METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"

02-11-2011, 09:45

no przeciez zaadresowalem to do czarnuchow ;)))
this is a land of wolves now
535

Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"

02-11-2011, 09:51

I weź pod uwagę, że Angel Rat nieco głębiej tkwi w "popie", niż Metallica, którą w ten sposób chcesz zdeprecjonować.
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"

02-11-2011, 18:52

Mam wrażenie, że wy za chuja nie pamiętacie, jak został "Angel Rat" przyjęty i jak te płyty zalegały jak sałata w sklepach, bo nikt ich kupować nie chciał. :DDD
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9995
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"

02-11-2011, 18:57

Gdzieś czytałem że MCA nachalnie żeniła ludziom AR właśnie jako voivodowy Czarny Album czy coś w ten deseń, ale nie pamiętam źródła.
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"

02-11-2011, 19:04

bo tak było :D
Awatar użytkownika
Xapapote
weteran forumowych bitew
Posty: 1427
Rejestracja: 20-01-2006, 16:53

Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"

02-11-2011, 19:15

Ale co to ma do rzeczy? Wizjonerzy zwykle mają przepierdolone.
Mnie ten album przekonał od pierwszego przesłuchania. Pamiętam, że kupiłem wtedy jeszcze dwójkę Deicide, ale mi nie podpasował i zamieniłem z kumplem na Vendettę "Go and Live...".
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9995
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"

02-11-2011, 19:35

Xapapote pisze:Wizjonerzy zwykle mają przepierdolone.
Właśnie, dlatego Metallica zbiera tyle batów na zasadzie haters gonna hate.
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"

02-11-2011, 19:41

twoja_stara_trotzky pisze:Mam wrażenie, że wy za chuja nie pamiętacie, jak został "Angel Rat" przyjęty i jak te płyty zalegały jak sałata w sklepach, bo nikt ich kupować nie chciał. :DDD
No i chuj? O_o
Zdziwilbym sie, jakby bylo inaczej. Zeby tak bylo, Voivod musialby nagrac latwoprzyswajalnego kotleta w stylu Black Album, a nie Angel Rat.
this is a land of wolves now
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8375
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"

02-11-2011, 19:47

hcpig pisze:
Xapapote pisze:Wizjonerzy zwykle mają przepierdolone.
Właśnie, dlatego Metallica zbiera tyle batów na zasadzie haters gonna hate.
i tym, jakże efektownym akcentem, jester postawił was do kąta i tym samym zamknął temat, hehehehehehe...
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
535

Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"

02-11-2011, 19:51

twoja_stara_trotzky pisze:Mam wrażenie, że wy za chuja nie pamiętacie, jak został "Angel Rat" przyjęty i jak te płyty zalegały jak sałata w sklepach, bo nikt ich kupować nie chciał. :DDD
Doskonale pamiętam. Sam przyjąłem ten materiał jak splunięcie w twarz, ale cóż miałem wówczas Mental Funeral we łbie. Byłem jednak fanem VOIVOD i mimo tego, że w tych czasach ,jak to mówią "się nie przelewało", nabyłem pirata (dosłownie oraz w przenośni) i pozwoliłem mu dojrzeć, a właściwie sobie dojrzeć, by po latach - myślę około dziesięciu z przyjemnością słuchać tej płyty, a po kolejnej dziesiątce być pewnym zdania na jej temat.
Teraz "Angel Rat" morduję na tyle często, że zawsze jest w pobliżu odtwarzacza, ba wożę ją zawsze ze sobą, wspaniała pozycja do podróży. Pięknie dojrzała, nie źle piszę, to nie ona dojrzała...
Nie wiem w jakich sklepach zalegała, może gdzieś na "bogatym" Pomorzu, nie pamiętam akcji promocyjnych. Faktem jest, że wtedy nie znałem kogokolwiek, kto by się tego chciał tknąć.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"

02-11-2011, 19:54

Ja po prostu nie wiem co to w ogole ma do rzeczy - albo raczej: to przeciez pokazuje, ze zajebiste plyty sa ponad gustem plebsu. ;)) To nie jest zadna reaktywna deklaracja metalucha co nienawidzi mainstreamu, bo ja np. kocham mase muzyki z mainstreamu, ale wyciagnie argumentow "BO SIE SPRZEDALO W ZYLIONIE EGZEMPLARZY" w kontekscie black album jest IMO slabym posunieciem.
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"

