HYPOCRISY (SWE)

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
vomit

24-10-2007, 14:04

KOCHAM, WIELBIĘ, CZCZĘ "THE FINAL CHAPTER"

Jest jedną z najlepszych płyt jakie słyszałem. Wybiórczo znam resztę twórczości - pierwsze płyty zajebiste, ostatnie średnie.
Awatar użytkownika
Trojan
postuje jak opętany!
Posty: 546
Rejestracja: 08-04-2005, 00:29
Lokalizacja: Kraków

27-10-2007, 01:27

Lubię wszystko. Moje małe zboczenie.
Down the bottle's nest
Awatar użytkownika
Ihasan
rasowy masterfulowicz
Posty: 2406
Rejestracja: 15-03-2006, 23:53
Lokalizacja: East Prussia
Kontakt:

27-10-2007, 23:58

Ja chyba również mam do nich słabość.
Słucham ich od samego początku do dnia dzisiejszego i każdą praktycznie płytkę odbieram/odbierałem pozytywnie. Nie mniej największą słabość mam do "Hypocrisy", nie wiem może dlatego, że kojarzy mi się z fajnymi momentami w życiu, a może po prostu dlatego, że najbardziej mnie zniszczyła swoją melodyjnością ...
Obok "Hypocrisy" chyba bym postawił na "Into the Abbys", świetna płytką z kopem, natomiast cholernie ciężko było mi się przekonać do albumu "Catch 22" jako do całości. Może zbyt wiele oczekiwałem po poprzedzających go albumach?!
Awatar użytkownika
Kingu
weteran forumowych bitew
Posty: 1472
Rejestracja: 19-04-2002, 22:00
Lokalizacja: Superhausen

28-10-2007, 14:42

Na każdym ich wydawnictwie, może z wyjątkiem Catch 22, znajduję bardzo dobre numery. Głos na The Fourth Dimension za wyjątkowy klimat. Na drugim miejscu byłby Obsculum Obscenum, a na trzecim... Virus :)
Awatar użytkownika
COFFIN
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7960
Rejestracja: 23-11-2005, 21:28

28-10-2007, 14:52

[quote][i]Wysłane przez Kingu[/i]
Głos na The Fourth Dimension za wyjątkowy klimat. [/quote]
Pod tym kątem zdecydowanie najlepsza ich płyta, dalej Abducted, dwie pierwsze, Arrival i reszta.
'Come the Blessed Madness'
Awatar użytkownika
kosteq
zaczyna szaleć
Posty: 137
Rejestracja: 09-03-2004, 22:13
Lokalizacja: Katowice

28-10-2007, 15:25

nie słyszałem wcześniejeszych, bardzo chwalonych gdzieniegdzie dokonań Hypocrisy... słyszałem jedynie pojedyncze utwory z nowszych krążków (nie pamiętam jakich), które bardzo skutecznie mnie od tego zespołu odrzuciły
Without the risk, there's no reward
We must experiment on our wards
To elevate our science
We will operate in defiance
Awatar użytkownika
Block69
zahartowany metalizator
Posty: 4947
Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
Lokalizacja: Górny Śląsk

28-10-2007, 21:25

Nigdy nie przepadałem za tą kapelą. Co prawda pare kawałków mają ok ale jak słucham Abducted czy Hypocrisy Destroys Wacken to ziewam z nudów.
PENIS METAL
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

28-10-2007, 21:36

Zawsze ta kapela szła innym torem, niźli mój gust muzyczny, nawet ostatnio miałem okazję wyhaczyć "The Final Chapter" za 30 zł ale ostatecznie kupiłem King Crimson ;) Słyszałem też klika kawałków z "The Arrival", ale nie za bardzo mnie wciągnęło. Może to dziwne, ale przed zakupem odstraszyła mnie okładka ;)
Coś tam było! Człowiek!
wolf

28-10-2007, 22:54

strasznie "nierówna "kapela, bardziej przypada mi do gustu okres działalnosci do " Abducted" grali dosc ciekawy death potem Tagtren zaczął mieszac na boku z projektami co nie wyszło kapeli na dobre ,ostatnią płytę jaką słyszałem to "Catch 22" dość przeciętna
głos na"abducted"
Awatar użytkownika
Duvelor
weteran forumowych bitew
Posty: 1482
Rejestracja: 12-10-2006, 20:16

28-10-2007, 22:58

Ja znam ich twórczość bardzo słabo, pojedyncze numery mi się podobają dlatego nie wziąłem udziału w głosowaniu.

