ASTRAL TOMB
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Believer
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1461
- Rejestracja: 08-06-2013, 11:27
- Lokalizacja: cipsko twojego starego
Re: ASTRAL TOMB
Całkiem ciekawe granie, ale jest też męczenie buły w powtarzanych wolnych riffach, które z założenia pewnie miały być transowe.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 478
- Rejestracja: 22-03-2018, 11:03
- AroHien
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2297
- Rejestracja: 18-06-2007, 19:35
Re: ASTRAL TOMB
Zamówiłem, bo choć do osranych galotów bardzo daleko to jest w tej muzyce cos na tyle inrygującego, że chce poświecić jej więcej czasu.
Re: ASTRAL TOMB
Jak dla mnie to po pierwsze brzmienie albumu mi nie leży no i utwory - za dużo szaleństwa i chaosu.
- PrzemoC
- postuje jak opętany!
- Posty: 554
- Rejestracja: 21-08-2006, 15:21
- Lokalizacja: uOpolskie
Re: ASTRAL TOMB
Przy pierwszym odsłuchu pomyślałem, że to chyba żart, ale już przy kolejnym coś zatrybiło i wryło mi to dziwadło (bo jak to nazwać?) gdzieś pomiędzy międzywymiarowe zwoje mózgowe.
Ten stuff brzmi jakby wszystko było tutaj kompletnie z dupy i równocześnie idealnie do siebie pasowało. Brzmienie też. Slamowa kapela na kwasie jammuje na pokładzie UFO. Coś w ten deseń.
Ten stuff brzmi jakby wszystko było tutaj kompletnie z dupy i równocześnie idealnie do siebie pasowało. Brzmienie też. Slamowa kapela na kwasie jammuje na pokładzie UFO. Coś w ten deseń.
- Bolt
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1236
- Rejestracja: 25-12-2010, 18:32
Re: ASTRAL TOMB
Bardzo trafne porównanie. Zaliczam się do entuzjastów tego materiału - kompozycje są dosyć niecodzienne i specyficzne, ale nie mam wrażenia, że to cudowanie dla samego cudowania. Prostacki dół i breakdown przechodzą w motyw brzmiący jak spowolniony Timeghoul, by gdzieś tam w środku wyskoczyć z totalnie połamanym rytmem, a na końcu dowalić np. rozmarzonym motywem jak końcówka trzeciego kawałka. Ja to w pełni kupuję i czuję się zafascynowany tym materiałem.
I was born in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 629
- Rejestracja: 21-02-2014, 12:14
Re: ASTRAL TOMB
Ciekawe czy to pomyłka czy celowe- na płycie jest 5 kawałków a w tylnej wkładce jest od 1 do 4, gdzie numery od 2 się nie zgadzają.
- Believer
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1461
- Rejestracja: 08-06-2013, 11:27
- Lokalizacja: cipsko twojego starego
- AroHien
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2297
- Rejestracja: 18-06-2007, 19:35
Re: ASTRAL TOMB
Raczej zapomnieli wpisać drugi numer na wkładkę. Na plycie wypisali wszystkie pięć. Coś ostatnio często trafiam na takie wkładkowe kiksy ( Embryonic Devourment, Putrefiance)Van Drunen pisze: ↑09-04-2022, 21:02Ciekawe czy to pomyłka czy celowe- na płycie jest 5 kawałków a w tylnej wkładce jest od 1 do 4, gdzie numery od 2 się nie zgadzają.
- tommek
- w mackach Zła
- Posty: 982
- Rejestracja: 04-11-2017, 16:09
- Kontakt:
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3159
- Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: ASTRAL TOMB
Teraz słucham sobie debiutu z winylu. Bardzo dobre granie!
Celem życia nie jest przeżycie.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: ASTRAL TOMB

W lipcu wyjdzie drugi album.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
- tommek
- w mackach Zła
- Posty: 982
- Rejestracja: 04-11-2017, 16:09
- Kontakt:
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5852
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: ASTRAL TOMB
Idą za ciosem. Dobrze.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10686
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: ASTRAL TOMB
Spodek wylądował. Zalążek (?) dyskusji powstał w temacie NP, ale niech dalej toczy się (?) tutaj - niżej przeklejam swoje wynurzenia z wymienionego wątku.
Jeśli miałbym wskazać jakieś skojarzenia, które miałem podczas dziewiczego odsłuchu, to wymieniłbym Unholy i (na początku) Stargazer, niemniej to tylko jakieś impresje, bo to jednak dość oryginalne granie - może jeszcze nie takie, które na koniec pozostawia słuchacza z dziurą w głowie, ale są na kursie i na ścieżce. Nawet nie wiedziałem, że czekam na tę płytę - zupełnie zapomniałem, że ma coś wyjść pod szyldem Astral Tomb, a wyszło znowu coś, co - gdybym bawił się w zestawienia i topki - musiałbym chyba wymienić w podsumowaniu roku w sekcji wyróżnień (i to drugi rok z rzędu!). W mojej ocenie mamy tu do czynienia z rozwinięciem formuły i wprowadzeniem nowych elementów (plus brzmienie: cytując klasyka - to są TE wibracje). Trudno też było spodziewać się, że spróbują powtórzyć to, co zawarli w debiucie, albo jaki obiorą kurs na drugiej płycie. Zresztą, debiut dał im możliwość pójścia w każdym kierunku, jaki by sobie wymyślili. Nie miałem żadnych oczekiwań ani wyobrażeń, bo i jak mógłbym je mieć, skoro nie zarejestrowałem uprzednio daty premiery?
