NUCLEAR HOLOCAUST

[Nasum]

Nuclear Holocaust nie zasypuje gruszek w popiele i właśnie światło dzienne ujrzał nowy materiał sygnowany ich logiem. Cieszy fakt, że nie jest to żadna przystawka w postaci epki lub splitu, który zaostrzyłby apetyt, ale pełnowymiarowy album, który jest logiczną kontynuacją debiutu. Nikogo nie zdziwi fakt, że chłopaki wycinają swój pomysł na grind, bez przesadnej ekstremy, pozbawionego całej masy blastów przekraczających prędkość światła,czy wokali przypominających odgłosy sympatycznych zwierzaków z fajnym nosem. Owszem, jest mocno, jest ciężko i jest szybko, ale wszystko to jest utrzymane w ryzach dzięki którym muzyka jest czytelna. Świetne riffy których korzenie przy odrobinie dobrej woli można odnaleźć w trash metalu, pozwalają inaczej spojrzeć na utwory. Prócz wspomnianej już wcześniej mocy, słyszymy tu także mnóstwo energetycznego młócenia, takiego bardziej luzackiego, nastrajającego do szaleńczej zabawy pod zaimprowizowaną sceną w jakiejś knajpie, gdzie Nuclear Holocaust zwykł grywać. Słuchając tego albumu nie sposób nie wychwycić kilka nowości -świetne zwolnienia pojawiające się tu i ówdzie, czy ogólnie mówiąc lepsze pomysły dowodzą tylko rozwoju zespołu. Brzmienie jakie udało im się uzyskać też powoduje uśmiech na twarzy. Soczyste, ostre jak brzytwa, w miarę czyste, doskonale uwypukla wszystkie najlepsze fragmenty tego krążka. Jest mocno, ostro, ciężko, luzacko, aż chce się otworzyć piwo i skoczyć w młyn machać banią, wymachując wesoło rękami i nogami.... No co mam jeszcze pisać, poświęćcie 20 parę minut na obcowanie z tą muzyką a sami przyznacie mi rację że warto było.

[rafal]

Zachęcony recenzją kolegi Nasum sprawdziłem Nuclear Holocaust. Świetny środek na szybkie przeczyszczenie mózgu po ciężkim dniu pracy. Dobre brzmienie, skoczne kawałki bez zapętlania i pitolenia. Poza tym dzięki kolegom za naprowadzenie na Reinfection. W 1999 r. nie śledziłem już praktycznie sceny, a tu taka perła wymiotu się uchowała.

Poza tym witam wszystkich i pozdro z B-stoku w 1 poście.

[Ogre]

Split Expurgo / Nuclear Holocaust jest już do wzięcia

"
https://bigcartel.us3.list-manage.com/t ... cb1b4884c5
Limited to 300 copies only! 
100 CLEAR and 200 BLACK

Expurgo is a Brazilian hurricane that has been blasting the lands on both sides of the Atlantic with its unique grind for 18 years. They confirmed their status with last year’s album "Deformed by Law" and an intense European tour ending with an amazing show at Trutnov’s Obscene Extreme Festival. 
Poland based bombardiers from Nuclear Holocaust aren’t slacking off after releasing their second, well received album "Grinding Bombing Thrashing" in autumn 2018. After a short, winter break from shows they’re planning a new offensive and coming back with a new release"

[Żułek]

u Karola






PRODUKT DOSTĘPNY W PRZEDSPRZEDAŻY. WYSYŁAMY OK. 3 MARCA 2023. INNE PRODUKTY ZAMÓWIONE RAZEM Z TYM PRODUKTEM WYSŁANE ZOSTANĄ W JEDNEJ PRZESYŁCE GDY W/W PRODUKT BĘDZIE DOSTĘPNY.

NUCLEAR HOLOCAUST atakuje trzecią płytą! Najnowszy album "Sailing The Seas Of Nuclear Waste" to 16 siarczystych grindcore’owych piosenek, które bez wątpienia przypadną do gustu fanom takich zespołów jak EXCRUCIATING TERROR, ROT, PHOBIA, BLOOD DUSTER, P.L.F., CAPTAIN CLEANOFF.