyta nadal, po 13 latach, brzmi nowoczesnie!) i spora ilosc eksperymentalnych patentow. Tu jakies sample, tu dziwne wokale, tam ciezki riff, mocno wysuniety bas... To zdecydowanie najmniej "slayerowy" Slayer, ale tez na pewno nie pozbawiony esencji ich muzyki. No i naprawde, juz pomijajac wszelkie kontrowersje formalne, tam jest przynajmniej kilka utworow, ktore, ze wzgledu na riffy, wokal i sekcje rytmiczna nie moga sie nie podobac.

moim zdaniem to cholernie odwazna i oryginalna plyta; licze, ze jeszcze wroci do lask, tak jak Divine, o ktorym jeszcze pare lat temu przynajmniej na tym forum malo kto wspominal w pozytywnym swietle (nie, Maniek, nie zapomnialem o Tobie), a teraz bardzo czesto pojawia sie na zestawieniach ulubionych plyt Sleja.

HAL > chyba nastapila awaria pamieci masowej, miedzy SITA a DIM sa 2 pelne plyty.

[Adrian696]

miedzy SITA a DIM sa 2 pelne plyty.

w sumie jednak 3 ;)

[HAL_9000]

Uuuups, myślę o DI, a piszę o Diabolus.

W sumie też się zgadza :)

[Riven]

adrian>
no fakt, ale nie licze koncertowek jako pelnych albumow. chociaz w tym wypadku jak najbardziej nalezaloby tak zrobic.

[Maria Konopnicka]

przeciez nie zbierasz bootlegow, kiedys napisales o kilku i stwierdziles ze olewasz

specjalnie nie zbieram, ale Slayera, Sepultury, Megadeth to mi się trochę nazbierało :) Zresztą to 11 regularnych albumów + koncertówka, którą powinien mieć każdy - a że dwupłytowa, to już mamy 13 płyt. Do tego jak doliczymy winyle to już się robi 20. Z dziesięć mam dodatkowo w wersji MONSTER OF ROCK więc już jest prawie bez bootlegów osiąga się te 35. :)

[twoja_stara_trotzky]

nie chce mi się tego wszystkieog czytać, ale WPB, chociaż, między bogiem a prawdą (sic!) to bym wybrał po kilka numerów z każdej, nagrał z brzmieniem WPB i wtedy byłoby idealnie.

[Gothmog666]

Ja przez sporo czasu od premiery WPB uważałem, że ten album jest lepszy od poprzedniczki, ale ostatnio zapuściłem sobie te 2 albumy, by je skonfrontować i o dziwo Christ Illusion nieco bardziej mnie bujał, aczkolwiek uważam WPB i CI za albumy niezbyt odstające od siebie jakością. Może to też dlatego, że WPB katowałem od cholery czasu, a CI przesłuchałem góra kilkanaście razy.

[535]

Można będzie, wtedy, gdy wszyscy podacie PESELE jeszcze kilka, (tych "najważniejszych") nie dotarło - cyrk jak pragnę zakwitnąć. :)

[boroowa]

Umiesz przejechać przez skrzyżowanie z torami tramwajowymi, czy mam cię znowu opierdolić, jak zablokujesz ruch?

Powinniśmy niniejszym wszyscy, jak jeden mąż, pogratulować Drone'owi, umiejętności przejazdu przez skrzyżowanie z torami tramwajowymi. Tylko nieliczna elita to potrafi. Jak jeszcze potrafić nurkować z bez okularów pływackich to jesteś moim BOGIEM

LOL

[Adrian696]

Czy już można ogłosić zwycięstwo gównarzerii nad "wytrawnymi słuchaczami", czy jeszcze trochę poczekać? ;)

zwycięstwo?? rozumiem ze nagrywałes WPB a Raf i Triceps CI i Twoj album okazał sie duzo lepszy??
a co tam nagrywales?? pewnie linie basu z Rajtuzem na zmiane :D
byłem pewien, ze ta ankieta dowodzi tylko tyle, iż wiekszosc opowiedziala sie za WPB, a tu chodzilo o jakies zwyciestwo...

[Triceratops]

Juz go nie drecz, to dla niego bardzo wazne, internetowe zwyciestwa to pewnie wazny aspekt zycia tej kaleki :)))

[Maria Konopnicka]

to miejsce czasami przypomina forum upośledzonych gimnazjalistów, przebywających w poprawczaku ...