STILLBORN
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Castor
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1919
- Rejestracja: 08-10-2009, 20:26
- Lokalizacja: z lasu
Re: STILLBORN
Lubie te Twoje podśmiechujki. Dla sprostowania nigdy nie uważałem "Distractive Killusions" za opus magnum polskiej sceny.
Miałem zły dzień. Proszę nie wkurwiaj mnie i Ty!!!
Miałem zły dzień. Proszę nie wkurwiaj mnie i Ty!!!




-
- w mackach Zła
- Posty: 967
- Rejestracja: 14-09-2007, 08:01
- Lokalizacja: Hell
Re: STILLBORN
kolejna po Azarath, Vader mocna rzecz na naszym podwórku w tym roku, a jeszcze w kolejce czekają CHRIST AGONY, DEUS MORTEM, VOIDHANGER...a może KRIEGSMASCHINE, MGŁA
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 583
- Rejestracja: 15-11-2003, 23:14
Re: STILLBORN
takie pytanko szybkie mam
ten split z Azarath to jest jeszcze gdzieś do zdobycia?
ten split z Azarath to jest jeszcze gdzieś do zdobycia?
- beastov23
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1303
- Rejestracja: 16-08-2008, 14:17
- Plastek
- zahartowany metalizator
- Posty: 5009
- Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
- Lokalizacja: Pot pod pachami
- Kontakt:
Re: STILLBORN
Bardzo dobra plyta, zapewnia o wiele więcej radości niż wesołe, gładziutkie i marzycielskie melodyjki z najnowszego krążka Azarath.
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 583
- Rejestracja: 15-11-2003, 23:14
Re: STILLBORN
a to w takim razie zadowolę siębeastov23 pisze:Allegro.
Announcement of Forthcoming Desecration
-
- w mackach Zła
- Posty: 967
- Rejestracja: 14-09-2007, 08:01
- Lokalizacja: Hell
- Atreju
- postuje jak opętany!
- Posty: 529
- Rejestracja: 22-04-2006, 09:37
- Lokalizacja: Grajewo
Re: STILLBORN
No to i ode mnie: K L I K
Re: STILLBORN
Premiera za nami, ale opinii o nowej płycie mało. Mam wrażenie, że to kwestia słabiutkiej promocji.. Obawiam się, że album może przejść niezauważony. Obym się mylił, ale pamiętam czas premiery Manifiesto de Blasfemia - wszędzie było o Stillborn głośno, trasa koncertowa, nagle kolejny strzał w postaci epki (tak traktuję EREE). A tutaj..?
Nie wiem jaki jest stosunek muzyków do tematu promocji Los Asesinos, ale chyba nie za bardzo przejmują się miałką promocją. Inna sprawa, że label też niemal 'wewnątrz zespołowy'.
Nie wiem jaki jest stosunek muzyków do tematu promocji Los Asesinos, ale chyba nie za bardzo przejmują się miałką promocją. Inna sprawa, że label też niemal 'wewnątrz zespołowy'.
- Adrian696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3562
- Rejestracja: 22-06-2007, 20:44
Re: STILLBORN
ja jeszcze nie sluchalem, nie widzialem nigdzie liny do tego, a kupi sie przy okazji jakiegos wiekszego zamówienia - ale tutaj to Stillborn bardzo silna marka - taki Morph to nawet stawił ich wyzej niz Azarath
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
Re: STILLBORN
heh no właśnie wiem, że są tutaj tacy. A że dodatkowo 2011 rokiem wydań nowych płyt obu zespołów, liczyłem na jakąś ciekawszą wymianę zdań ;)
- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16863
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: STILLBORN
"Los Asesinos del Sur" jest zajebistym materiałem. Naprawdę warto się z nim zaprzyjaźnić ponieważ gwarantuje 100% metalu w metalu bez domieszki czegokolwiek nieszlachetnego. Od brzmienia poprzez aranże, warsztat muzyków, teksty, oprawę graficzną... Płyta ze wszech miar nietuzinkowa.
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
- Atreju
- postuje jak opętany!
- Posty: 529
- Rejestracja: 22-04-2006, 09:37
- Lokalizacja: Grajewo
Re: STILLBORN
To, że użytkownicy tego forum są leniwi i nie chce im się dyskutować o nowej płycie Stillborn nie oznacza wcale, że nie jest ona promowana, bo jest. Ilość pozytywnych recenzji zagranicznych napawa optymizmem, a liczba wywiadów dla portali zarówno polskich (nawet takich jak Interia.pl) oraz zagranicznych też cieszy. Promocja koncertowa? O bezcelowości grania koncertów dla polskich, leniwych słuchaczy powiedział Killer w wywiadzie, jakiego mi udzielił:
"Jeżdżąc ostatnio na różne koncerty zauważyłem, że coraz mniej ludzi na nie przychodzi. Nie wiem czy jest sens grać w Polsce więcej niż trzy koncerty na dwa lata."
"Jeżdżąc ostatnio na różne koncerty zauważyłem, że coraz mniej ludzi na nie przychodzi. Nie wiem czy jest sens grać w Polsce więcej niż trzy koncerty na dwa lata."
- Agnósdej
- zaczyna szaleć
- Posty: 260
- Rejestracja: 12-09-2010, 00:15
- Lokalizacja: Lublin
Re: STILLBORN
Co do koncertów Stillborna to nieźle było na ostatnim koncercie w Lublinie. Na sali było 5 do 8 osób, reszta w barze. Nie dziwi mnie optymistyczne podejście Killera :U
Agnós!!! Dej! Dej! Dej!
Re: STILLBORN
jakby brzmieli dobrze na koncertach to byłby sens. ściana dźwięku nie bardzo cieszy, szczególnie tych leniwych, którzy pojawiają się na gigach
- Glene
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1643
- Rejestracja: 03-12-2009, 22:45
Re: STILLBORN
Masz na mysli wtedy gdy grali z WItchmaster? Oj osob bylo troche wiecej tak ze 20:), a koncert dali zajebisty! Nowa plyta do zakupu w ciemno .Agnósdej pisze:Co do koncertów Stillborna to nieźle było na ostatnim koncercie w Lublinie. Na sali było 5 do 8 osób, reszta w barze. Nie dziwi mnie optymistyczne podejście Killera :U
- Agnósdej
- zaczyna szaleć
- Posty: 260
- Rejestracja: 12-09-2010, 00:15
- Lokalizacja: Lublin
Re: STILLBORN
Ano. Może osób było trochę więcej. Większość tłuszczy, która przyszła na Witchmaster siedziała w barze stwierdzając, że na blastomanię to się wybierać nie będzie. Killer parę razy spytał co się dzieje, potem pogadał z chłopakami że to nie ma sensu, skończyli szybko. Zresztą nie powiem, żeby koncert był zajebisty bo nikomu specjalnie nie zależało na dobrym nagłośnieniu i wyszła ściana dźwięku, garki się w kilku momentach pięknie rozjechały z gitarami ;)Glene pisze:Masz na mysli wtedy gdy grali z WItchmaster? Oj osob bylo troche wiecej tak ze 20:), a koncert dali zajebisty!
W każdym razie lepszy był ich poprzedni występ gdzie była widownia i było słychać co grają.
Agnós!!! Dej! Dej! Dej!
- beastov23
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1303
- Rejestracja: 16-08-2008, 14:17
Re: STILLBORN
Cthulhu pisze:jakby brzmieli dobrze na koncertach to byłby sens. ściana dźwięku nie bardzo cieszy, szczególnie tych leniwych, którzy pojawiają się na gigach
Nie chcę też przesadzać w drugą stronę, ale umówmy się - większość akustyków ma problem z zespołami grającymi w marszowych tempach, a co dopiero z kapelami, co grają szybko w niskich strojach. Kwestia wynajmowania akustyków w realiach podziemnych tras - szkoda gadać.Agnósdej pisze:Zresztą nie powiem, żeby koncert był zajebisty bo nikomu specjalnie nie zależało na dobrym nagłośnieniu i wyszła ściana dźwięku, garki się w kilku momentach pięknie rozjechały z gitarami ;)
maximum walrus yields maximum walrus
:3
:3
- manieczki
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12171
- Rejestracja: 25-07-2010, 03:07
Re: STILLBORN
Jestem już po wystarczającej liczbie odsłuchów i wnioski mam takie:
Wszystko cacy, przyczepić się do niczego nie można, ALE brakuje w tym pierwiastka zła, szaleństwa takiego jak na Sathanas czy Manifesto. Poprzedniczki wałkowało się swego czasu ostro i ciągle było mało. Wokale na Los Asesinos też na jedną modłę, gdzie ten obłęd z Manifesto i rzyganie gardłem :( startu do Manifesto nawet nie ma co próbować. Jedyny numer, który się wybija na tle reszty to "Son of the..."
Podsumowując:
Po parunastu przesłuchaniach nie chcę mi się do tego materiału wracać. Wolę sobie załączyć poprzednika i voila.
Wszystko cacy, przyczepić się do niczego nie można, ALE brakuje w tym pierwiastka zła, szaleństwa takiego jak na Sathanas czy Manifesto. Poprzedniczki wałkowało się swego czasu ostro i ciągle było mało. Wokale na Los Asesinos też na jedną modłę, gdzie ten obłęd z Manifesto i rzyganie gardłem :( startu do Manifesto nawet nie ma co próbować. Jedyny numer, który się wybija na tle reszty to "Son of the..."
Podsumowując:
Po parunastu przesłuchaniach nie chcę mi się do tego materiału wracać. Wolę sobie załączyć poprzednika i voila.
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;