KTO URATUJE BLACK METAL ?

[Deathless King]

Nieeeee... bardzo ich lubię, ale to nie ma jednak takiej sily przebicia. Specyficzna nisza w niszy raczej.

[Nerwowy]

niby było kilka dobrych rzeczy w tym roku i w ciągu kilku ostatnich latek, ale jakichś potężniejszych petard które ponownie wywróciłyby scenę do góry nogami od jakiegoś czasu zwyczajnie brakuje.

?

To jest zajebista kapela akurat, debiut bardzo fajny, dwójka moim zdaniem nawet jeszcze lepsza, ale oni jednak stoją trochę z boku podobnie jak Cobalt i parę innych zespołów rzeźbiących coś na pograniczu bm i innych stylistyk.

Edit:

Nieeeee... bardzo ich lubię, ale to nie ma jednak takiej siły przebicia. Specyficzna nisza w niszy raczej.

Właśnie ^^.

[535]

Największy kryzys dotyka grecki black metal.
Uzdrowić może tylko tą sytuację piosenka pana Koracza o zdrowiu.

Tak się szczęśliwie składa, że mamy pana Koracza na sali:


W temacie. Z pewnością oni mają szansę:

[Self]

@Deathless, @Nerwowy - no tu się muszę zgodzić w zasadzie, ale takiego grania w rzyciu nie słyszałem, więc przyszło mi ta płyta do głowy niemal od razu po przeczytaniu pierwszego posta. Inna sprawa, że ja sam "stoję trochę z boku" bm.

BTW to nówki jeszcze nie słyszałem, naprawdę jeszcze lepsze od debiutu? Jeszcze bardziej kombinują?

[Castor]

w rzyciu?

[Mental]

ja miałem ratować, ale mi się odechciało. jedyna nadzieja w scaarphie.

[White Pharaoh]

Nawet przez myśl mi nie przeszło, że jest jakiś kryzys w black metalu. Ostatnio wyszło sporo świetnych materiałów, np. zajebiste EPki One Tail, One Head.

[streetcleaner]

Kryzys w BM jest olbrzymi.

[White Pharaoh]

Nie ma kryzysu, nie ma się już po te naście lat i nowe płyty nie robią już takiego wrażenia jak pierwsza styczność z muzyką Mayhem, Burzum czy Darkthrone.

[Skaut]

Kryzys w BM jest olbrzymi.

ja bym nawet uogólnił. Kryzys w M jest olbrzymi.

[twoja_stara_trotzky]

Kryzys w BM jest olbrzymi.

Grecy zawinili IMO.

[Wódz 10]

Ja obstawiam, że gdy Amerykanie się otrząsną, zmienią prezydenta na normalnego, zaczną wydobywać własną ropę i się odizolują od świata to będą mieli czas na ratowanie sceny. Taki blackmetalowy plan Marshalla.

Chociaż z drugiej strony, biorąc pod uwagę że najlepsza muzyka powstaje zwykle w czasach kryzysu, to moja teoria się kupy nie trzyma :D Zdrowie!

[maciek z klanu]

Black metal ma się dobrze i nikt go nie musi ratować. W dupach wam się poprzewracało. Chcielibyście rewolucyjnych płyt co pół roku.

Ot to !!!!

Mi sie wydaje, ze tak zle postrzegana forma sceny metalowej wziela sie z tego, ze ten rok zdominowaly ZAJEBISTE plyty death metalowe. To jest rok death metalu!!! Ale nie zapominajmy, ze wyszlo kilka bardzo dobrych albumow black metalowych i wciaz jest to wysoki poziom. Do tego black metal sam sie uratuje. A do tematu to czuje, ze jak np. Aura Noir wystrzeli z nowym albumem to pozamiata, to samo Revenge. A swietna forme black metalu pokazali np. chlopaki z Polski jak Plaga, czy Bestial Raids.

[twoja_stara_trotzky]

Craft i?

[olo1972]

Black metal ma się dobrze i nikt go nie musi ratować. W dupach wam się poprzewracało. Chcielibyście rewolucyjnych płyt co pół roku.

Właśnie!

[Headcrab]

Mam lepsze pytanie, kto uratuje to forum?

[Pöstmörtem]

Niemcy. euro też uratują.

[maciek z klanu]

Craft i?

Craft nie jest nawet w top 10 tego roku. Dobra plyta i tyle (debiut robi mi wieksze kuku).

[KreatoR]

Mam tylko 1 CD Endstille. Gdybym się bardziej postarał to może i bym pomógł ratować black metal? Wszak kiedyś Maria napisał, że kupując płyty wspiera się scenę :D

[A.G.]

Rewolucja w BM poprzez zmianę stylistyki... Grubo, grubiej...

Może użyłam niefortunnego wyrażenia, ok, ale przecież mam rację. ;)
Nerwowy pisze o tym, że nie ma " potężniejszych petard", po czym je wymienia parę postów niżej. Bo przecież są. Może nie "wywróciłyby sceny do góry nogami ", ale kompletnie nie rozumiem jakiego przewrotu się tu oczekuje i po co. Tego chyba nie wie nikt z mędrców, którzy twierdzą, że mamy kryzys. ;)