02-11-2011, 19:57

535 pisze:
twoja_stara_trotzky pisze:Mam wrażenie, że wy za chuja nie pamiętacie, jak został "Angel Rat" przyjęty i jak te płyty zalegały jak sałata w sklepach, bo nikt ich kupować nie chciał. :DDD
Doskonale pamiętam. Sam przyjąłem ten materiał jak splunięcie w twarz, ale cóż miałem wówczas Mental Funeral we łbie. Byłem jednak fanem VOIVOD i mimo tego, że w tych czasach ,jak to mówią "się nie przelewało", nabyłem pirata (dosłownie oraz w przenośni) i pozwoliłem mu dojrzeć, a właściwie sobie dojrzeć, by po latach - myślę około dziesięciu z przyjemnością słuchać tej płyty, a po kolejnej dziesiątce być pewnym zdania na jej temat.
Teraz "Angel Rat" morduję na tyle często, że zawsze jest w pobliżu odtwarzacza, ba wożę ją zawsze ze sobą, wspaniała pozycja do podróży. Pięknie dojrzała, nie źle piszę, to nie ona dojrzała...
Nie wiem w jakich sklepach zalegała, może gdzieś na "bogatym" Pomorzu, nie pamiętam akcji promocyjnych. Faktem jest, że wtedy nie znałem kogokolwiek, kto by się tego chciał tknąć.
Tobie wierzę, bo podobnie miałem, no może nie 10, a jakieś 5 lat mi to zajęło...
535

Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"

02-11-2011, 20:08

Jeszcze edit powinien być, ale skoro i tak jestem trollem to jebnę sobie jeszcze posta.

Pamiętam miny moich kolegów, w większości fanów M. zaraz po ukazaniu się Czarnego Albumu. Ci bardziej zatwardziali (ekstremiści) chcieli bić po ryju za złe słowo, inni słuchali w ukryciu, komentując oficjalnie: "to już koniec M.", byli i tacy , którzy wyrzucali taśmy (a jakże), a mnie to, ani ziębiło, ani grzało. Później się wszystko jakoś rozeszło i szczerze mówiąc nie wiem po co w tym teraz grzebać.
Chcemy się "ścigać", zestawmy twórczość gigantów, tu i teraz tj. na rok 2011, zróbmy sondę i rozejdźmy się w pokoju i co najważniejsze z uśmiechem, do swoich ulubionych płyt.
Awatar użytkownika
evildead
weteran forumowych bitew
Posty: 1105
Rejestracja: 04-05-2010, 18:07
Lokalizacja: KRK

Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"

02-11-2011, 20:13

Ja po prostu nie wiem co to w ogole ma do rzeczy - albo raczej: to przeciez pokazuje, ze zajebiste plyty sa ponad gustem plebsu. ;)) To nie jest zadna reaktywna deklaracja metalucha co nienawidzi mainstreamu, bo ja np. kocham mase muzyki z mainstreamu, ale wyciagnie argumentow "BO SIE SPRZEDALO W ZYLIONIE EGZEMPLARZY" w kontekscie black album jest IMO slabym posunieciem.
Nie o to chodzi ile się sprzedało - tylko ile, komu, i w jakich okolicznościach.
Gdzieś tam czytałem o jakimś wyczuwaniu nadchodzących trendów przez Metallikę. Jakich kurwa trendów? W mainstreamowych mediach jeśli chodzi o muzykę rockową królowały pudle, bezsprzecznie Bon Jovi, jakieś popmetalowe wynalazki typu późny Def Leppard. Z rzeczy których nie można by nazwać popem w przebraniu w zasadzie tylko G'N'R. A tu wparowuje sobie Metallica ze swoim kowbojskim nitothrashem-nitoheavy. KOMPLETNIE inna melodyka, KOMPLETNIE inna stylistyka. I daje radę.
Piszesz, że to piosenki - a weź sobie zarzuć "Creeping Death" i potem "Through the Never" i napisz mi z ręką na sercu, która jest bardziej piosenkowata.
Intensive silence, all in blood red
A spawn of hell I am the evil dead
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"

02-11-2011, 20:23

evildead pisze:Gdzieś tam czytałem o jakimś wyczuwaniu nadchodzących trendów przez Metallikę. Jakich kurwa trendów? W mainstreamowych mediach jeśli chodzi o muzykę rockową królowały pudle, bezsprzecznie Bon Jovi, jakieś popmetalowe wynalazki typu późny Def Leppard. Z rzeczy których nie można by nazwać popem w przebraniu w zasadzie tylko G'N'R.
Oczywiście, że wyczuli trendy. Powtórzę raz jeszcze: to był czas garażowego rocka wchodzącego do mainstreamu - odkrycie grunge'u, który kiełkował już od drugiej połowy lat 80-tych, ale dotarł do szerokiej świadomości dzięki Nirvanie i pozostałym ekipom z Seattle, które akurat w 1991 r. wydały swoje najlepiej przyjęte albumy. Stylistycznie czarna Metallica jest jednak bliższa takiemu (w sumie piosenkowemu, acz nie pozbawionemu brudu) graniu niż thrashowe gonitwy riffów i kanonady perkusyjne.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"