Z każdym kolejnym przelotem utwierdzam się w początkowym przekonaniu, że Total Spiritual Death jest albumem co najmniej bardzo dobrym, o ile nie zjawiskowym (to okaże się - o ile się okaże - dopiero za jakiś czas). Rekonesans prowadzę jednak ostrożnie na wypadek gdyby okazało się, że któryś krąg zatoczę jednak zbyt ciasno i wciągnie mnie czarna dziura, której obecność na razie tylko przeczuwam.
Z innej beczki - o ile się nie mylę, zespół wydał TSD własnym sumptem (tak stoi w notce na Metal Archives). Kompakty, kasety i koszulki znajdują się w ofercie na bandcampowym profilu grupy, jednak koszty wysyłki po zakupie z tej platformy przewyższające cenę płyt(y). Obecnie czekam na odpowiedź na pytanie, czy zakupu można dokonać poza BC - spodziewam się jej za kilka dni, zespół bowiem bawi obecnie w Kanadzie. Kilka osób wyraziło już wstępnie zainteresowanie, lista jest oczywiście otwarta.
Jeśli miałbym wskazać jakieś skojarzenia, które miałem podczas dziewiczego odsłuchu, to wymieniłbym Unholy i (na początku) Stargazer, niemniej to tylko jakieś impresje, bo to jednak dość oryginalne granie - może jeszcze nie takie, które na koniec pozostawia słuchacza z dziurą w głowie, ale są na kursie i na ścieżce. Nawet nie wiedziałem, że czekam na tę płytę - zupełnie zapomniałem, że ma coś wyjść pod szyldem Astral Tomb, a wyszło znowu coś, co - gdybym bawił się w zestawienia i topki - musiałbym chyba wymienić w podsumowaniu roku w sekcji wyróżnień (i to drugi rok z rzędu!). W mojej ocenie mamy tu do czynienia z rozwinięciem formuły i wprowadzeniem nowych elementów (plus brzmienie: cytując klasyka - to są TE wibracje). Trudno też było spodziewać się, że spróbują powtórzyć to, co zawarli w debiucie, albo jaki obiorą kurs na drugiej płycie. Zresztą, debiut dał im możliwość pójścia w każdym kierunku, jaki by sobie wymyślili. Nie miałem żadnych oczekiwań ani wyobrażeń, bo i jak mógłbym je mieć, skoro nie zarejestrowałem uprzednio daty premiery?
Z każdym kolejnym przelotem utwierdzam się w początkowym przekonaniu, że Total Spiritual Death jest albumem co najmniej bardzo dobrym, o ile nie zjawiskowym (to okaże się - o ile się okaże - dopiero za jakiś czas). Rekonesans prowadzę jednak ostrożnie na wypadek gdyby okazało się, że któryś krąg zatoczę jednak zbyt ciasno i wciągnie mnie czarna dziura, której obecność na razie tylko przeczuwam.
Z innej beczki - o ile się nie mylę, zespół wydał TSD własnym sumptem (tak stoi w notce na Metal Archives). Kompakty, kasety i koszulki znajdują się w ofercie na bandcampowym profilu grupy, jednak koszty wysyłki po zakupie z tej platformy przewyższające cenę płyt(y). Obecnie czekam na odpowiedź na pytanie, czy zakupu można dokonać poza BC - spodziewam się jej za kilka dni, zespół bowiem bawi obecnie w Kanadzie. Kilka osób wyraziło już wstępnie zainteresowanie, lista jest oczywiście otwarta.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2322
- Rejestracja: 25-08-2006, 22:15
Re: ASTRAL TOMB
Moszna się zapisać na to wydawnictwo?
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10686
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: ASTRAL TOMB
Moszna jak najbardziej, choć to na razie wstępna lista chętnych - nie mam pewności, czy wypali deal poza BC, w przeciwnym razie wychodzi ok. 100 PLN za kompakt plus opłaty lokalne, a to już nie każdemu się będzie kalkulować.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2322
- Rejestracja: 25-08-2006, 22:15
Re: ASTRAL TOMB
20 Miłosławów za kawałek plastiku, wchodzę w to !
- knaar
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2389
- Rejestracja: 05-04-2005, 22:53
Re: ASTRAL TOMB
Zanim będziesz zamawiał, dopytaj lepiej czy to nie jest przypadkiem cd-r w jakimś digisleeve.
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10686
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: ASTRAL TOMB
Na pewno jewel case - padło już o to pytanie, a zaraz za nim poszła odpowiedź.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz