THRONEUM
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
-
Wieczor
- zaczyna szaleć
- Posty: 127
- Rejestracja: 05-01-2004, 23:35
- Lokalizacja: Częstochowa
[quote][i]Wysłane przez Maniek z bagien[/i]
Co to za gadanie, że THRONEUM brzmi chujowo? Debiut ma dla mnie bajeczny sound. [/quote]
Nie pisałem, że Throneum ma zjebane brzmienie, lecz, że teraz jest taka tendencja: spierdolić brzmienie jak się da, a wtedy zaraz staje się kultowcem i wielkim oldschoolowym zespołem. Nie podawałem przykładów. Jedyne co napisałem to to, że dla mnie bardziej oldschoolowy jest Hell-Born.
Co to za gadanie, że THRONEUM brzmi chujowo? Debiut ma dla mnie bajeczny sound. [/quote]
Nie pisałem, że Throneum ma zjebane brzmienie, lecz, że teraz jest taka tendencja: spierdolić brzmienie jak się da, a wtedy zaraz staje się kultowcem i wielkim oldschoolowym zespołem. Nie podawałem przykładów. Jedyne co napisałem to to, że dla mnie bardziej oldschoolowy jest Hell-Born.
"Jak długo będziesz po stronie tej stał? Jak długo będziesz w obronę brał krzyż? Jak długo będziesz nawracał do zła? Jak długo możesz oszustwem tym żyć?"
-
Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
[quote][i]Wysłane przez Wieczor[/i]
Nie pisałem, że Throneum ma zjebane brzmienie, lecz, że teraz jest taka tendencja: spierdolić brzmienie jak się da, a wtedy zaraz staje się kultowcem i wielkim oldschoolowym zespołem. Nie podawałem przykładów. Jedyne co napisalem to to, że dla mnie bardziej oldschoolowy jest Hell-Born.[/quote]
1. Bardziej odnosiłem się do tego co napisał Ztarym w odpowiedzi na Twojego posta.
2. Co do kwestii "zjebane brzmienie=oldschool" - smutni ludzie, którzy się na to łapią i ci którzy próbują taki kit innym wcisnąć.
3. Skończmy ze stopniowaniem przymiotnika "oldschoolowy", bo robi się to żenujące.
Nie pisałem, że Throneum ma zjebane brzmienie, lecz, że teraz jest taka tendencja: spierdolić brzmienie jak się da, a wtedy zaraz staje się kultowcem i wielkim oldschoolowym zespołem. Nie podawałem przykładów. Jedyne co napisalem to to, że dla mnie bardziej oldschoolowy jest Hell-Born.[/quote]
1. Bardziej odnosiłem się do tego co napisał Ztarym w odpowiedzi na Twojego posta.
2. Co do kwestii "zjebane brzmienie=oldschool" - smutni ludzie, którzy się na to łapią i ci którzy próbują taki kit innym wcisnąć.
3. Skończmy ze stopniowaniem przymiotnika "oldschoolowy", bo robi się to żenujące.
-
agoth
- rozkręca się
- Posty: 68
- Rejestracja: 18-01-2004, 07:42
- Lokalizacja: Brzeg
[quote][i]Wysłane przez Ztarym[/i]
wszystkie są na tym samym poziomie mniej więcej[/quote]
Nie zgadzam się z tym. Weź takie "Underground Storms Eternally" i "Streams Of Aggression" - inna muzyka i inny poziom. Fakt, że jeśli by nagrywali przez cały czas łupaninę, mogłoby się to stać monotonne, jednak mimo wszystko dla mnie swój szczyt osiągnęli na "Bestial Antihuman Evil" i wspomnianym wcześniej "Streams Of Aggression". "Mutiny Of Death" ciężko mi było strawić, podobnie jak split z Martire. Słyszałem wszystkie materiały, nie wszystkie kupiłem.
[quote][i]Wysłane przez Ztarym[/i]
Bo metal to nie tylko muzyka, ale również klimat, czad, bunt...[/quote]
...i "proste szkielety biegające przez las".... :ass:
wszystkie są na tym samym poziomie mniej więcej[/quote]
Nie zgadzam się z tym. Weź takie "Underground Storms Eternally" i "Streams Of Aggression" - inna muzyka i inny poziom. Fakt, że jeśli by nagrywali przez cały czas łupaninę, mogłoby się to stać monotonne, jednak mimo wszystko dla mnie swój szczyt osiągnęli na "Bestial Antihuman Evil" i wspomnianym wcześniej "Streams Of Aggression". "Mutiny Of Death" ciężko mi było strawić, podobnie jak split z Martire. Słyszałem wszystkie materiały, nie wszystkie kupiłem.
