MORTUARY DRAPE

[Maleficio]

Ze się tak też po "angielsku" wyrażę ... cliché!!!! :)

[trup]

Sova, inaczej, możesz ocalić coś od zapomnienia: masz do wyboru jeden dowolny numer z Blood Fire Death czy całą dyskografię Mortuary Drape. co wybierasz? o dzieciach pomyśl :D

Eeee.. na "Blood Fire Death" to tytułowy, Intro i A Fine Day to Die i może Golden Walls of Heaven reszta średnie. A Taka "TREGENDA" śmiało może konkurować z każdym utworem Bathory.

[Maria Konopnicka]

słuchanie ich 20-15 lat temu jestem w stanie zrozumieć, podobnie jak słuchanie wtedy Mortuary Drape. słuchanie ich dziś odbieram jako skrajne zatwardzenie słuchu :D

...i tu jest pogrzebany - niektórzy ludzie po prostu z muzyki "wyrastają" - myślą, że są tacy zajebiści a tak naprawdę nigdy jej nie zrozumieli. Niedawno spotkałem znajomego, który ze zdziwieniem zapytał: "Ty jeszcze metalu słuchasz? 20-15 lat temu mogłem to zrozumieć, ale dziś to trochę takie niepoważne" :) Oczywiście dodał, że fajnie mieć jakąś pasję i w sumie to na swój sposób urocze (w domyśle - ta moja niepełnosprawność i zatwardziałość), ale wiadomo o co chodzi.
Ludzie coś tam z tej muzyki załapali, jakiś kolega słuchał, jakaś kaseta wpadła w ręce, długie włosy były trendy więc zapuścili, rówieśnicy szli na koncert to poszli z nimi - oczywiście nigdy nie weszli w tę muzykę głębiej i nigdy jej naprawdę nie poczuli. Dziś myślą, że kiedyś słuchali metalu a później z niego wyrośli, a prawda jest taka, że z metalem mieli tyle wspólnego co dzieciak, który przejechał się gokartem z wyścigami F1.
Ja mam w dupie to czy Mortuary Drape jest mniej ważny i wpływowy niż Bathory, nie interesuje mnie ich rola w muzyce jako takiej - nie jestem badaczem, biegłym sądowym od spraw muzyki, czy historykiem sztuki - po prostu wybieram te dźwięki, które do mnie przemawiają, zawierają ładunek emocjonalny, który do mnie dociera.
Ciekaw jestem kiedy Trotzky - ekspert od rocka psychodelicznego, jazzu, folku, industrialu, rocka progresywnego, gotyku, punka wszystkich podgatunków metalu siedział ze słuchawkami na uszach i zgłębiał płyty Mortuary Drape. Pewnie tak samo jak dziś siedzi i po kilkanaście razy odsłuchuje kolejne płyty Cannibal Corpse, zanim napisze coś o nich na forum.
Trudno rozmawiać o Mortuary Drape z kimś kto tej kapeli po prostu nie zna - wie, że jest, coś tam może usłyszał, zobaczył kilka fotek i struga eksperta. Muzykę trzeba najpierw poznać, dać jej trochę czasu, a dopiero później ją oceniać. Nie wszystko jest tak oczywiste jak Turbowolf, albo tak wypromowane i uznane za dobre przez ogół - jak King Crimson. Pomiędzy jednym a drugim jest dużo dobrej muzyki, w którą trzeba się zaangażować i ją zrozumieć by ją docenić.

[[V]]

Ze się tak też po "angielsku" wyrażę ... cliché!!!! :)

Racja w sumie takie tam tradycyjne jebanie kozla, ale cos tam kombinowali i szacunek ze strony ówczesnych mistrzów byl. Inna sprawa, ze czas obszedl sie z ich muzka dosc okrutnie. Teraz odczarujcie sobie jeszcze Master's Hammer. :)

[DCI Hunt]

czas obszeddl sie z ich muzka dosc okrutnie

W pewnym sensie tak, ale, paradoksalnie, to jej tylko dodaje uroku.

Eeee.. na "Blood Fire Death" to tytułowy, Intro i A Fine Day to Die i może Golden Walls of Heaven reszta średnie.

Zabij się, psycholu. ;)

[Zenek]

rotfl, tyle stron o takim śmiesznym zespoliku ;D

[Adrian696]

Którego nawet pewnie nie słyszałeś. :)

[trup]

Czas to okrutnie się obszedł z waszym słuchem i gustami :P

[trup]

czas obszeddl sie z ich muzka dosc okrutnie

W pewnym sensie tak, ale, paradoksalnie, to jej tylko dodaje uroku.

Eeee.. na "Blood Fire Death" to tytułowy, Intro i A Fine Day to Die i może Golden Walls of Heaven reszta średnie.

Zabij się, psycholu. ;)

Proszę: wymień twoje ulubione utwory z "Blood Fire Death" bez zaglądania w do ściągawki. :P

[Adrian696]

Czas to okrutnie się obszedł z waszym słuchem i gustami :P

no daj spokoj - gdzie dzieła bathorego a gdzie Mortuary Drape - dodac ze mini i debiut Md nawet lubie

[trup]

Ze się tak też po "angielsku" wyrażę ... cliché!!!! :)

no racja w sumie takie tam tradycyjne jebanie kozla,ale cos tam kombinowali i szacunek ze strony ówczesnych mistrzów byl.Inna sprawa ,ze czas obszeddl sie z ich muzka dosc okrutnie.Teraz odczarujcie sobie jeszcze Master's Hammer:)

Mortuary Drape nigdy kozła nie jebał. Jeżeli już to świeżo zmarłe staruszki. Okultyzm i nekromancja.

