SLAYER
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: SLAYER
no i nareszcie jakieś normalne posty od ludzi myślących i mających swoje zdanie
- Gunman
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1701
- Rejestracja: 13-07-2012, 20:23
Re: SLAYER
Podpisuje się pod tymAndrew G. pisze:Jeżeli ktoś odwrócił się od Slayera po wydaniu arcygenialnego monumentu jakim była "Diabolus..." to nie mam więcej pytań.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: SLAYER
o,mądrzy ludzie.Gunman pisze:Podpisuje się pod tymAndrew G. pisze:Jeżeli ktoś odwrócił się od Slayera po wydaniu arcygenialnego monumentu jakim była "Diabolus..." to nie mam więcej pytań.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- smooker
- w mackach Zła
- Posty: 824
- Rejestracja: 10-11-2016, 09:21
- Lokalizacja: Mokopuff
Re: SLAYER
Diabolus in musica to był pierwszy Slayer, którego słyszałem i kupiłem. Z racji szczenięcego wieku, była to kaseta, a miły pan sprzedawca z płockiej dziupli i tak raczył mnie oświecić, że to jest gówniany album. Mimo tego zdecydowałem się wziąć, bo i tak nie miał żadnej innej kasety, a na płytę tak jak już powiedziałem, nie było mnie wtedy stać.
Gdy wróciłem do domu i odpaliłem na swoim boomboxie Philippsa z komunii, to... wyskoczyłem z butów. Diabeł rzeczywiście był w tej muzyce i przejął mnie całego. Kręciła się na okrągło, nie musiałem nawet jej wyjmować z kasetnika, żeby zmienić stronę, bo Philipsiak miał funkcję grania "od tyłu" :).
Gdy wróciłem do domu i odpaliłem na swoim boomboxie Philippsa z komunii, to... wyskoczyłem z butów. Diabeł rzeczywiście był w tej muzyce i przejął mnie całego. Kręciła się na okrągło, nie musiałem nawet jej wyjmować z kasetnika, żeby zmienić stronę, bo Philipsiak miał funkcję grania "od tyłu" :).
- Lucek
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1401
- Rejestracja: 15-04-2009, 17:27
Re: SLAYER
dobry żart ze w tej płycie jest diabeł, chyba ze jakaś jego wersja dla ciot ? Slayer skażony new metalowym ścierwem, cięzki niesmak pozostaje do dziś, tfu
- Maro
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1017
- Rejestracja: 30-05-2013, 20:16
Re: SLAYER
młody weź się ogarnismooker pisze:Diabolus in musica to był pierwszy Slayer, którego słyszałem i kupiłem. Z racji szczenięcego wieku, była to kaseta, a miły pan sprzedawca z płockiej dziupli i tak raczył mnie oświecić, że to jest gówniany album. Mimo tego zdecydowałem się wziąć, bo i tak nie miał żadnej innej kasety, a na płytę tak jak już powiedziałem, nie było mnie wtedy stać.
Gdy wróciłem do domu i odpaliłem na swoim boomboxie Philippsa z komunii, to... wyskoczyłem z butów. Diabeł rzeczywiście był w tej muzyce i przejął mnie całego. Kręciła się na okrągło, nie musiałem nawet jej wyjmować z kasetnika, żeby zmienić stronę, bo Philipsiak miał funkcję grania "od tyłu" :).
-
- rozkręca się
- Posty: 37
- Rejestracja: 24-02-2018, 09:49
Re: SLAYER
Ktoś tu mnie źle zacytował. Pisałem o "Seasons in the abyss" a nie "Diabolus in musica"...
- vicek
- zahartowany metalizator
- Posty: 4625
- Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
- Lokalizacja: dolinki
Re: SLAYER
Nu metal >>>>>>>>>>>>>>> obecny death metal .Lucek pisze:dobry żart ze w tej płycie jest diabeł, chyba ze jakaś jego wersja dla ciot ? Slayer skażony new metalowym ścierwem, cięzki niesmak pozostaje do dziś, tfu
- wolff
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2146
- Rejestracja: 03-07-2017, 19:16
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10098
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: SLAYER
W temacie pojawiają się wszystkie syndromy charakteryzujące społeczność death/black tj. stawianie znaku równości pomiędzy nu-metalem a hardcore czy groove.
Yare Yare Daze
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: SLAYER
A nie jesteśmy czasem na forum dyskusyjnym o muzyce death/black? Hmm...
