btw, zna ktoś francuski Shub Niggurath? [/quote]
oczywiście znam.
oczywiście jest to jedyny słuszny SN

i oczywiście kocham bezgranicznie

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Oczywiście nie masz racji, ponieważ ten meksykański gra(ł) wspaniały Death Metal o jaki w dzisiejszych czasach coraz trudniej.Wysłane przez twoja_stara_trotzkyoczywiście znam.Wysłane przez BadBlood
btw, zna ktoś francuski Shub Niggurath?
oczywiście jest to jedyny słuszny SN
ano. w koncu dzial z metalem, totez o pomylke niezwykle latwoHarlequin pisze:A już myślałem, że to temat o francuskim, awangardowym Shub Niggurath ;)
Słuchałem dzisiaj drugi raz i trudno się nie zgodzić. Odniosłem też wrażenie, że szybko mi się ta płyta nie znudzi. Co prawda nawet najbardziej wyczekiwanych płyt nie wałkuję do wyrzygania, ale czuję, że do "A Deadly Call from the Stars" będę wracał stosunkowo często.Morph pisze:A Deadly Call from the Stars to całkiem ciekawy mateks. Nie spodziewałem się po Mexach, że zagrają tak "szwedzko", ale wyszło nie dość że strawnie, to jeszcze zaskakująco chwytliwie.
To ten album bywał w nierozsądnej? Z reguły raczej tanio leżał, ale fakt, że niezbyt często.Conflagrator pisze:Tak na marginesie, nie wie któryś czy "The Kinglike Celebration" leży gdzieś w PL za rozsądną cenę? Jakoś zawsze umykał mi na Allegro.
Nie, przeważnie leżał/schodził za grosze, ale jakoś nie mam szczęścia.beastov23 pisze: To ten album bywał w nierozsądnej?