SINISTER
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2198
- Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
- Lokalizacja: Jeteborie
Re: SINISTER
O, jakie przyjemne zaskoczenie. Pierwszy właściwy kawałek i juz wiadomo, że tak gra tylko jedna ekipa. To "zgrzytające" riffy, początek The enemy of my enemy jakby żywcem wyjęty z Corridors to the abyss, basowe pochody w Legacy of Ashes przywodzące na myśl Sadistic Intent. Ci, którzy lubią ten band na pewno poczują się jak w domu. Sinister prochu nie wymyślił, ale odegrał swoje ze świeżością i bez stetryczenia, wszystko to powoduje, że słucha się Legacy of Ashes bez wiochy, a nawet z lekkim bananem na twarzy. ja tam nie czuje się rozczarowany.
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: SINISTER
Choćby wymieniane w tym wątku Vasaeleth, Father Befouled czy z tej drugiej mańki Bastard Priest. Nie mówię, że to złe zespoły, bo też lubię ich posłuchać, ale jednak Sinister przemawia do mnie o wiele bardziej.Drone pisze: Czy mogę prosić o konkretne przykłady, kogo kolega miał na myśli?
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: SINISTER
Przyznam się, że z początku zraziły mnie te łagodniejsze fragmenty wplecione w kilku miejscach i przez to uprzedziłem się dość mocno do tej płyty, ale jak ostatnio ją włączyłem to mną pozamiatała i aż mi się głupio zrobiło, że na nią marudziłem.Drone pisze:Nie rozumiem też zarzutów w stosunku do ostatniej płyty SINISTER, bo to - nawet patrząc już z ponad rocznej perspektywy - to jest wielka klasa.
- AroHien
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2304
- Rejestracja: 18-06-2007, 19:35
Re: SINISTER
No cóż, ja właśnie poprzednią zapamiętałem przez pryzmat tych, zdecydowanie zbyt spokojnych fragmentów. Była, i jest, dla mnie rozczarowaniem po powrocie do konkretnego grania jakim był Afterburner. Może jeszcze się zmierzę z tym krążkiem.
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: SINISTER
Nie zawracając sobie głowy przesłuchiwaniami próbek w necie, zamówiłem sobie dziś w ciemno nowy Sinister i jestem pewien, że nie będę tego żałował. Mam nadzieję, że poszli za ciosem i nagrali coś na miarę ostatniej, znakomitej płyty, która jak tu, ku swojemu wielkiemu zadowoleniu czytam, zostaje przez coraz więcej osób doceniana.
A jak pojawią się u nas na jakimś koncercie to chętnie stawię się w jednym z pierwszych rzędów, bo wbrew temu co ktoś tam wyżej napisał nie uważam ich za koncertowego trupa i występem przed Obituary byłem usatysfakcjonowany, może nie tak jak występem Asphyx (pierdolona magia!), ale na pewno nie mniej niż koncertem Bolt Thrower (który również był wspominany, jako przykład tych, którzy wciąż dają radę). A jak tylko skończy mi się płytka Acid Witch, to zarzucę sobie dyskografię Sinister i płytka po płytce, będę sobie słuchał do rana
A jak pojawią się u nas na jakimś koncercie to chętnie stawię się w jednym z pierwszych rzędów, bo wbrew temu co ktoś tam wyżej napisał nie uważam ich za koncertowego trupa i występem przed Obituary byłem usatysfakcjonowany, może nie tak jak występem Asphyx (pierdolona magia!), ale na pewno nie mniej niż koncertem Bolt Thrower (który również był wspominany, jako przykład tych, którzy wciąż dają radę). A jak tylko skończy mi się płytka Acid Witch, to zarzucę sobie dyskografię Sinister i płytka po płytce, będę sobie słuchał do rana

- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
- Kingu
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1472
- Rejestracja: 19-04-2002, 22:00
- Lokalizacja: Superhausen
Re: SINISTER
Czyli jak sprzedać tą samą muzykę kilka razy tym samym ludziom.
Reedycje, bonusy, nowe opakowania, boxy... rzygi.
Reedycje, bonusy, nowe opakowania, boxy... rzygi.
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: SINISTER
Kupować nikt nie każe. To jest jakaś alternatywa, biorąc pod uwagę w jak chorych cenach schodzą dwie pierwsze płyty na Allegro.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- Kingu
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1472
- Rejestracja: 19-04-2002, 22:00
- Lokalizacja: Superhausen
Re: SINISTER
Gdy płytka wypada z obiegu, to nowe tłoczenie jest czymś naturalnym. Co innego - 2 albumy na jednym CD, jakiś z dupy wzięte bonusy (vide reedycje MMP), digi-packi bez książeczki (vide Nuclear Blast), zmienione oprawy graficzne, boxy, breloczki itp.
Stówka za pierwsze tłoczenie Diabolical... to chyba jeszcze nie jest chora cena, zważywszy, że CD wydano prawie 20 lat temu, a jakiś Satanic Warmaster sprzedaje swój przedpremierowy CD-R z surowym miksem za 20 EUR
http://allegro.pl/sinister-diabolical-s ... 43961.html
Stówka za pierwsze tłoczenie Diabolical... to chyba jeszcze nie jest chora cena, zważywszy, że CD wydano prawie 20 lat temu, a jakiś Satanic Warmaster sprzedaje swój przedpremierowy CD-R z surowym miksem za 20 EUR

http://allegro.pl/sinister-diabolical-s ... 43961.html
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: SINISTER
kurwa dokładnie. nóż mi się otwiera w kieszeni, kiedy coś takiego widzęKingu pisze:Gdy płytka wypada z obiegu, to nowe tłoczenie jest czymś naturalnym. Co innego - 2 albumy na jednym CD, jakiś z dupy wzięte bonusy (vide reedycje MMP), digi-packi bez książeczki (vide Nuclear Blast), zmienione oprawy graficzne, boxy, breloczki itp.
- Adrian696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3562
- Rejestracja: 22-06-2007, 20:44
Re: SINISTER
to to jeszcze mały chuj - ale zmienione wokale w debiucie Incubus, a teraz nawet MMP nazwe im zmieniło - to jest miazga wszech czasów i nic tego nie przebije
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: SINISTER
Ja rozumiem, że to będzie przypominało box TANK - do takiego wydania trudno mieć zastrzeżenia.Kingu pisze:Gdy płytka wypada z obiegu, to nowe tłoczenie jest czymś naturalnym. Co innego - 2 albumy na jednym CD, jakiś z dupy wzięte bonusy (vide reedycje MMP), digi-packi bez książeczki (vide Nuclear Blast), zmienione oprawy graficzne, boxy, breloczki itp.
Patrz w zakończonych. Kilka tych egzemplarzy się sprzedało ostatnio i cena z reguły wynosiła około 150 złotych. Debiut schodził niewiele taniej. Za obie w pierwszych wydaniach trzeba na Allegro zapłacić w tej chwili około 250 złotych. Jeśli dorzucisz "Hate" wychodzi już spokojnie ponad 300. Cały box z dziewięcioma płytami i DVD będzie zapewne niewiele droższy. Każdy dostanie możliwość wyboru w jakiej formie zakupić dyskografię Holendrów. Dla mnie nie ma w tym nic złego. Może przy okazji spadną trochę ceny pierwszych wydań?Kingu pisze:Stówka za pierwsze tłoczenie Diabolical... to chyba jeszcze nie jest chora cena, zważywszy, że CD wydano prawie 20 lat temu, a jakiś Satanic Warmaster sprzedaje swój przedpremierowy CD-R z surowym miksem za 20 EUR
http://allegro.pl/sinister-diabolical-s ... 43961.html
Only SŁUCHANIE płyt is real!
Re: SINISTER
Takie boxy nie są czymś złym jeśli zawierają jakieś ciekawe dodatki, bądź są w interesujący sposób wydane. Przyznam, że mam z 6-7 boksów różnych kapel, mimo że ich dyskografia w pierwszych wydaniach dawno już stoi u mnie na półce. Parę razy tez się naciąłem - gdy boks okazywał się płytami w kartonikach, wydanymi jak wersje promo, bez żadnej oprawy graficznej, wetkniętymi w jeden większy kartonik lub drewnianą skrzynkę.
A nowy SINISTER właśnie się u mnie kręci. Słucham pierwszy raz, więc trudno mi jeszcze o jakąś głębszą analizę, ale wrażenie bardzo pozytywne. Dobre brzmienie, porządne wokale, sporo się dzieje, ale nie przekombinowane. Zdecydowanie ta płyta ma moc i warto jej posłuchać!
Już któryś raz pod rząd leci "Legacy Of Ashes" i potwierdzam, że to znakomity krążek, na pewno jedna z lepszych death metalowych płyt tego roku! Chyba nie aż tak dobra jak poprzednia, ale żadnego zarzutu nie potrafię wyartykułować. Holendrzy udowodnili po raz kolejny, że wbrew opinii wszystkich malkontentów (do których i ja się zaliczałem) ich powrót miał sens i mają jeszcze sporo do powiedzenia, jednocześnie nie łamiąc ram charakterystycznego stylu, który wypracowali sobie przed laty. Jeśli w przyszłym roku zjawią się u nas na jakimś koncercie to na moją obecność jak najbardziej mogą liczyć. Z death metalowych koncertów marzyłby mi się skład: IMMOLATION - MALEVOLENT CREATION - SINISTER. To trzy kapele, które w tym gatunku w roku 2010 nagrały najlepsze (lub jedne z najlepszych) krążki i taki składzik gwarantowałby niezapomniane przeżycia !
A nowy SINISTER właśnie się u mnie kręci. Słucham pierwszy raz, więc trudno mi jeszcze o jakąś głębszą analizę, ale wrażenie bardzo pozytywne. Dobre brzmienie, porządne wokale, sporo się dzieje, ale nie przekombinowane. Zdecydowanie ta płyta ma moc i warto jej posłuchać!
Już któryś raz pod rząd leci "Legacy Of Ashes" i potwierdzam, że to znakomity krążek, na pewno jedna z lepszych death metalowych płyt tego roku! Chyba nie aż tak dobra jak poprzednia, ale żadnego zarzutu nie potrafię wyartykułować. Holendrzy udowodnili po raz kolejny, że wbrew opinii wszystkich malkontentów (do których i ja się zaliczałem) ich powrót miał sens i mają jeszcze sporo do powiedzenia, jednocześnie nie łamiąc ram charakterystycznego stylu, który wypracowali sobie przed laty. Jeśli w przyszłym roku zjawią się u nas na jakimś koncercie to na moją obecność jak najbardziej mogą liczyć. Z death metalowych koncertów marzyłby mi się skład: IMMOLATION - MALEVOLENT CREATION - SINISTER. To trzy kapele, które w tym gatunku w roku 2010 nagrały najlepsze (lub jedne z najlepszych) krążki i taki składzik gwarantowałby niezapomniane przeżycia !
- FENIKS
- w mackach Zła
- Posty: 679
- Rejestracja: 27-11-2010, 12:04
Re: SINISTER
Ja do składu dodałbym Vomitory. Kurwa żałuję że nie pojechałem jak grali ostatnio. Na szczęście 'Tornister' gra w kwietniu czy marcu .
Nowy album miazga dla mnie przy pierwszym kesię już a jeszcze dużo do zjedzenia .
Jedna z kapel co nie wymiekają a po wpadkach nagrywają rozkurwiające albumy.
Nowy album miazga dla mnie przy pierwszym kesię już a jeszcze dużo do zjedzenia .
Jedna z kapel co nie wymiekają a po wpadkach nagrywają rozkurwiające albumy.
- Jimmy Boyle
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2513
- Rejestracja: 21-12-2010, 21:06
Re: SINISTER
Bez dwóch zdań bardzo dobry album. Jak dla mnie jedna z mocniejszy pozycji ubiegłego roku.
- Realista
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1360
- Rejestracja: 18-12-2009, 11:13
Re: SINISTER
Słabiutko, o ile poprzedni materiał rokował jakieś nadzieje na powrót Sinister do Ekstraklasay to ta płyta tylko pokazuje że to jest nadal zaplecze. Gdzie się podział zespół który nagrywał takie evergreeny jak Diabolical Summoning czy Cross the styx... kurwa to brzmienie na nowej płycie jest miałkie, pozbawione pazura...ech...
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: SINISTER
Najlepsza płyta Sinister od czasów "Hate".
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
- Mol
- zahartowany metalizator
- Posty: 3523
- Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
- Lokalizacja: Chocianów