Macabre Eternal vs Surreal Overdose

[Raf]

Poprzednie Deceased "As the Weird Travel On" (2005) melodyjniejsze jest, w solówkach trochę za dużo takiego heavymetaowego pitolenia, imho gryzie się to z muzą oscylującą wokół thrashu/deathu. Najnowsza płyta Deceased aż tak nie ma i dlatego bardziej mi się podoba.

[Modeus]

Poprzednie Deceased "As the Weird Travel On" (2005) melodyjniejsze jest, w solówkach trochę za dużo takiego heavymetaowego pitolenia, imho gryzie się to z muzą oscylującą wokół thrashu/deathu. .

Szczerze powiedziawszy, mi się tam nic nie gryzie:).

[ultravox]

no ale jelsi moge słówko, warto popatrzeć na wcześniejsze dokonania i A, i D, gdzie te melodie były i jakie
a że D jest melodyjne, zacytuje Bonnego "to są właśnie te melodie" ;)

Melodyjność na płycie Deceased w zasadzie nie powinna dziwić/przeszkadzać, byłem po prostu ciekaw dlaczego na płycie Autopsy takie (czyli na moje ucho wyrastające z klasycznego heavy) melodie są "be", a znacznie większe ich stężenie na "Surreal Overdose" jest ok.

Co do "Surreal Overdose" to chyba rzeczywiście są w szczytowej formie, natomiast Autopsy niekoniecznie. Nie wiem jednak która płyta jest lepsza... Na pewno obie warto mieć na półce.

[Adrian696]

Nigdzie nie napisałem, że melodie na Autopsy są be... Są masa OK - ale zgadzam się, że nowa płyta D jest chyba ich szczytem.

[ultravox]

Nigdzie nie napisałem, że melodie na Autopsy są be...

Ty nie pisałeś. Modeus pisał w temacie o Autopsy i dlatego się zdziwiłem, że mu się Deceased bardziej podoba.

Swoją drogą muszę się "przeprosić" z Deceased, bo te "środkowe" płyty znam bardzo słabo.

[Modeus]

Melodyjność na płycie Deceased w zasadzie nie powinna dziwić/przeszkadzać, byłem po prostu ciekaw dlaczego na płycie Autopsy takie (czyli na moje ucho wyrastające z klasycznego heavy) melodie są "be", a znacznie większe ich stężenie na "Surreal Overdose" jest ok.

Nie zrozumieliśmy się. Pisząc, że nowe Autopsy jest "nieprzyzwoicie melodyjne", nie miałem na myśli tego, że te melodie są "be".
To "ichniejsze", charakterystyczne melodie, tyle tylko, że stopień ich "stężenia" jest znacznie większy niż na poprzedniczkach, natomiast w przypadku Deaceased, tego typu podejście do tematu jest niejako naturalne - ten styl gry wykształcili na przestrzeni lat i jakoś zupełnie to nie zaskakuje. Autopsy jednak nieco zaskoczyło...

[pr0metheus]

oczywiscie- autopsy

[panthyme]

dla mnie = obydwie mnie zauroczyły

[twoja_stara_trotzky]

Autopsy
chociaż z heavy to ja wolę Darkthrone.

[Skaut]

Autopsy lepsze, chociażby za takie Dirty Whore Ghore

[Heretyk]

Deceased nagrali bardzo dobry album, ale Autopsy o klasę lepszy. Nie mam żadnych wątpliwości

[streetcleaner]

Jeśli chodzi o metal to jak narazie AUTOPSY zdecydowanie na pozycji pierwszej w tym roku.

[Duvelor]

Głos oddałem na DECEASED. Nie mam wątpliwości, która płyta bardziej mi podchodzi.

[Paysage d'Hiver]

Głos oddałem na AUTOPSY. Nie mam wątpliwości, która płyta bardziej mi podchodzi

[maciek z klanu]

Głos oddałem na AUTOPSY. Mam wątpliwości, która płyta bardziej mi podchodzi

[Pacjent]

Jadnak Deceased minimalnie, o grubość łoniaka przed Autopsy. Obie płyty wybitne. Poza tym punkt dla Deceased za nagranie najlepszego krążka w dyskografii.

[Maleficio]

w sumie ja też zagłosowałem na Autopsy już sam nie wiem czemu... pewnie z sentymentu i ciężaru kultu:) Deceased bardzo dobre

[535]

Nowe AUTOPSY mnie rozczarowało, a DECEASED oczarowało, więc niestety nie będzie remisu, lecz głos na DECEASED.

To było jasne od samego początku, a "zabieg" z zafoliowaną płytą , leżącą na półce, miał na celu zamydlenie oczu:)

[twoja_stara_trotzky]

wolę średnie (jak na nich) Autospy od dobrego (jak na nich) Deceased ;)

[535]

Nie, serio, leżała zafoliowana, nie słuchałem!

Właśnie ! Chyba nie słuchałeś!:)