[quote][i]Wysłane przez Ztarym[/i]
Bo metal to nie tylko muzyka, ale również klimat, czad, bunt...[/quote]
...i "proste szkielety biegające przez las".... :ass:
:[
-
agoth
- rozkręca się
- Posty: 68
- Rejestracja: 18-01-2004, 07:42
- Lokalizacja: Brzeg
[quote][i]Wysłane przez Ztarym[/i]
Mam większe zaufanie do brzmienia Throneum niż do wypucowanych plastikowych produkcji z Hertza.[/quote]
Zaufania nie mam, ale wolę brzmienie Throneum, niż produkcji z Hertza. Poza tym ująłeś to tak jakby wszystko było nagrywane w Hertzu, tylko Throneum nie. Puknij się.
Mam większe zaufanie do brzmienia Throneum niż do wypucowanych plastikowych produkcji z Hertza.[/quote]
Zaufania nie mam, ale wolę brzmienie Throneum, niż produkcji z Hertza. Poza tym ująłeś to tak jakby wszystko było nagrywane w Hertzu, tylko Throneum nie. Puknij się.
:[
-
Bastard
- zaczyna szaleć
- Posty: 154
- Rejestracja: 02-07-2004, 14:44
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
-
bloodwritten
- rozkręca się
- Posty: 78
- Rejestracja: 12-05-2004, 12:31
- Lokalizacja: Warszawa/Piaseczno
- Kontakt:
-
Olo
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2300
- Rejestracja: 27-11-2001, 11:41
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
[quote][i]Originally posted by Ztarym[/i]
Kurwa, większość znanych polskich "nadziei" nagrywała w Hertzu, i to słychać. Jedynym zespółem któremu udało się zabrzmieć nieco inaczej jest Anima Damnata. Throneum nie nagrywał w Hertzu i nie wierzę, aby tak się stało w przyszłości. Także pierdolę plastikowe produkcje.[/quote]
Myślisz, że to wina studia? Spytaj się tych zespołów jakie brzmienie chcieli uzyskać wchodząc do Hertza. Tak naprawdę większość z nich miała bardzo blade pojęcie o tym co, jak i po co - nie dziw się więc, że dostali standardowy wychuchany sound - ja nie pierdolę Hertza, bo uważam, że kolesie mają spore pojęcie o swojej robocie, ale pierdolę zespoły, które nie potrafią nawet wyobrazić sobie swojego brzmienia.
Kurwa, większość znanych polskich "nadziei" nagrywała w Hertzu, i to słychać. Jedynym zespółem któremu udało się zabrzmieć nieco inaczej jest Anima Damnata. Throneum nie nagrywał w Hertzu i nie wierzę, aby tak się stało w przyszłości. Także pierdolę plastikowe produkcje.[/quote]
Myślisz, że to wina studia? Spytaj się tych zespołów jakie brzmienie chcieli uzyskać wchodząc do Hertza. Tak naprawdę większość z nich miała bardzo blade pojęcie o tym co, jak i po co - nie dziw się więc, że dostali standardowy wychuchany sound - ja nie pierdolę Hertza, bo uważam, że kolesie mają spore pojęcie o swojej robocie, ale pierdolę zespoły, które nie potrafią nawet wyobrazić sobie swojego brzmienia.
Życie światów jest ryczącą rzeką, ale Ziemia jest sadzawką i stawem.
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?
-
Bastard
- zaczyna szaleć
- Posty: 154
- Rejestracja: 02-07-2004, 14:44
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
[quote][i]Wysłane przez Olo[/i]
Myślisz, że to wina studia? Spytaj się tych zespołów jakie brzmienie chcieli uzyskać wchodząc do Hertza. Tak naprawdę większość z nich miała bardzo blade pojęcie o tym co, jak i po co - nie dziw się więc, że dostali standardowy wychuchany sound - ja nie pierdolę Hertza, bo uważam, że kolesie mają spore pojęcie o swojej robocie, ale pierdolę zespoły, które nie potrafią nawet wyobrazić sobie swojego brzmienia. [/quote]
W rzeczy samej - nic dodać, nic ująć. A w Hertzu naprawdę można zabrzmieć INACZEJ! Przykład? Proszę bardzo - Pyorrhoea, Hate (chociaż nie nagrywali całości w Białymstoku, ale jednak), Anima Damnata, Dies Irae (ostatni album) - jeśli ma się wizję i pieniądze, to z Hertza można wyciągnąć bardzo dużo.
Myślisz, że to wina studia? Spytaj się tych zespołów jakie brzmienie chcieli uzyskać wchodząc do Hertza. Tak naprawdę większość z nich miała bardzo blade pojęcie o tym co, jak i po co - nie dziw się więc, że dostali standardowy wychuchany sound - ja nie pierdolę Hertza, bo uważam, że kolesie mają spore pojęcie o swojej robocie, ale pierdolę zespoły, które nie potrafią nawet wyobrazić sobie swojego brzmienia. [/quote]
W rzeczy samej - nic dodać, nic ująć. A w Hertzu naprawdę można zabrzmieć INACZEJ! Przykład? Proszę bardzo - Pyorrhoea, Hate (chociaż nie nagrywali całości w Białymstoku, ale jednak), Anima Damnata, Dies Irae (ostatni album) - jeśli ma się wizję i pieniądze, to z Hertza można wyciągnąć bardzo dużo.