[Maleficio]

słuchanie ich 20-15 lat temu jestem w stanie zrozumieć, podobnie jak słuchanie wtedy Mortuary Drape. słuchanie ich dziś odbieram jako skrajne zatwardzenie słuchu :D

...i tu jest pogrzebany - niektórzy ludzie po prostu z muzyki "wyrastają" - myślą, że są tacy zajebiści, a tak naprawdę nigdy jej nie zrozumieli. Niedawno spotkałem znajomego, który ze zdziwieniem zapytał: "Ty jeszcze metalu słuchasz? 20-15 lat temu mogłem to zrozumieć, ale dziś to trochę takie niepoważne". :) Oczywiście dodał, że fajnie mieć jakąś pasję i w sumie to na swój sposób urocze (w domyśle - ta moja niepełnosprawność i zatwardziałość), ale wiadomo o co chodzi.
Ludzie coś tam z tej muzyki załapali, jakiś kolega słuchał, jakaś kaseta wpadła w ręce, długie włosy były trendy, więc zapuścili, rówieśnicy szli na koncert to poszli z nimi - oczywiście nigdy nie weszli w tę muzykę głębiej i nigdy jej naprawdę nie poczuli. Dziś myślą, że kiedyś słuchali metalu, a później z niego wyrośli, a prawda jest taka, że z metalem mieli tyle wspólnego co dzieciak, który przejechał się gokartem z wyścigami F1.

Brzmisz jak harcerze co postawili krzyż pod pałacem, a potem im było głupio, że tak wyszło jakoś też głupio. Metal to nie tylko muzyka, to też styl życia... czy ty zawsze wygladasz jak metal? Czy zawsze miales dlugie wlosy? Chodzisz ubrany w t-shirty Helloween? Nie, tak? A czemu? Jestem przekonany, ze tez nie paradujesz jakie masz plyty w schowku w aucie. Jezeli tak bronisz metalu to badz jak metal, a nie pisz farmazonów w ktore sam nie jestes przekonany. Hail and Kill!!!!

[Triceratops]

He he racja, Maria wyglada raczej jak fan wczesnego Depeche Mode niz jak metalowiec. Farbowany lis znaczy sie z niego jest chyba. :D

[DCI Hunt]

Proszę: wymień twoje ulobione utwory z Blood Fire Death bez zaglądania w do ściągawki :P

A po co komu ściągawka? Na "Blood Fire Death" nie ma słabszego utworu tak samo jak na "Reign In Blood". Ta płyta to monument.

[trup]

Czas to okrutnie się obszedł z waszym słuchem i gustami :P

no daj spokoj - gdzie dzieła bathorego a gdzie Mortuary Drape - dodac ze mini i debiut Md nawet lubie

Kurwa... no i nie dadzą pracować.

To była prowokacja. Marna zapewne. Nie stawiałem zresztą całej dyskografii MD przeciw B. Tak mógłby zrobić Kaczyński albo MaCHErewicz ;-) Jednak jeśli weźmiemy pod uwagę taki utwór jak TREGENDA, PRIMORDIAL, NECROMANIAC czy Obssessed by Necromancy to są one podobnie "zdeprawowane" jak wczesny Bathory. Oczywiście MD nigdy nie wzniosło sie do poziomu Bathory ale zauważ że wiele osoób zespołów Black Metalowych wymienia jako inspirację albo skandynawię albo własnie południe europy. Ew. i to i to. Ja tam będę bronił MD wszystkimi członkami bo należy im się miejsce w panteonie choćby jako półbogom :)

[Triceratops]

Proszę: wymień twoje ulobione utwory z Blood Fire Death bez zaglądania w do ściągawki :P

A po co komu ściągawka? Na "Blood Fire Death" nie ma słabszego utworu tak samo jak na "Reign In Blood". Ta płyta to monument.

Blood Fire Death to jest najlepszy Bathory wiec jakim kruwa cudem tu moze byc jakis "slabszy" utwor? No chyba, ze dla pacjentow vladowej kliniki dla slabo lapiacych dzwieki

Porownywanie jakiegokolwiek utworu Mortuary Drape z czymkolwiek z tej plyty w ogole swiadczy o tym, ze ktos sie rozminal z rzeczywistoscia

[trup]

Proszę: wymień twoje ulobione utwory z Blood Fire Death bez zaglądania w do ściągawki :P

A po co komu ściągawka? Na "Blood Fire Death" nie ma słabszego utworu tak samo jak na "Reign In Blood". Ta płyta to monument.

Monument to "Under The Sign of the Black Mark" a na "Blood Fire Death" geniusz przeplata się z zapychaczami. :P

[Maleficio]

:D

[trup]

Trampki Cię uwierają?

Blood Fire Death to jest najlepszy Bathory wiec jakim kruwa cudem tu moze byc jakis "slabszy" utwor? No chyba, ze dla pacjentow vladowej kliniki dla slabo lapiacych dzwieki

Porownywanie jakiegokolwiek utworu Mortuary Drape z czymkolwiek z tej plyty w ogole swiadczy o tym, ze ktos sie rozminal z rzeczywistoscia

Wszystko zrozumiałem poza jednym: A co to jest rzeczywistość?

[Triceratops]

Proszę: wymień twoje ulobione utwory z Blood Fire Death bez zaglądania w do ściągawki :P

A po co komu ściągawka? Na "Blood Fire Death" nie ma słabszego utworu tak samo jak na "Reign In Blood". Ta płyta to monument.

Monument to "Under The Sign of the Black Mark" a na "Blood Fire Death" geniusz przeplata się z zapychaczami. :P

Ja pierdole :D :D :D :D :D :maksymalna twarzypalma: