VITAL REMAINS

[Najprzewielebniejszy]

buehehehehehehe
ide se dzis do roboty, slucham Icons of evil.
u mnie w pracy teraz sa jakies targi edukacyjne, dzieciakow od cholery
ide se dalej
podchodze juz pod biuro i widze takiego kurdupla przydupiastego. ze czterdziesci pare lat na karku, pokurcz i konus niedojebany.
Podchodzi do mnie i mi wciska jakies male niebieskie cos. Mysle sobie, dziadzio dorabia na rozdawaniu ulotek, wezme od niego,szybciej stad pojdzie.
No i dalej se slucham tych Vitali.
A tu patrze, a to niebieskie cus to kieszonkowy Nowy Testament...
to znak hehehehehehe

[Melepeta]

Aaaaahahahah jesteś WYBRAŃCEM!! hA! The chosen ONe (kung pao)

[esq]

[quote][i]Wysłane przez Analripper[/i]
No i dalej se slucham tych Vitali.
A tu patrze, a to niebieskie cus to kieszonkowy Nowy Testament...
to znak hehehehehehe [/quote]
widzisz...dał ci żebyś mial co zbeszcześcić podczas słuchania, jakiś swój ziooom ]:->

[Th0rn]

[quote][i]Wysłane przez Analripper[/i]
buehehehehehehe
ide se dzis do roboty, slucham Icons of evil.
u mnie w pracy teraz sa jakies targi edukacyjne, dzieciakow od cholery
ide se dalej
podchodze juz pod biuro i widze takiego kurdupla przydupiastego. ze czterdziesci pare lat na karku, pokurcz i konus niedojebany.
Podchodzi do mnie i mi wciska jakies male niebieskie cos. Mysle sobie, dziadzio dorabia na rozdawaniu ulotek, wezme od niego,szybciej stad pojdzie.
No i dalej se slucham tych Vitali.
A tu patrze, a to niebieskie cus to kieszonkowy Nowy Testament...
to znak hehehehehehe [/quote]
buahhahahahha )))) a ja kombinuje i mysle....to Testament juz nowa plyte wydal??!! :D:D:D:D

[Melepeta]

Kurwa co?????? Nowy Testament? PISAĆ, INFORMOWAĆ!!!!!

[jax1982]

zaden chuj sie nie chce podzielic promem, o ile w przypadku dimmu borgir rozumiem ochrone swiatka metalowego przed gównem o tyle z vitalami.... nie rozumiem... )

[Melepeta]

Zrzuta na analnego za "przeciek" albumu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a new topic coming soon )))))))))))))))))))00

[Block69]

Ni chuja, wszyscy grzecznie czekamy do 3 kwietnia

[Melepeta]

Taaaaaa wszyscy zgodnie będą mieć album na mp3. Kurwa nawet na tym formacie bym posłuchał, a co.!!! Analny podeslij mp3 na meila hihehehehehhehehe :0

[Block69]

Jak promo pojawi się w sieci to zajrzę do tego tematu dopiero po 3 kwietnia

[mistrzsardu]

Po ile trwają kawałki, długie są? Dużo melodii - tak jak na poprzedniej?Jak wokale? Kurwa mać!Więcej szczegółów!Analny napisz recenzje(2-3strony) i po sprawie...

[Melepeta]

My chcemy chleba, my chcemy bułek, my chcemy RECKI. STRAJ-KU-JEMY!!! STRAJ-KU-JEMY, STRAJ-KU-JEMY!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dawać koktajle Molotova i benzyne!!!!!!!!!
STRAJ-KU-JEMY!!!!!!!!!!!

[Olo]

kawałek na cover wybrali fatalny (ostatni na płycie "Disciples of hell" Malmsteena)... partie wokalne Bentona brzmią jak równo spadające na trawę krowie placki

poza tym jednym wyjątkiem płyta powala intensywnością, trzeba słuchać na raty bo po 30 minutach zalewania mózgu kolejnymi kaskadami technicznych fraz i nieludzkich temp wyprodukowanymi przez Suzuki można zacząć przysypiać - Rutan poza tym, robi jak na mój gust za bardzo zbite, jednolite i zlewające się bębny - za dużo syntetycznej sterylności a za mało mocy

po pierwszym przesłuchaniu w każdym razie ciary mniejsze niż po "Dechristianize" czy "Dawn of the Apocalypse"
chociaż początek płyty fantastyczny - chyba najlepsze intro Vitali (nie wiem czy nie zajebana większa część z momentu ukrzyżowania z "Pasji") i zaraz potem tytułowy kawałek - zajebisty - ma doskonale rozłożony ciężar i właściwą dla Vitali 'złą' melodię

świetny jest też "Reborn...The Upheaval of Nihility" - bardzo piekące riffy z thrashowym feelingiem i świetnie wkomponowane sola - w tym także na akustyku

[Melepeta]

Ooooooooooo to tootototototot, czekam jak pojebany pracując zawzięcie przy kadrowych sprawach na takie recki. Panie Olo masz u mnie Browara!!!

[jax1982]

[quote][i]Wysłane przez Olo[/i]Rutan poza tym, robi jak na mój gust za bardzo zbite, jednolite i zlewające się bębny - za dużo syntetycznej sterylności a za mało mocy[/quote]

brzmia podobnie jak w hate eternal ? w sumie kazde brzmienie bebnow bedzie lepsze od tego z Dechristinianize

edit: a na chuj im cover i to jeszcze tego yettiego...

[Olo]

bębny (brzmienie) chyba lepsze nieco niz w Hate Eternal, ale i tak jakieś takie miękkie - fakt faktem że przy takich tempach cieżko słuchało by się takich pogłosów jak są na "Forever Undergorund" hehe

[jax1982]

a bardziej melodyjna niz poprzednia czy mniej ?

[Najprzewielebniejszy]

zdecydowanie mniej melodyjnie w samej strukturze riffow. Pozostaja oczywiscie natchnione apokaliptycznie rzewne melodyjne sola, plus gdzies przewija sie klasyka a'la espana, jak zawsze.
Plyta jest strasznie skomasowana i zbita. Niszczy intensywnoscia, blasty w glownej mierze leca triolami, jest strasznie gesto.
Przychylam sie do zdania,ze Benton potraktowal swoj udzial troche gwiazdorsko i po macoszemu, bo aranze wokali sa chyba najslabszym gwozdziem na tej plycie. Co wcale nie znaczy,.ze sa dupne, Benton deklasuje 80 procent growlerow w dalszym ciagu, nisko i ciut niewyraznie. No i mniej "przwbojowo" i chwytliwie niz na Dechristianie.
Into - tak, zjechane w calosci prawie z Pasji, do tego w tle ponownie "O Fortuna", a wlasciwie jej fragment od tylu.
Wogole plyta troche schematem i ulozeniem numerow przypomina Dechrystianize, tez jest growlem podawany przed pierwszym numerem tekst, trzeci numer najbardziej niszczacy tempem"Scorned" z rewelacyjnymi pauzami w srodku i przejsciem na totalnie gniotacy riff.
Brzmienie bardzo pasujace do Vitali, choc mam wrazenie,ze ciut za geste, bebny mocne i osadzone, gitary troche za duszne, przydaloby sie troszke wiecej przestrzni, bo po 3-4 numerach czuje sie zdrowo zgnieciony...

[Melepeta]

Z tego wynika iż straszny ukrop i duchota panuje na tej płycie, prawie jak w kipiącym siarką kociołku. Rany a solówki pana Suzuki dalej są powalające i pełne klasycznych inklinacji? Rozjebują mnie gościa arpeggia, nie ma to tamto!!!!!!!!

[Najprzewielebniejszy]

solówki to mistrzostwo świata, jak zawsze. Może tym razem bardziej "chaotyczne", ale wciąż ociekające miodem