Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
gorguts pisze:Dzięki jeszcze raz Pacjent za polecenie.
Prosżę bardzo, na zdrowie. Zespół oczywiście świetny i pewnie zostanie "odkryty" za parę lat, szczególnie przez tych, którzy rozkładają tu nogi przy dźwiękach Gorguts, Ulcerate, a może nawet Meshuggah.
Oby został odkryty zanim się chłopcy rozpadną, szkoda byłaby wielka.
Deathhammer66 pisze:Słuchałbym gdyby nie wokale, a szkoda, bo warstwa instrumentalna jest świetna.
Nie zgadzam się- wokale absolutnie nie ustępują wartwie instrumentalnej- są bardzo różnorodne, nie pozbawione ciekawej linii melodycznej i zarazem odbiegaja trochę od standardowego DM darcia ryja- może dlatego właśnie są przez niektórych postrzegane jako cienkie- bo nowe, inne. Pamiętam podobnie było przed laty z Obscurą nikt tego nie chciał słuchać, bo był to taki malowany ptak... Czas zweryfikuje.
Posłuchawszy uwazniej obu wydawnictw, podtrzymuję zdanie o debiucie. Świetne wielowymiarowe granie w stylu - jakkolwiek głupio by to nie brzmiało - post death metal, ze słyszalnymi inspiracjami Ulcerate. Bez przekraczania granic gdzie kończy się inspiracja a zaczyna zrzynanie. Wokal bdb, dodaje zespolowi własnego charakteru, co prawda jakby blastów było więcej to bym się nie obraził :) Bardzo mi się podoba, wezmę sobie z Fana a co.
Co do dwójki muszę się zgodzić z zarzutami Krafta - jest to faktycznie odgrywanie rozwodnionych i uproszczonych riffów ukradzionych z Nowej Zelandii. Duża obniżka formy.
Słucham sobie właśnie "Convergence" z debiutu. Fajna rzecz i wokale trochę inne niż na dwójce, miejscami bardziej growlowe. Jutro obadam całą płytę. Ogólnie to lubię Ulcerate więc myślę, że mi przypasuje. Jak mi się spodoba to może i nawet przebrnę przez te nieszczęsne wokale na drugiej płycie... zobaczymy.
Słuchałem sobie również ostatniej płyty tych ładnych koleżków z Włoch. Ma momenty ale całościowo wydała mi się strasznie nużąca. Tak pisząc po chłopsku- brakuje mi tu pierdolnięcia:) Po niej polecieli chłopaki z takiej wesołej wyspiarskiej wyspy z kapeli Ulcerate i zostałem zmieciony siła rażenia po raz kolejny. Proponowałby chłopakom lekko przykoksować na wzór kolegów i kto wie, może beretkę urwie następnym razem.
Kupię Nunslaughter Goat ale nie ten w czerwonym digipacku.
Dokładnie. Gdyby tu było więcej przyśpieszeń, blastów to na pewno lepiej by się tego słuchało i płyta nie byłaby taka monotonna. Ma momenty ale to za mało żebym regularnie wracał.
Deathhammer66 pisze:Dokładnie. Gdyby tu było więcej przyśpieszeń, blastów to na pewno lepiej by się tego słuchało i płyta nie byłaby taka monotonna. Ma momenty ale to za mało żebym regularnie wracał.
Ja się cieszę, że oni nie prują parkietu i nie zarzynają kota w łazience. Od tego mam Ulcerate i Ad Nauseam by mi przetwarzali w ten sposób wpływy Gorguts.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
No ja wiem, że to mimo wszystko trochę inne granie, ale czasem podróżując po tych bezkresnych dźwiękowych oceanach mogliby przełamać tą jednostajność :D
"And here we are, four years after Derivae, to announce that in September we'll be back at Studio73 in Ravenna to record our third full-length album!
Once again Riccardo Pasini will be our sound engineer and we can't wait to record and share with you our new music.
It is still early for a date as we are still figuring out HOW it will be released, but we count on icoming out between the end of 2018 and the beginning of 2019. "
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.