SQUASH BOWELS

[H-K44]

Nikt więcej nie ma nic do powiedzenia na temat tej ZAJEBISTEJ płyty? Nie wierzę... est, Mol, AroHien czy Grindead - nic?

[ultravox]

Świetna płyta, być może nawet ich najlepsza.

[Mol]

To raczej nie moje klimaty, ale wywolany do tablicy obadam

[Maleficio]

Zapewne dlatego nie przypadła do gustu (mało wpisów) zgnuśniałej, geriatrycznej elicie tutejszego forum.

Czemu obrazasz Trockiego?

[Grindead]

Oho, wołają

Jak dla mnie bardzo dobry kawał mięsa, mimo, że jestem fanem strarszych ataków Zgniecionych Flaków, ze wskazaniem na urywający łby split z Malignant Tumour ("Dreams come True... In Death"). Grindvirus chłoszcze i cieszy, dlatego i CD i koszulina zamówione. Słuchać głośno!

Nie wypowiadałem się wcześniej, bo w ogóle mało tu piszę. Chyba z lenistwa.

[Slaughter]

ja wiem, jak na SB to dobra plyta, ale generalnie nie wnosi nic do gatunku nowego. ale wazne ze nie ma tam gejostwa, ktore potrafi spieprzyc nawet najlepiej zapowiadajacy sie krazek

[Grindead]

>ale generalnie nie wnosi nic do gatunku nowego


No prośba, ktoś w ogole oczekuje nowatorstwa w GxCx?

[twoja_stara_trotzky]

ja

[Grindead]

Bo Ty w ogóle jesteś wyjątkowy! </buzi>

[olo1972]

Co tu się rozwodzić?Kawał zajebistego mięcha,nie dla wegetarian Okładeczka trochę kojarzy mi się z pewną kultową płytką zespołu na N Absolutnie to nie zarzut...

[est]

Uff, co tu się rozpisywać i porównań szukać. Najfajniejszą sprawą (oprócz samej muzyki oczywiście) na Grindvirus jest wyluzowanie. Zresztą nie od dziś wiadomo, ze to zacni napierdalatorzy. Bardzo dobra płyta.

[AroHien]

Cholera, no nie napisze niczego oryginalnego. Bardzo dobra płyta, co nie jest zaskoczeniem bo chłopaki słabych materiałów nie wypuszczaja. Znakomite brzmienie i wokale. Jestem jak nabardziej na TAK dle tego grinda zanurzonego w death metalowym sosie. A jak to jest wydane przekonam się dopiero za miesiac, kiedy odwiedzę nasz piękny kraj.

[est]

nie przypadła do gustu (mało wpisów) zgnuśniałej, geriatrycznej elicie tutejszego forum.

Bo jak nie można zarzucić nic oprócz braku progresji, to co się misjonarze będą męczyć

[Blackwinged]

Bardzo się cieszę,że teraz Andy gra z ex-Damnable,bo na `Grindvirus` garki są zajebiste,jest dużo zróżnicowanego grania, choć nie powiem też lubię posłuchać Psychoradka na `Love Songs` czy `The Mass Rotting...The Mass Sickening`,bo to solidne płytki,ale i tak rządzi b.oryginalny debiut `Tnyribal` ( teraz wznowiony w Selfmadegod ), czy gore`owe masakry na `Dead?!`demo albo splicie z Malignant Tumour hehe...

[Nasum]

Bardzo się cieszę,że teraz Andy gra z ex-Damnable,bo na `Grindvirus` garki są zajebiste,

Chodzi Ci o ex perkusiste Damnable zapewne?

[ultravox]

Nakładem Selfmadegod wyszła właśnie reedycja kozackiego debiutu SB
http://selfmadegod.com/pl/shop/item/3718

[Andy/SB]

Pragnę poinformować iż w dniach 16 - 20 stycznia 2012 w białostockim Hertz studio miała miejsce pierwsza część sesji nagraniowej nowej płyty SQUASH BOWELS "Grindcoholism". Podczas sesji nagrane zostały ścieżki bębnów, gitar i basu. W sumie 16 zupełnie nowych numerów trwających blisko 35 minut. Druga część sesji rozpocznie się w dniu 10 kwietnia 2012 i obejmie nagranie partii wokalnych oraz mix i mastering. Nie ma pewności czy wszystkie zarejestrowane utwory znajdą się na nowej płycie, być może dwa zostaną odrzucone i pojawią się w przyszłości na mniejszym wydawnictwie jak EP lub Split EP.
Niebawem próbki numewrów z "Grindcoholism" do odsłuchu na MySpace: http://www.myspace.com/squashbowels

[H-K44]

Pragnę poinformować iż w dniach 16 - 20 stycznia 2012 w białostockim Hertz studio miała miejsce pierwsza część sesji nagraniowej nowej płyty SQUASH BOWELS "Grindcoholism".

No i świetnie! Czekam z niecierpliwością na nowy album, bo "Grindvirus" jest zajebisty!

Druga część sesji rozpocznie się w dniu 10 kwietnia

Fajna data. ;-)

[Self]

No i super. czekamy na płyteksa. A zamierzacie może coś na żywo zmontować w tym smutnym jak pizda kraju? ;) W sumie to dawno chyba "rodzinnych" stron nie odwiedzaliście. Ja bym z chęcią walnął się do Białego, gdybym tylko mógł. ;)

[H-K44]

Ja bym z chęcią walnął się do Białego, gdybym tylko mógł. ;)

Ja też. Jak najbardziej.

Self skąd jesteś?