02-11-2011, 20:34

nicram pisze:Włącz sobie The Ritual, nawet dziś ta płyta brzmi bardzo nowocześnie i nie ma mowy o żadnym "retro"!
Teraz się zastanów jakie płyty świat znał już w 1993 r., ba, jakie znał w 1991 r. i zobaczysz jak daaaaaleeeko w tyle był Testament. To były mamuty, ale w sumie to nic złego, bo do dziś kochamy mamuty w postaci Black Sabbath worship, najgorsze było to, że muzykę Testament obciążały najgorsze grzechy lat 80-tych.
Riven pisze:a juz najwiekszym nieporozumieniem jest Twoja ocena gry Skolnicka. Powiedz szczerze, kiedy ostatnio sluchales tej plyty? Bo akurat o wirtuozerskie masturbacje mozna go posadzic np. na dwoch pierwszych albumach (i wtedy z radoscia przyznam racje), ale na The Ritual? Sorry, ale to jest totalna bujda - akurat tam gra rzeczy, owszem, efektowne i zaawansowane technicznie, ale tez calkiem interesujace od strony muzycznej i - przy calej swojej ekspresyjnosci - pelne wyczucia. Mylisz Skolnicka ktory zapierdala neoklasyczne arpeggia na The Legacy ze Skolnickiem ktory w skostnialy schemat thrash metalowej solowki wplata elementy jazzu.
Powiem Ci szczerze. Tę płytę puściłem sobie jako podkład pod naszą dyskusję, żeby sprawdzić czy potwierdzą się wszystkie zarzuty, jakie miałem od ostatniego przesłuchania kilka lat temu. Co do gitary, to równie dobrze można się zachwycać późnym Schuldinerem i zrozumiałbym to znacznie łatwiej niż zachwycanie się którymkolwiek Skolnickiem. Dla mnie te jazzowe naleciałości to zbędny balast i pretensjonalność. Szczególnie, że świat uczył się już wtedy słuchać muzyki bez solówek.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"

02-11-2011, 20:42

longinus696 pisze:Oczywiście, że wyczuli trendy. Powtórzę raz jeszcze: to był czas garażowego rocka wchodzącego do mainstreamu - odkrycie grunge'u, który kiełkował już od drugiej połowy lat 80-tych, ale dotarł do szerokiej świadomości dzięki Nirvanie i pozostałym ekipom z Seattle, które akurat w 1991 r. wydały swoje najlepiej przyjęte albumy. Stylistycznie czarna Metallica jest jednak bliższa takiemu (w sumie piosenkowemu, acz nie pozbawionemu brudu) graniu niż thrashowe gonitwy riffów i kanonady perkusyjne.
Ja bym jednak nie mieszał tych dwóch rzeczy. Sukces Nirvany był czymś całkowicie nieoczekiwanym i raczej nikt tego nie mógł przewidzieć pół roku wcześniej. Oczywiście czarny album jest próbą złagodzenia brzmienia i uczynienia tej muzyki bardziej przystępną, ale więcej ma wspólnego z tym co robiły ekipy pokroju Guns n' Roses i rockiem stadionowym (czyli sprawdzonymi komercyjnymi wzorcami) niż z wywodzącym się ze sceny niezależnej garażowym rockiem, który przed sukcesem singla "Smells Like Teen Spirit" był zjawiskiem całkowicie niszowym (i nic nie wskazywało na to, że stan ten ulegnie zmianie).
Awatar użytkownika
Duban
weteran forumowych bitew
Posty: 1102
Rejestracja: 14-03-2006, 13:32
Lokalizacja: Wrocław

Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"

02-11-2011, 20:48

Jak niespodziewanym? To był raczej szczyt gatunku - grunge nie zaczął się przecież od 'Nevermind'.
If you believe the western sun
is falling down on everyone.
You're breaking free and the morning's come.
If you would know your time has come.
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: METALLICA "Black Album" vs TESTAMENT "The Ritual"

02-11-2011, 20:52

A ile osób słuchało takiej muzyki przed sukcesem "Nevermind"? I czy ktokolwiek mówił wcześniej o czymś takim jak "grunge"? Oczywiście Nirvana nie była pionierem takiego grania, ale jako pierwsi odnieśli sukces komercyjny i zaistnieli w masowej świadomości.
ODPOWIEDZ