Za to do dzisiaj pamiętam teledysk w Headbanger Ball...chyba do "Penetralia", w sumie lekki kabaret, ale granie ogólnie w porządku. Żyję jednak bez ich muzyki.
Awatar użytkownika
rob
w mackach Zła
Posty: 964
Rejestracja: 31-01-2004, 12:54
Lokalizacja: z Piekła

28-10-2007, 23:06

przeciętny zespół, mocno mi obojętny, nie słucham,
jebać frajerów
vulture

Re:

31-07-2008, 23:46

vomit pisze:KOCHAM, WIELBIĘ, CZCZĘ "THE FINAL CHAPTER"

Jest jedną z najlepszych płyt jakie słyszałem. Wybiórczo znam resztę twórczości - pierwsze płyty zajebiste, ostatnie średnie.
To naprawde jest tak dobry album?bo nie znam a nosze sie z zakupem.Pamiętam że w chwili premiery był dość chłodno przyjęty,dlaczego?największe atuty tego krążka?
Awatar użytkownika
Brązowy Jenkin
w mackach Zła
Posty: 776
Rejestracja: 09-07-2004, 10:35

Re: Re:

31-07-2008, 23:50

vulture pisze:największe atuty tego krążka?
A Coming Race - moim zdaniem chyba najlepszy numer w dorobku Tagtgrena i spółki. Fajny cover Razor - Evil Invaders. Rerszta też trzyma poziom, choć cholera dawno tego nie słuchałem.
vomit

Re: Re:

01-08-2008, 00:07

vulture pisze:
vomit pisze:KOCHAM, WIELBIĘ, CZCZĘ "THE FINAL CHAPTER"

Jest jedną z najlepszych płyt jakie słyszałem. Wybiórczo znam resztę twórczości - pierwsze płyty zajebiste, ostatnie średnie.
To naprawde jest tak dobry album?bo nie znam a nosze sie z zakupem.Pamiętam że w chwili premiery był dość chłodno przyjęty,dlaczego?największe atuty tego krążka?
Szczerze mówiąc znudziła mi się lekko ta płyta i nie podchodzę już do niej aż tak entuzajstycznie. Niemniej album godny uwagi - jego najmocniejszą stroną jest przepotężny ciężar, który w połączeniu z powolnymi walcami wręcz przytłacza. No i zajebisty cover Razor, jak już Major wspomniał.

Co do przyjęcia "Final Chapter" w chwili wydania: domyślam się, że mogło chodzić o zmianę stylistyczną w porównaniu do pierwszych płyt bandu - znalazło się tutaj w konstrukcji utworów po prostu miejsce dla melodii, ale i tak jest tego mniej niż u na przykład In Flames, czy na późniejszych wydawnictwach Hypocrisy. Krótko mówiąc udało się uniknąć wsi.

Spokojnie mogę polecić.
Ostatnio zmieniony 01-08-2008, 00:20 przez vomit, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Maleficio
zahartowany metalizator
Posty: 5327
Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
Kontakt:

Re: Hypocrisy

01-08-2008, 00:17

jedna z tych Szweckich kapel, które zawsze będą należeć do drugiej ligi, niestety. Ale przyznam, że "Pleasure of Molestation" z O.O. to jeden z najlepszych kawałków death metalowych i szkoda, ze tylko na tyle ich było stać. Potem wylądowało UFO, Tatgren stał się wielkim bonzo z własnym studio i następne materiały to już nie moja szklanka herbaty.
vulture

Re: Hypocrisy

01-08-2008, 00:21

Mam ten nowy,nagrany jeszcze raz Catch 22 i podoba mi sie ta płyta.
Jest kilka fajnych numerów,kilka zamulaczy,można posłuchać raz na jakiś czas...
Awatar użytkownika
Duban
weteran forumowych bitew
Posty: 1096
Rejestracja: 14-03-2006, 13:32
Lokalizacja: Wrocław

