Który zespół najbardziej się zeszmacił? ANKIETA

[Pacjent]

Uff, dobrze że nie ma Kataklysm, bo wciąż ich lubię.

Zapomniałem o tych pajacach!

[Headcrab]

Skończyli się na dwójce, czy Serenity in Fire?

[gelO]

Tiamat i Amorphis rzeczywiście, taka ankieta dla samego siebie. Zapomniałeś jeszcze o milionie innych zespołów.

[Medard]

Tiamat i Amorphis rzeczywiście, taka ankieta dla samego siebie. Zapomniałeś jeszcze o milionie innych zespołów.

Amorphis to się nigdy dobrze nie zaczął.

Zastanawiałbym się nad kandydaturą Sentenced, po płycie Down. Aczkolwiek nie jest to główny typ.

[SODOMOUSE]

Amorphis to się właśnie zaczął, tak jak powinien.Myślę, że nawet Wacław znalazlby w tym coś dla siebie.
[youtube][/youtube]

[Nasum]

Ciekawe spojrzenie na twórczość co poniektórych zespołów z perspektywy lat. Pamiętam, że pod koniec lat 90-tych, kiedy cała rzesza kapel grających death metal na początku swej kariery rozpoczęła eksperymentować ze swoją muzyką i usilnie próbowała wpuścić świeże powietrze w zatęchłą, skostniałą scenę, od razu była określana przez ortodoksów, że się zeszmaciła. Kto nie pamięta, jak Morgoth wydał "Feel sorry for the fanatic" i jak to zostało chłodno przyjete? A ten procentowy album My Dying Bride? Ludzie którzy lubili ten band jak posłuchali tej płyty też mocno kręcili nosem... Wtedy serwowano srogie wyroki - znam ludzi którzy przekreślili Entombed, Paradise Lost czy Anatheme i pozostali tylko przy wczesnej twórczości.

Po latach widzę, że oswojono się z niektórymi płytami i dźwięki które wtedy szokowały i odrzucały, zyskały swoich zwolenników. Nie zauważam już tak radykalnych postaw, teraz dwa razy człowiek się zastanowi zanim wyda wyrok, że dana kapela się zeszmaciła. Bo mimo że ogólnie nagrywają kichę, to widzę, że granica oznaczająca od kiedy zaczął się spadek w dół po latach jest przesuwana, jest bardziej elastyczna. Chyba że tylko mi się tak wydaje.

Z kapel z ankiety to chyba największy negatywny odbiór ma Samael. Ich ewolucja poszła w kompletnie niezrozumiałym kierunku i osobiście nie znam zbyt wielu ludzi, którym to nowe oblicze zespołu autentycznie się podoba. Kataklysm jak dla mnie również, chociaż rozumiem, że nie grają jakiegoś elektro czy hip hopu tylko melodyjny death metal, ale ja go nie potrafię zdzierżyć. W porównaniu z ich pierwszymi materiałami to jest to przepaść, przy której Rów Mariański wydaje się być zagłębieniem po wyschniętej kałuży.

[Medard]

Amorphis to się właśnie zaczął, tak jak powinien.Myślę, że nawet Wacław znalazlby w tym coś dla siebie.
[youtube][/youtube]

Bardzo wczesne rzeczy były ok.

[Pacjent]

Tiamat i Amorphis rzeczywiście, taka ankieta dla samego siebie. Zapomniałeś jeszcze o milionie innych zespołów.

Amorphis to się nigdy dobrze nie zaczął.

Dwa pierwsze albumy AMORPHIS są świetne. Potem zaczął się kał. Podobnie z TIAMAT, ale ci upadli po "czwórce".
PS. Nikt nikomu nie zabrania założenia podobnego tematu lub wymienienia w komentarzu miliona innych kapel.

Skończyli się na dwójce, czy Serenity in Fire?

Na "dwójce", chociaż "The Prophecy" broni się pewnymi nawiązaniami do pierwotnej twórczości KATAKLYSM.

[dzik]

Wszystkie typy w ankiecie są bardzo dobre. Nie umiem, albo mi się nie chce wybrać tego, który się najbardziej zeszmacił.

[Pacjent]

Też miałem z tym problem, ale zastosowałem prostą metodę: który z zespołów spadł z wyższego poziomu na najniższy. Degradacja z "Of Darkness..." i "Beyond Sanctorum" na "Sitra Ahra" i "Beloved Antichrist" wygrywa bezapelacyjnie.

[[V]]

Megadeth po Countdown to destruction,

do pieca kurwiu!

[Hatefire]

"Youthanasia" to przecież taka czarna płyta Metallici tylko 2 razy lepsza. Wzorcowy zbiór rockowo-metalowych bangerów.

[[V]]

"Youthanasia" to przecież taka czarna płyta Metallici tylko 2 razy lepsza

wszystko jest lepsze niż czarna płyta.zwłaszcza Huta Laura.

[Medard]

"Youthanasia" to przecież taka czarna płyta Metallici tylko 2 razy lepsza. Wzorcowy zbiór rockowo-metalowych bangerów.

Imo 2x gorsza od Mety, nawet od load/ reload

[Harlequin]

W zasadzie to chyba powinien na liście być Kreator i na niego oddałbym głos. Rotting Christ chyba też powonno być na liscie. Z listy opublikowanej chyba oddam głos na Samael

[Pacjent]

"Youthanasia" to przecież taka czarna płyta Metallici tylko 2 razy lepsza. Wzorcowy zbiór rockowo-metalowych bangerów.

Imo 2x gorsza od Mety, nawet od load/ reload

Bardzo nie zgadzam się z Tobą.

[Medard]

W zasadzie to chyba powinien na liście być Kreator i na niego oddałbym głos. Rotting Christ chyba też powonno być na liscie. Z listy opublikowanej chyba oddam głos na Samael

Jeszcze Septicflesh, skoro rotting.

[Medard]

"Youthanasia" to przecież taka czarna płyta Metallici tylko 2 razy lepsza. Wzorcowy zbiór rockowo-metalowych bangerów.

Imo 2x gorsza od Mety, nawet od load/ reload

Bardzo nie zgadzam się z Tobą.

Meta ma melodie, mama said, jakaś baba na reload się darła nana nana :)
Było country, hehe.

Nie lubię Youthanasia.

[Scorn]

Rotting Christ zdecydowanie brakuje na tej liście. Kompletny upadek.

Moonspell też, rzeczy do Antidote są przynajmniej dobre, potem już plastik i gówno.

Tiamatu akurat będę bronił. Bardzo lubię wszystko do Prey włącznie. Dwie ostatnie słabe, ale nie nazwałbym tego zeszmaceniem, a wypaleniem.

[bartwa]

therion