Akurat na "Diabolus..." łatwiej doszukać się wpływów popularnego w tamtym czasie groove metalu, a nawet numetalu (w jego najmocniejszej odmianie, ale jednak) niż HC/punka. Czy komuś się podoba ta płyta czy nie, to już kwestia gustu (ja lubię tylko ze dwa numery), ale nie ma powodu, żeby przekłamywać rzeczywistość. Nie ma też nic dziwnego w tym, że takie granie nie do końca pasuje niektórym fanom Blasphemy czy Incantation.
Akurat na "Diabolus..." łatwiej doszukać się wpływów popularnego w tamtym czasie groove metalu, a nawet numetalu (w jego najmocniejszej odmianie, ale jednak) niż HC/punka. Czy komuś się podoba ta płyta czy nie, to już kwestia gustu (ja lubię tylko ze dwa numery), ale nie ma powodu, żeby przekłamywać rzeczywistość. Nie ma też nic dziwnego w tym, że takie granie nie do końca pasuje niektórym fanom Blasphemy czy Incantation.
- smooker
- w mackach Zła
- Posty: 824
- Rejestracja: 10-11-2016, 09:21
- Lokalizacja: Mokopuff
Re: SLAYER
Niektórzy zbyt poważnie wzięli do siebie jak się bawiłem przy Dim 20 lat temu :).
Mimo wszystko cały czas lubię tę płytę.
Mimo wszystko cały czas lubię tę płytę.
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5851
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: SLAYER
Dla mnie to jest najslabszy Slayer z pykajaca perkusja.ultravox pisze:A nie jesteśmy czasem na forum dyskusyjnym o muzyce death/black? Hmm...
Akurat na "Diabolus..." łatwiej doszukać się wpływów popularnego w tamtym czasie groove metalu, a nawet numetalu (w jego najmocniejszej odmianie, ale jednak) niż HC/punka. Czy komuś się podoba ta płyta czy nie, to już kwestia gustu (ja lubię tylko ze dwa numery), ale nie ma powodu, żeby przekłamywać rzeczywistość. Nie ma też nic dziwnego w tym, że takie granie nie do końca pasuje niektórym fanom Blasphemy czy Incantation.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: SLAYER
WPB nie pobije nic.ozob pisze:Dla mnie to jest najslabszy Slayer z pykajaca perkusja.ultravox pisze:A nie jesteśmy czasem na forum dyskusyjnym o muzyce death/black? Hmm...
Akurat na "Diabolus..." łatwiej doszukać się wpływów popularnego w tamtym czasie groove metalu, a nawet numetalu (w jego najmocniejszej odmianie, ale jednak) niż HC/punka. Czy komuś się podoba ta płyta czy nie, to już kwestia gustu (ja lubię tylko ze dwa numery), ale nie ma powodu, żeby przekłamywać rzeczywistość. Nie ma też nic dziwnego w tym, że takie granie nie do końca pasuje niektórym fanom Blasphemy czy Incantation.
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5851
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: SLAYER
A WPB bardzo lubie. Mile sie zaskoczylem wowczas. Oczywiwcie ta plyta nie przelamuje zadnych schematow, ale jest zagrana z pazurem i dobrze brzmi.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: SLAYER
No w porządku, masz prawo, co nie zmienia faktu, że to jest najgorsza płyta Slayer :)
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15497
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: SLAYER
WPB czy DIM ?byrgh pisze:No w porządku, masz prawo, co nie zmienia faktu, że to jest najgorsza płyta Slayer :)
która by nie była się nie zgadzam :P
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: SLAYER
Coś nie bałdzo dzisiaj z Twoimi zdolnościami dedukcyjnymi, kolego ;)
- Gunman
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1701
- Rejestracja: 13-07-2012, 20:23
Re: SLAYER
Może i nie jest tak, że płyty DI, DIM i GHUA są najlepsze ale wiem jedno, że do nich ciągle wracam a nie do starszych ani nowszych. Dla mnie to złota era tego zespołu i chwała im za to że je nagrali. W dupie mam czy tu nu czy sru metal.
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15497
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: SLAYER
bałdzo bałdzo ;) pytam tylko dla pewności bo dziwne rzeczy się tu wypisuje ;)byrgh pisze:Coś nie bałdzo dzisiaj z Twoimi zdolnościami dedukcyjnymi, kolego ;)
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist