VAN HALEN

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Awatar użytkownika
Edinazzu
weteran forumowych bitew
Posty: 1035
Rejestracja: 28-12-2003, 22:32
Lokalizacja: Beyond Political Correctness

Re: VAN HALEN

04-03-2012, 02:47

Ciekawe jakby czytał Vader? Łejder, Vader a może Vejder? Wspominam bo umnie nazwy VAN HALEN i VADER sasiadują ze soba.
Ocenianie ekipy Eddiego przez pryzmat "Jump" to tak jak ocenianie Genesis przez pryzmat "Jesus He Knows Me" np.
"Volenti non fit iniuria" - Chcącemu nie dzieje się krzywda
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6044
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: VAN HALEN

04-03-2012, 02:52

takie werbalne nowotwory sa idiotyczne, ale rownie niewyjsciowe jest kazdorazowe fonetyczne czytanie Vader albo Morbid Angel itd., choc istnieja wyjatki jak na przyklad Entombed (sam tak wymawiam), a spotkalem sie juz z entumbtami i podobnymi stworkami
535

Re: VAN HALEN

04-03-2012, 03:08

To jest może śmieszne, ale jak proponowałbyś, ćwierć wieku temu przeczytanie kwestii "rrröööaaarrr", powodzenia życzę. Mówiło się wtedy o okrzyku, a płytę tak nazwaną przez autorów, określano mianem VOIVOD, czyli teraz s/t. Może niewiarygodne, ale tak to wyglądało.
Awatar użytkownika
Aron
postuje jak opętany!
Posty: 514
Rejestracja: 19-01-2006, 19:00
Lokalizacja: ראדומסק

Re: VAN HALEN

04-03-2012, 15:50

Obrazek

a w tym przypadku jak powinno się poprawnie wypowiedzieć słowo BLURP! ?
Pierwsze płyty Kreatora to wg mnie straszny łomot, w pamięci pozostała mi tylko "The Flag Of Hate" , natomiast Hordes Of Chaos, zawiera więcej melodyki i ogólnie nawet całkiem mi się podoba.

z forum fanów Metalliki
535

Re: VAN HALEN

04-03-2012, 16:02

Tu akurat nie ma żadnych wątpliwości, czytamy tak samo jak w tym przypadku.
Obrazek
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: VAN HALEN

04-03-2012, 16:03

"Rrröööaaarrr" to robi moje jelito grube co rano ;)
Give birth to something dead
Give birth to something old
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6044
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: VAN HALEN

04-03-2012, 16:06

Aron pisze:Obrazek

a w tym przypadku jak powinno się poprawnie wypowiedzieć słowo BLURP! ?
to rzecz podlegajaca onomatopei (choc nie do konca, ale nie pamietam nazwy tego konkretnego terminu), wiec tak jak sie napisalo : )
Awatar użytkownika
Wódz 10
rasowy masterfulowicz
Posty: 2041
Rejestracja: 15-12-2006, 20:44

Re: VAN HALEN

26-03-2012, 22:20

I
1984
5150
FUCK

Lubię całościowo, chyba z Rothem bardziej (chociaż różnie z tym bywało). Zawsze fajnie kombinowali, jakby trochę z boku, nie szli tym 'ejtisowym' torem (no może na 5150/OU812). Mądrze powiedział chyba właśnie Roth iż VH to był/jest zespół lat 70. Nowej słuchać mi się nie chce - inne priorytety.
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: VAN HALEN

17-04-2013, 18:15

Ostatnia płyta jest dobra, a byłoby lepiej gdyby gitara nie brzmiała głucho, a cięła jak brzytwy, jak na starych płytach. Chciałbym, żeby Black Sabbath powrócił w co najmniej tak dobrym stylu.
I AM MORBID
Awatar użytkownika
Pteroczłek
postuje jak opętany!
Posty: 505
Rejestracja: 27-12-2010, 10:07

Re: VAN HALEN

17-04-2013, 21:58

Będzie ciężko choćby z tego względu, że VH po prostu nagrali swoje stare kawałki z lat 70 i nie komponowali niczego nowego... Niemniej płyta ma niesamowitego kopa i w ogóle nie słychać, że jest to płyta nagrana przez gości, którzy najlepsze lata mają za sobą. Byłoby pięknie gdyby z nowym BS było podobnie - mam spore obawy, ale z drugiej strony może nie wszystko stracone, skoro Ozzy podobno przećpał ostatnie kilkanaśnie miesięcy ;)
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: VAN HALEN

17-04-2013, 22:32

Napisali na ten album 5 nowych numerów :). Niektóre riffy na A Diffrent... są tak zajebiste, że ledwo mogę w to uwierzyć.
I AM MORBID
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: VAN HALEN

24-05-2013, 22:11

Zajebistego rock and rolla zagrali na ostatniej plycie. Kto z młodych tak potrafi?
I AM MORBID
Awatar użytkownika
Block69
zahartowany metalizator
Posty: 4949
Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: VAN HALEN

25-05-2013, 10:07

Nikt nigdy takiej muzy już nie nagra. Młodzi nie potrafią tak grać.
PENIS METAL
Awatar użytkownika
Kraft
weteran forumowych bitew
Posty: 1193
Rejestracja: 24-06-2011, 19:12

Re: VAN HALEN

25-05-2013, 16:30

Z Van Halenem będzie ciężko, ale czy w ogóle zdarzają się młodzi z "czujem"? Ot chociażby John Mayer. Kiedyś trafiłem jego wspólny występ z Claptonem i trochę pogrzebałem w solowych projektach. Ma facet megatalent, choć ostatnio widać coraz mocniej poddaje się komercji.
Awatar użytkownika
manieczki
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12171
Rejestracja: 25-07-2010, 03:07

Re: VAN HALEN

12-06-2015, 23:51

Remastery takich krążków lada moment wychodzą:
Van Halen II
Women and Children First
Fair Warning
Diver Down
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15531
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: VAN HALEN

14-09-2022, 15:29

David Lee Roth has shared a new solo version of the VAN HALEN classic "Ain't Talkin' 'Bout Love". The track, like the previously released "Panama", was laid down on May 3, 2022 during a session at Henson Recording Studio in Hollywood, California. Joining Roth in the studio were Al Estrada on guitar, Ryan Wheeler on bass and Francis Valentino on drums. A total of 14 songs were recorded in two hours. The music and the vocals were tracked live with "no samples" and without the pitch-correction technology Auto-Tune.




co do tematu to lubie tylko pojedyńcze wałki, Hagara i typa z Extreme nie trawie ;)
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Maruder
w mackach Zła
Posty: 745
Rejestracja: 02-01-2011, 22:21

Re: VAN HALEN

14-09-2022, 16:01

Debiut uwielbiam. 1984 to jedna z pierwszych płyt jakie kupiłem na CD i jest tam kilka świetnych kawałków, kilka gorszych + jeden, który mną autentycznie poniewiera - Drop Dead Legs. Reszty płyt prócz singli nie znam - może ktoś się wypowie czy wartoje poznać.
Awatar użytkownika
Sgt. Barnes
zahartowany metalizator
Posty: 6105
Rejestracja: 13-07-2012, 07:37

Re: VAN HALEN

14-09-2022, 16:05

Van Halen to dla mnie debiut, 1984 oraz pół płyt FUCK i Balance. Najlepsze mają jednak składanki. Typa z Extreme wolę w Extreme. 😉
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15531
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: VAN HALEN

14-09-2022, 16:24

Maruder pisze:
14-09-2022, 16:01
Reszty płyt prócz singli nie znam - może ktoś się wypowie czy wartoje poznać.
w sumie ktoś mógłby ;) poza singlami VH oraz solo składanką Rotha nigdy się jakoś specjalnie nimi nie interesowałem chociaż kiedyś coś tam próbowałem ale chyba to nie był odpowiedni moment ;)
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
Sgt. Barnes
zahartowany metalizator
Posty: 6105
Rejestracja: 13-07-2012, 07:37

Re: VAN HALEN

14-09-2022, 17:27

Mam wrażenie że to specyficzny zespół, szanując klasę muzyków i ich wkład w rozwój rocka lat 80, dużo w tym kiczu i cyrku zarazem. Gitarowe zagrywki i sola Eda zawsze na propsie, ale czasami, słuchając zwłaszcza płyt z Hagarem, mocno wiało od nich sandałem. Dlatego lubię zwłaszcza ich debiutancki album, tam było najrówniej i jeszcze bez tej przesadnej błazenady Rotha.
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
ODPOWIEDZ