Re: Hypocrisy

01-08-2008, 08:12

Dla mnie pierwsza wersja 'Catch 22', poza zamulającym brzmieniem, była całkiem przyzwoitym, drugoligowym ochłapem wesołego grania. Nowej wersji jednak nie kupię, bo obawiam się że powieje wioską i pieszczeniem potencjometrów w studio. Po koncercie, który ze 2-3 lata temu widziałem we Wrocławiu stwierdziłem, że Hypocrisy to tylko i wyłącznie zespół studyjny. Na żywo śmierdzi nudą i nie potrafię zrozumieć szaleństwa młodzieży, które dość długo obserwowałem.
If you believe the western sun
is falling down on everyone.
You're breaking free and the morning's come.
If you would know your time has come.
vulture

Re: Hypocrisy

01-08-2008, 09:11

Maria Konopnicka pisze:
vulture pisze:Mam ten nowy,nagrany jeszcze raz Catch 22 i podoba mi sie ta płyta.
Jest kilka fajnych numerów,kilka zamulaczy,można posłuchać raz na jakiś czas...
warto kupić ? Wiele różni się od starego Catch 22 ?
warto za przyzwoitą cenę :wink: produkcja jest znacznie lepsza,ożywiona,dopiero teraz większość tych utworów nabrała charakteru.jest przebojowo,jest mocno kiedy trzeba,są fajne melodie i dobry wokal,choć jak już zaznaczyłem kilku mielizn nie udało im sie uniknąć.
Awatar użytkownika
Rattlehead
zahartowany metalizator
Posty: 4028
Rejestracja: 16-02-2006, 19:38

Re: Hypocrisy

01-08-2008, 19:52

Lubie. Może nie wszystko, ale nie męczę się przy słuchaniu. Ostatni Virus też bardzo dobry. Nie ma to jednak jak The Fourth Dimension. Na The Final Chapter jest za to wyjebany Adjusting the Sun, wyjebany kawałek.
support music, not rumors
DCI Hunt

Re: Re:

12-12-2008, 11:13

vulture pisze:
Maria Konopnicka pisze:
vulture pisze:Mam ten nowy,nagrany jeszcze raz Catch 22 i podoba mi sie ta płyta.
Jest kilka fajnych numerów,kilka zamulaczy,można posłuchać raz na jakiś czas...
warto kupić ? Wiele różni się od starego Catch 22 ?
warto za przyzwoitą cenę :wink: produkcja jest znacznie lepsza,ożywiona,dopiero teraz większość tych utworów nabrała charakteru.jest przebojowo,jest mocno kiedy trzeba,są fajne melodie i dobry wokal,choć jak już zaznaczyłem kilku mielizn nie udało im sie uniknąć.
W sumie to ona jest przede wszystkim ostrzejsza. Niby te same numery, ale brzmienie i wokale momentami mocno je zmieniają. Przede wszystkim Tagtren więcej ryczy, a mniej śpiewa (w porównaniu do pierwotnej wersji).

Hypocrisy bardzo lubię. Kiedyś lubiłem jedynie kilka pierwszych płyt, a reszty nawet nie chciało mi się słuchać, ale potem, po usłyszeniu 'Virus', który bardzo mi się spodobał, dałem szansę płytom z lat 1999-2004 i zaskoczyło. Obecnie nie ma płyty Hypocrisy, którą uważałbym za słabą i żadna poniżej 7/10 nie schodzi. Nawet piosenki (odpowiednie słowo) z pierwszej wersji "Catch 22" typu 'On The Edge Of Madness' czy kawałki w stylu 'Until The End' przypadły mi do gustu. Teoretycznie zupełnie nie moja muzyka, ale dziwnym trafem Hypocrisy lubię od początku do końca.
Major pisze:
vulture pisze:największe atuty tego krążka?
A Coming Race - moim zdaniem chyba najlepszy numer w dorobku Tagtgrena i spółki.
Rewelacyjny numer! Tak samo 'Inseminated Adoption' wgniata w ziemię, szczególnie początek. Zresztą moim zdaniem Hypocrisy ma naprawdę sporo killerów na swoim koncie. Właśnie słucham 'Abducted' i po prostu miażdży mnie ten album, prawie same miazgatory. O hitach typu 'Pleasure Of Molestation', 'Inferior Devoties' , 'God Is A Lie', 'Necronomicon', 'Killing Art' czy 'Buried' nawet sie nie rozpisuje...
ODPOWIEDZ