DECREPID - SUFFERED EXISTENCE (1994)

[Triceratops]

ja tez chce linke

[Sybir]

Swoją drogą musze tego Blooming Carrions posłuchać. Pamietam, że miałem jendą próbę, ale wtedy wyłączyłem zaraz po usłyszeniu pierwszych dźwięków i z tego co pamietam to jest to srogi primitive archaik ;)

Ejże, przecież to jest z polotem zagrane. Ale jak wyjdzie pełniak (pozdrawiam serdecznie forumowych malkontentów :D), to pewnie będzie mniejszy lub większy zawód.
Sprawdzę sobie potem bohaterów tego tematu. Próbka ciekawa, na ile reprezentatywna?

[Drone]

Po dwukrotnej lekturze jestem na tak. Ten zamieszczony na yt kawałek nie jest reprezentatywny dla całości - wydaje się być wyjęty z kontekstu. Nie jestem aż takim entuzjastą jak kolega H., ale materiał jest klasowy - wydany pod szyldem znanego labelu byłby dziś klasykiem pobudzającym łaknienie u kolekcjonerów. Może ktoś się zainteresuje, dotrze do zespołu i spróbuje wydać reedycję?

[nicram]

[youtube][/youtube]

Bardzo mi się podoba ten kawałek. Lubię takie granie i takie wokale. Nie zgadzam się z Prosiaczkiem w całej rozciągłości odnośnie opinii o Immolation i Incantation. Dla mnie to wciąż zespoły z pasją i ogromem pomysłów ciągnących cały ten wózek p.t. "death metal" do przodu. Wybaczam mu jednak, bo to dobry fetyszysta jest i czasami wykopie jakiegoś ładnego trupa. :-) Gniewko mi też wyślij te mpchujki, proszę. :-)

[Harlequin]

Triceps, Marcin, PMki poszły

[Nasum]

Też bym posłuchał więcej.

[Harlequin]

Ty nie dostaniesz ;)

[Pacjent]

Kol. Harlequin jest bez wątpienia bardzo uzdolnionym deathmetalowym archeologiem, ale tym DECREPID to mnie postrzelił w oba kolana, a już po DEMOLITION byłem bardzo ranny. Niesamowity zespół. Mam wrażenie, że mają rozpostarte ramiona od deathmetalowej Florydy aż po Finlandię, ale chyba najbliższe jest - wg mnie - porównanie do wspaniałego MALEDICTION.

[Harlequin]

Cieszy mnie odzew. Mam nadzieje, że to będzie mały dowód na to, ze underground tez może byc fajny i wartościowy, bo troche tego zapomnianego szrotu tam tkwi :)

[Drone]

Gniewko, Ty korespondujesz z tymi wariatami ze Stanów. Może byś się dowiedział, o co tu chodzi i czy jest jakiś kontakt do tego zespołu. Może ktoś by zorganizował reedycję?

[Harlequin]

Nope, ja az tyle nie koresponduje, z nimi nie pisałem, bo podobno pół składu DECREPID juz nie żyje. Prędzej gadam z zagramanicznymi i czasem krajowymi zbieraczami i tam zasięgam informacji. No z nimi to jest ten problem, ż enaprawe uwazam, że zanim ten jeden kawałek na YT sie nie ukazał to nikt o nich nie słyszał i ich nie szukał. przypadkiem trafiłem na archiwalną aukcję, gdzie nikt za 10 dolców nie chciał tego kupić, a jak gość drugi raz ją wystawił to nagle jak za zboze... przypadek? a opisu nie zmieniał...

[Van Drunen]

Być może to tylko wrażenie z jednego kawałka - chętnie zbadam całość. Jak możesz, to puść maila lub pm.

Poszło

Ja też poproszę!

I ja poproszę, bo ciężko znaleźć

[nicram]

Nope, ja az tyle nie koresponduje, z nimi nie pisałem, bo podobno pół składu DECREPID juz nie żyje.

Zgadza się. Lider-gitarzysta i perkusista od niedawna gryzą glebę:

http://www.legacy.com/obituaries/sheboy ... =176900981" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.legacy.com/obituaries/sheboy ... =181728120" onclick="window.open(this.href);return false;
to pewnie uniemożliwi albo poważnie utrudni reedycję tego materiału. Szkoda trochę bo to fantastyczny death metal. Zarówno muzycznie jak i pod kątem produkcji. Jak człowiek pomyśli, że nagrywali go chłopaki w 1994 roku to naprawdę trzeba wyrazić podziw! Dzisiaj słuchałem Suffered Existence przez cały dzień i uderzył mnie fakt, że w tej muzyce prawie nie ma melodii. Mistrzostwo Świata jak dla mnie.

[Harlequin]

Lipa z tym umieraniem, zapewnie rzeczywiscie ciężko bedzie o reedke. A co do braku melodii... no niby nie ma, ale jednak wciąga czymś.

[Pacjent]

Lipa z tym umieraniem, zapewnie rzeczywiscie ciężko bedzie o reedke. A co do braku melodii... no niby nie ma, ale jednak wciąga czymś.

Panowie zmarli niedawno, a ja się pytam jakim prawem oni nie nagrali nic więcej po takiej petardzie w roku 1994?

[nicram]

Pewnie dlatego, że materiał przeszedł bez echa (pamiętajmy, że wtedy death metal był raczej w odwrocie) i po drugie - proza życia, obowiązki, praca, dzieci...dzięki Prosiaczkowi jednak pamięć o tych gościach nie przeminie szybko.

[Harlequin]

Bez echa jak bez echa, ale niespecjalnie (a w zasadzie) o nich pisano w internetach rok temu czy wcześniej. Nie słyszałem, ani nie widziałem, aby kolekcjonery tego poszukiwali, albo nawet wspominali ta nazwę. Chwała temu, który wrzucił "Brutal Suppression" na Judtube'a.

[Pteroczłek]

Kawałek brzmi zachęcająco - również chętnie zapoznam się z całością, jeśli Kol. Harlequin pozwoli :>

[Harlequin]

Kawałek brzmi zachęcająco - również chętnie zapoznam się z całością, jeśli Kol. Harlequin pozwoli :>

Wysłałbym, ale dzis opróżniłem skrzynke z wysłany i odebranych :( Moze którys z forumowiczów podeśle Pteroczłonkowi liniacza

[Triceratops]

Zajebozis plytka.